TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Mieszkańcy Wschowy i Sławy narzekają na zakłócanie ciszy. Problem z petardami i fajerwerkami

śr., 27 grudnia 2017 12:27

Zbliża się noc sylwestrowa, a wraz z nią fajerwerki, petardy i wszelkiej maści pokazy pirotechniczne. Do nocy sylwestrowej jeszcze kilka dni, ale już przed świętami radni w Sławie i Wschowie zwracali uwagę na to, że mieszkańcy narzekają na hałas, którego zapewne w najbliższych dniach będzie jeszcze więcej. Witold Skorupiński komendant Straży Miejskiej we Wschowie informował, że co do zasady nie istnieje zakaz używania materiałów pirotechnicznych.

Mieszkańcy Wschowy i Sławy narzekają na zakłócanie ciszy. Problem z petardami i fajerwerkami

Co roku część mieszkańców zwraca uwagę w okresie świąt i nocy sylwestrowej na hałaśliwe fajerwerki i petardy, które zakłócają spokój i negatywnie wpływają na zwierzęta. Sprawę tę poruszyli we Wschowie i Sławie radni Władysław Brzechwa i Roman Frankiewicz. Radny ze Wschowy zwracał uwagę na zakłócanie ciszy. Sławski radny informował o  młodych osobach, które jego zdaniem mają niekontrolowany dostęp do fajerwerków. 

Zdaniem komendanta wschowskiej Straży Miejskiej, jakiś czas temu wojewoda wydawał zarządzenie raz w roku w tej sprawie, ale miało się okazać, że któryś z sądów podważył tego rodzaju decyzje. Faktem jest, że samorządy od czasu do czas próbują ingerować w tej sprawie, ograniczając używanie fajerwerków do 31 grudnia i 1 stycznia. Witold Skorupiński uważa, że można traktować pirotechniczne zabawy, jako zakłócenie ciszy i spokoju.

- W takiej sytuacji musi mieć miejsce zakłócenie spokoju - tłumaczył komendant Straży Miejskiej we Wschowie - jeżeli zostaniemy o tym powiadomieni, to możemy wtedy wszcząć postępowanie. 

Warto pamiętać, że zakłócenie spokoju może nastąpić o każdej porze dnia. Bez względu na to, czy zakłócanie ciszy ma miejsce przed godziną 22, czy po 22.

(rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 23

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi