Artykuł sponsorowany
Jak wygląda wykorzystanie wariografu w polskim systemie prawnym?
W polskim systemie prawa istnieje możliwość skorzystania z wariografu. Jednak przez dużą ilość ograniczeń można odnieść wrażenie, że nie jest obdarzony zaufaniem ustawodawcy. Na początek warto rozróżnić dwa tryby postępowania: karny i cywilny.
W pierwszym przypadku badania z wariografu służą zwężeniu kręgu podejrzanych lub dostarczeniu informacji na początku śledztwa, gdy trudno wytypować sprawcę. W rzeczywistości chodzi o pokazanie niewinności oskarżonego. Zależnie od typu sprawy sąd może różnie zareagować:
Przeprowadzenie badania wariografem wymaga spełnienia warunków:
Wiarygodną placówką, która wykonuje takie badania, jest Instytut Badań Wariograficznych.
Wariograf może zostać wykorzystany w sądzie do ograniczenia kręgu podejrzanych lub ustalenia watości dowodów, gdy weźmie się pod uwagę zastrzeżenia:
Istnieją jednak sytuacje, w których nie jest możliwe przeprowadzenie badań wariografem. W przypadku osoby:
Badanie może być zatem przeprowadzone jedynie, gdy podejrzany wyrazi na nie zgodę, o ile nie postawiono mu jeszcze zarzutów a dochodzenie nie przeszło na etap czynności procesowych.
Badanie wariografem — zdaniem Sądu Najwyższego — ma charakter pomocniczy, przez co nie stanowi samodzielnego dowodu. Dopiero w 2015 roku zostało to precyzyjniej określone:
Już w 1999 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie zauważył praktyczne wykorzystanie wariografu. Takie badanie powinno zostać wykonane do kilkudziesięciu godzin od zatrzymania danej osoby. Dłuższy czas sprawia, że badanie "traci walor procesowy". Ważne jest także, by człowiek był świadkiem, oskarżonym, podejrzanym, biegłym lub specjalistą, bo wtedy ekspertyza z badania może posłużyć jako dowód w sprawie.
Ważne jest określenie, co rozumiemy przez pojęcie przesłuchania. Występuję ono wtedy, kiedy prowadzone są czynności procesowe. Zatem można przeprowadzić badanie wariografem, gdy:
Trudno zatem określić, czy można przeprowadzić ekspertyzę jedynie na wstępnym etapie śledztwa, czy także podczas zaawansowanego postępowanie karnego. Brak tego doprecyzowania można wykorzystać w celu przeprowadzenia badania wariografem, bo potem można stwierdzić celowość samego badania. Jeśli jednak nie zostanie potwierdzona celowość, to samo badanie nie będzie miało znaczenia.
Samo badanie ma bardzo ważne zastosowanie w wymiarze sprawiedliwości. W sytuacji, gdy jedynym dowodem staje się zeznanie naocznego świadka (bez względu na to jak ważny i bezpośredni jest to dowód), to właśnie wariograf może przechylić szalę na potwierdzenie lub zaprzeczenie tym słowom. Można z niego skorzystać także po to, by nie dopuścić do ukarania niewinnego. Wtedy korzysta się z niego, by zweryfikować wersję wydarzeń.
Poza tym samo badanie nie zastępuje przesłuchanie, ale staje się niezależną ekspertyzą i może stać się formą zdobywania dowodów. Jednak traci na znaczeniu wraz z upływem czasu i z ilością przeprowadzanych czynności procesowych.
Chociaż wykorzystanie wariografu jest znaczące, to:
W wielu sprawach korzystano właśnie z pomocy wariografu. Dzięki niemu można było przesądzić sprawę i ustalić rzeczywistą winę. Niektóre z nich zasługują na wspomnienie.
W 2016 roku prowadzono sprawę wypłacenia odszkodowania za skradzione auto, które było przedmiotem leasingu. Powód miał jeszcze przez 4 lata spłacać raty, na które środki zamierzał pozyskać z autocasco. Gdy w 2014 roku razem z rodziną wyjechał do innego miasta, skradziono samochód z posesji powodu. Następnego dnia zauważano kradzież. Jednak śledztwo zostało umorzone ze względu na brak wystarczających dowodów, które uzasadniłyby podejrzenie czynu zabronionego.
Zdaniem powodu doszło do kradzieży z włamaniem. A to był wystarczający warunek do wypłaty odszkodowania. Jednak podczas śledztwa zauważono sprzeczność między dowodami a zaznaniami. Dlatego powoda poddaniu badaniu. Wariograf wykazał, że ma on związek ze zdarzeniem zniknięcia pojazdu. Dzięki temu urządzeniu można było wydać wyrok i umorzyć śledztwo.
Trzeba jednak pamiętać, że wariograf nie służy wykrywaniu kłamstw, a jedynie określa, jakie były reakcje osoby badanej podczas zadawania jej pytań. Dlatego nie może być ono wykorzystywane do wyciągania wniosków. Ostatecznie zatem wyrok zapadł na korzyść powoda, który otrzymał odszkodowanie i zwrot kosztów postępowania.
Podczas innej sprawy w Warszawie przedstawiono przypadek zamiaru bezpośredniego pozbawienia życia. Napastnik zadał ofierze przynajmniej trzy ciosy nożem, które doprowadzimy do poważnych obrażeń klatki piersiowej i kończyn górnych. Obrońca wtedy wniósł, że bezpodstawnie zrezygnowano z badania wariograficznego. Wniosek był bowiem zasadny i dopuszczalny.
Można tutaj przytoczyć opinię Sądu Najwyższego, co pokazuje na możliwość wykorzystania wariografu. Chodziło o sprawę użycia przemocy poprzez trzykrotne uderzenie ręką w twarz, co wydarzyło się w ciągu 5 lat po odbyciu kary 6 miesięcy przez oskarżonego. W tej sytuacji wariograf służył jako element opinii biegłego. Nie miał on świadczyć o sprawstwie badanego, ale jedynie określał jego reakcje na pytania.
W wielu sytuacjach badanie wariografem może być pomocne i stać się ważnym elementem postępowania śledztwa. Dzięki niemu można dojść do kolejnych wniosków, a ostatecznie do rozwiązania sprawy.
Źródła:
https://www.wariograf.com.pl/jakie-pytania-na-wariografie/
https://www.wariograf.com.pl/jak-oszukac-wariograf-wykrywacz-klamstw/