Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy ulicy Zacisze, zwracając uwagę na wyjątkowo fatalny stan drogi na ich osiedlu. Zdaniem mieszkańców sytuacja jest gorsza niż zazwyczaj, niektóre fragmenty ulicy ciężko przejechać bez napędu na cztery koła lub pomocy ciągnika.
Mieszkańcy, którzy codziennie pokonywać muszą ulicę Zacisze od lat skarżą się na jej stan, Urząd Miasta tłumaczy, że utwardzenie tej drogi jest nieopłacalne dopóki w tym rejonie będą powstać nowe domy. W momencie opadów atmosferycznych czy roztopów ulica zamienia się w bagno. Jednak zdaniem mieszkańców w tym roku stan tej drogi jest wyjątkowo fatalny, a miejscami nie można nią w ogóle przejechać. Ulicą codziennie podążają uczniowie zmierzający do Gimnazjum nr 2 i ciężko ją przebyć suchą stopą. Pojechaliśmy z aparatem aby ocenić czy faktycznie jest tak źle. Mówiąc krótko stan tej ulicy przypominał nam tor motocrossowy po zawodach. Przychodzi postawić sobie pytanie czy naprawdę nie ma możliwości poprawy stanu ulicy, bez wykonania dużej inwestycji?
(olek)
[srizonfbalbum id=414]
Komentarze 39