Sprawa tajnych amerykańskich więzień w Polsce do dziś budzi emocje i spory. Rządzący w tamtym czasie politycy lewicy, zasłaniają się tajemnicą państwową, niewiedzą, czy też chwilową utratą pamięci. Po części najnowszy film Skolimowskiego dotyka wspomnianego problemu
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Wiemy, że akcja toczy się gdzieś w Europie Środkowej. Nie wiemy za to, czy główny bohater jest przetrzymywany, dlatego że jest winny zarzucanych mu czynów, czy też jest niewinny, ale machina podejrzeń i aresztowań wywołana przez G.W. Busha pochłonęła także i jego, bez względu na prawdę.
Skolimowski nie ocenia swoich bohaterów, nie uprawia taniej moralistyki. Można powiedzieć, że pokazuje ludzkie zło i to do czego zdolny jest człowiek, a w tym każdy z nas, by przeżyć. Reżyser rozprawia się z nachalnym patosem amerykańskich wartości, a także ze stereotypowymi filmami wojennymi, w których prowadzi się wojny w imię sprawiedliwości. Bo czy zabijanie w imieniu wyższych wartości, to już nie jest zbrodnia?
Film zdobył nagrodę specjalną na festiwalu w Wenecji, a w rolach głównych zobaczymy Vincenta Gallo i Emmanuelle Seigner. Myślę, że to wystarczająca rekomendacja, aby wybrać się na ten film, bo to obraz godny polecenia.
Essential Killing - sobota, 22.10., godzina 19:00, bilety 5 i 3 zł Sala Widowiskowa Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie. Seans organizuje Stowarzyszenie Twórcze Horyzonty.
(admu)
Komentarze 0