Artykuł sponsorowany
Znalazłeś! Wymarzone mieszkanie, idealna lokalizacja, cena mieści się w budżecie. Euforia sięga zenitu, a w głowie już urządzasz salon. Stop! Zanim ruszysz do banku i notariusza, weź głęboki oddech. Cena ofertowa nieruchomości to niestety tylko wierzchołek góry lodowej. Pod powierzchnią kryje się szereg dodatkowych, obowiązkowych kosztów, które mogą uszczuplić Twój budżet o 5, a nawet 10%.
Bez wizyty u notariusza ani rusz. To on jest gwarantem legalności całej operacji, sporządzając akt notarialny przenoszący na Ciebie własność. Tutaj poniesiesz kilka kluczowych opłat.
Głównym składnikiem jest taksa notarialna, czyli wynagrodzenie notariusza. Jej maksymalna wysokość jest regulowana przez prawo i zależy od wartości nieruchomości. Przykładowo, dla mieszkania o wartości 500 000 zł, maksymalny koszt notariusza przy zakupie mieszkania wyniesie 2 770 zł netto. Pamiętaj, że do tej kwoty należy doliczyć 23% podatku VAT.
Do tego dochodzą opłaty za odpisy aktu notarialnego (kilkadziesiąt złotych za sztukę) oraz opłaty sądowe, które notariusz pobiera w imieniu sądu. Dotyczą one założenia nowej księgi wieczystej (jeśli jej nie ma) oraz, co najważniejsze, wpisania Ciebie jako nowego właściciela (200 zł) i ewentualnego wpisu hipoteki, jeśli posiłkujesz się kredytem.
To jeden z największych dodatkowych kosztów, którego wysokość zależy od tego, czy kupujesz mieszkanie "z drugiej ręki", czy prosto od dewelopera.
Na rynku wtórnym funkcjonuje podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC). Wynosi on 2% wartości rynkowej nieruchomości i w całości obciąża kupującego. Dla mieszkania za 500 000 zł oznacza to dodatkowy wydatek w wysokości 10 000 zł! Warto jednak wiedzieć o istotnym wyjątku - od niedawna osoby, które kupują swoje pierwsze mieszkanie na rynku wtórnym, są z tego podatku zwolnione.
Na rynku pierwotnym sytuacja wygląda inaczej. Nie płacisz podatku PCC, ponieważ w cenę mieszkania od dewelopera wliczony jest już podatek VAT. Zazwyczaj wynosi on 8% (dla lokali mieszkalnych do 150 m²). Nie jest to więc dodatkowa opłata, którą musisz uiścić osobno, ale warto mieć świadomość, że stanowi ona znaczną część finalnej ceny.
Jeśli zakup finansujesz kredytem, przygotuj się na dodatkowe opłaty po stronie banku. Najważniejszą z nich jest prowizja za udzielenie kredytu, która może wynosić do nawet 2-3% jego wartości. Zanim bank pożyczy Ci pieniądze, będzie chciał też potwierdzić wartość nieruchomości 0 zleci wykonanie operatu szacunkowego przez rzeczoznawcę, co kosztuje od 400 do 1000 zł. Obowiązkowe będzie również ubezpieczenie nieruchomości od zdarzeń losowych – to koszt kilkuset złotych rocznie.
Wiele osób, szukając oszczędności, rezygnuje ze współpracy z agencją nieruchomości. Prowizja dla pośrednika, może wydawać się sporym wydatkiem. Warto jednak spojrzeć na to z innej perspektywy. Dobry agent to nie tylko osoba, która pokazuje mieszkania. To Twój przewodnik i strażnik bezpieczeństwa w całym, często skomplikowanym procesie.
Doświadczony pośrednik zweryfikuje stan prawny nieruchomości, pomoże w negocjacjach ceny (często oszczędzając Ci kwotę znacznie wyższą niż jego wynagrodzenie) i dopilnuje wszystkich formalności. Współpraca z renomowanym biurem, takim jak Eteria.pl, to inwestycja w spokój i pewność, że Twoja życiowa transakcja jest w dobrych rękach.
Jak widać, lista dodatkowych opłat jest długa. Planując budżet na zakup nieruchomości, zawsze zakładaj solidną rezerwę finansową. Dokładne oszacowanie wszystkich opłat pozwoli Ci uniknąć stresu i w pełni cieszyć się nowym, wymarzonym adresem.
