Biblioteka Publiczna we Wschowie przygotowała w tym roku choinkę. Niby nic szczególnego poza tym, że została ona ułożona z książek
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Ta ciekawa forma sprowokowała nas do pokazania tego na portalu. Przy okazji była też przyczynkiem do zadania kilku pytań odnośnie działalności Bibilioteki Publicznej we Wschowie.
Był to spontaniczny pomysł zainspirowany książkową choinką w bibliotece na Uniwersytecie Lubelskim. Z tym, że w oryginale było 1600 jednakowych woluminów, tworzących choinkę o rozmiarze 2,5 metra, która efektownie plasowała się w olbrzymim holu. Nasza choinka jest ułożona, można powiedzieć, na miarę naszych warunków i też w pewnym stopniu budzi podziw.
Tak, jak w całej Polsce czytelnictwo systematycznie spada.
I obawiamy się, że wraz z nowym rokiem czytelników nam nie przybędzie.
To też jest taka tendencja od pewnego czasu, że profil biblioteki zaczyna się zmieniać. Nie jest to już tylko oferowanie książek, ale także chociażby proponowanie różnego typu spotkań kulturalnych, dyskusyjny klub książki, konkursy recytatorskie, plastyczne, wszystko po to, żeby przyciągnąć młodzież.
Nadzieje wiążemy także z przenosinami do nowego lokum w byłym Kolegium Jezuickim. Ma to mieć miejsce w drugiej połowie 2012 roku. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to będziemy miały tam wiele atrakcji, które mogą przyciągnąć nowych czytelników, w tym słynne juz mediateki a także stanowiska do manualnego projektowania. W tym kierunku musimy podążać.
[nggallery id=10]
Komentarze 3