Mieszkaniec Wschowy poinformował redakcję, że staw przy ul. Obrońców Warszawy jest zanieczyszczony. Zauważył w nim też śnięte ryby. Wybraliśmy się na spacer. Rzeczywiście, stan najbliższej okolicy i samego stawu pozostawia wiele do życzenia.
Pływa w nim wiele śmieci, np. butelek i puszek po napojach alkoholowych, opakowań po jedzeniu czy reklamówek. Jak powiedział inny mieszkaniec, ludzie nie dbają o przestrzeń w której mieszkają i odpoczywają. Zamiast zostawić porządek po swoim pobycie, napiją się i wyrzucają puste opakowania do stawu. Narzekał, że zdarza się, że wędkarze złapaną rybę uszkadzają i wyrzucają ponownie do stawu. Jak można zauważyć, w rejonie stawów spaceruje wiele matek z dziećmi.
Może warto by było oczyścić stawy? Pływa w nim mnóstwo śmieci, starych liści czy kasztanów. O wiele przyjemniej spacerowałoby się starszym osobom, matkom z dziećmi, młodzieży czy pozostałym mieszkańcom w ładniejszej, zadbanej okolicy.
(pm / foto: mz, pm)
Komentarze 24