reklama
Protestujący: "Stena naprawcie drogę - 4000 tirów rocznie", "Mamo, ja nie chcę spać w słuchawkach - Ola, lat 4." "My tu żyjemy. STOP dla hałasu"
Nie żebym się czepiał ,ale ktoś bierze pieniądze z wynajmu mieszkań w strefie przemysłowej i jeszcze perfidnie buntuje najemców do protestu. Strefa przemysłowa została wydzielona , aby we Wschowie rozwijał się PRZEMYSŁ, a nie rynek mieszkaniowy i pseudo pszczelarski
Nie żebym się czepieł, ale strefa przemysłowa powinna być zabezpieczona ( tam mieszkają ludzie) na emisję hałasu są normy dzienne i nocne ... ale na stenie brak zabezpieczeń przed hałasem wychodzacym na zewnątrz. Od lat mówa była że powstaną ekrany i co i nie powstały . Powstała inwestycja mieląco- krusząca jeszcze bardziej hałaśliwa niż poprzednia.
1. to nie jest strefa przemysłowa 2. zakład ma obowiązek wyciszyć hałas 3. od lat nie zrobiono nic żeby wyciszyć hałas 4. od lat monitoring wód gruntowych jest robiony z kranu 5 . od powstania kruszarek ani razu nie wykonano analizy składy ziemi wokół składowisk
Czy we Wschowie jest jakaś strefa przemyslowa? To była cukrownia wybudowana na peryferiach Wschowy gdzie powstała? Jak nie stwarzamy warunków do przyjmowania inwestorów to chociaż nie przeszkadzajmy działać tym co już są . Reklama dla Wschowy pierwsza klasa ... Niedługo może się okazać że jeden z nielicznych zakładów pracy przestanie istnieć i co wtedy? Będzie dość miejsca na przerobienie hal na mieszkania. ...
Kto pobiera te próbki wody? Pewnie Andrzej stąd takie rzeczowe informacje.... Ale jak już nie pracuje to w dalszym ciągu on to nadzoruje? A może chce dalej robić "rzetelne" sprawozdania? I się pytam o co chodzi ? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - tylko do czyjej kieszeni ......
Komu znowu przeszkadza ten halas tyle lat istnieje ta stena a teraz raptem komus nagle przestaje sie to podobac dziwne bo mieszkam kolo steny i zadnego halasu nie slysze zenada
Ale to jest żałosne... A Pan inicjator tej akcji zastrzeżeń jakoś nie miał jak pracował dla tego zakładu! Czyżby bolało, że żyłka pieniędzy się urwała?
Ale to jest żałosne... A panu inicjatorowi jakoś nic nie przeszkadzało jak pracował dla tego zakładu? Hmm no ciekawe! Pieniążki się urwały i boli? Swoją drogą co było pierwsze zakład cukrowni czy budynki mieszkalne w tej strefie???
Każdy protest jest czymś spowodowany. Kto stoi za sprzedaniem cukrowni obcemu kapitałowi? Kto stoi za tym protestem? Czy osoba która przez lata pracowała w zakładzie który powstał na terenie byłej cukrowni? Czerpiąc korzyści przez lata nigdy nie było protestów, jak to jest że zmieniamy zdanie? Ludzie którzy pracują w tym zakładzie są ze Wschowy, płacą podatki na terenie Wschowy .
Praca za którą się dostaje wynagrodzenie to nie to samo co czerpanie korzyści... korzyści to tam trzepie trzech panów
Jakie dobre informacje :- w czasie gdy "trzech panów trzepie korzyści" pracownicy w końcu zarabiają konkretne pieniądze.
Słychać dużo dalej niż pod samym zakładem. Do tego często smród palonych kabli. Policja nic z tym nie robi, ochrona środowiska nie pracuje w nocy. To jest bardzo uciążliwe.
Palenie kabli to mocne oskarżenie - czekamy na dowody - dzisiaj to nie trudne zobaczyć ognisko prawda ?
Każdy dzisiaj ma kamerę w telefonie - gdzie filmy na ognisko? Jak ktos coś takiego rzuca to niech lepiej to udowodni!
Robiąc mieszkania w tym miejscu każdy powinien się spodziewać jakie będą tam utrudnienia.
Przed takimi akcjami radziłbym się mocno zastanowić i dobrze obmyślać skutki tego działania. Może i macie Państwo rację, mieszkający blisko mieszkający, że czasy sezonowej aktywności poprzedniej firmy nie były aż tak dokuczliwe. Proszę jednak założyć, że STENA może bardzo szybko zrezygnować i pozbyć miejsc pracy części mieszkańców miasta Wschowa likwidując stanowiska pracy i dużych dochodów podatkowych dla gminy. Jak dotąd, żaden burmistrz miasta ( z ostatnich p. Grabka, p. Patalas) nie zdołał, bądź nie potrafił, bądź nie miał talentu(?) żadnego innego inwestora tego pokroju co firma STENA zachęcić do zainwestowania w tym mieście? Nie żartujmy, na dzisiaj potencjał m. Wschowa w żaden sposób nie jest w zainteresowaniach Toyoty, Samsunga, Pfizera czy Cisco System. Jesteśmy małym , sennym miasteczkiem z kiepską bazą hotelową, mierną gastronomiczną i paroma bardzo wartościowymi zabytkami ...... nic ponadto . Dla wielu młodych to za mało, dziadostwo ale dla ustabilizowanych, okrzepłych w małostkowości i kołtuństwie musi wystarczyć. Da się żyć ha....ha..... Adaś
Dla ustabilizowanego i okrzepłego w małostkowości i kołtuństwie Adasia musi wystarczyć. No i fajnie jest, da się żyć.
Dziś Twoje deja vue mnie upewniło, że żyjesz dalej mój "czarny diamencie" w bańce mydlanej ale myślami i kontemplacją już jesteś przy mnie, cały czas ?
Jak była cukrownia i pierwsze lata Steny gdzie pracował to Panu Andrzejowi jakoś nie przeszkadzało. Człowieku daj spokój , w tym zakładzie pracuje bardzo dużo ludzi. Największy zakład we Wschowie z perspektywami na kolejne miejsca pracy. Ludzie nie dajcie się omamić człowiekowi który myśli tylko o własnych interesach !!!
Panie Andrzeju (...) wszyscy pana znają i wiedza jaki pan jest jak pan pracował w Stenie i czerpał korzyści jakie to pan wie to było ok nic panu nie przeszkadzało hałas folie itp Obecnie Stena to największy zakład we Wschowie który spełnia wszystkie normy i dba o pracowników wszystko legal Może w końcu Inspekcja Pracy zainteresuje się panem kogo pan zatrudnia na byłym ośrodku zdrowia oczywiście na czarno Jeszcze mam jedną prośbę do dyrekcji Steny aby zainteresowały się praca w Stenie rozliczyły go analizując wszystkie faktury które podpisywał Nie oddamy naszych miejsc pracy chyba że po trupach
Chodzi po lokatorach którym wynajmuje mieszkania i zbiera podpisy zenada
Nie przeszkadzało bo założenie tej firmy było całkiem inne w latach 2007- 2017 rozkładano tam sprzęt AGD . Bylo cicho i czysto . W tej chwili po wybudowaniu ogromnych maszyn kruszących powstał pył, syf, i hałas... strefa strefą ale pewne zabezpieczenia i filtry powinny działać. Tam działają w momencie kontroli a póżniej się je wyłącza bo utrudniają pracę. Piszecie takie bzdury że aż głowa boli , zastanówcie się co leży na tych pryzmach ? Co z deszczem spływa do gleby? czym oddychacie?
W stenie od samego początku były różnego rodzaju kruszarki do urządzeń AGD. W czasach których Andrzej K. odpowiadał za nadzór techniczny nad kruszeniem lodówek , to jakoś nie przeszkadzał nikomu hałas. W latach od 2012 roku sam zaprojektował urządzenie do przerabiania różnego rodzaju sprzętu AGD . A nadzór BHP to zatwierdził, to pytam czy wtedy nie było hałasu? Tylko że w tamtych latach A.K. był pracownikiem i czerpał korzyści .... jak to się skończyło to zaczęło wszystko przeszkadzać .....
Panie burmistrzu proszę sprawdzić czy pan Andrzej ja pracował w Stenie to tak pisał donosy i utrudniał pracę w Stenie
Wschowa to wiocha Stena to jedyny normalny zakład we Wschowie który dba o środowisko i o pracowników dzięki super kadrze kierowniczej pracujemy tu i nieoddamy zakładu tylko dlatego bo coś komuś się nie podoba
Dobrze że ludzie mają pracę. Ważne by Stena zastosowała wszystkie środki do wyciszenia hałasu i smrodu .Mają gumy do tsmociągów (ale one się zużywają)Mają na halach wyciągi (ale one nie działają na wolnym powietrzu gdzie wypala się kable by odzyskać miedź)Lodowki chyba też rozbieraja na wolnym powietrzu,bo często czuć smród podobny do naftaliny.Steno pracuj dalej,ale z głową.
Cichy protest ludzi??? gdzie są ci ludzie widzę tylko głównego zadymiarza jak się nie mylę z synem panie Andrzeju nikt tu we Wschowie pana nie lubi
Pani Andrzeju a jak pan tu pracował to był bardzo zadowolony brak dochodów z własnej woli nagle wytwarza hałas.Moze czas na rachunek sumienia. Dzięki STENIE mamy miejsce pracy. To jeden z nielicznych zakładów w tym mieście.Wstyd i hańba kłaść kłody firmie z którą Pan do tej porywspółpracował. Cukrownia oddana to czas na nowe wyzwanie?
Andrzejowi wciąż mało pierwszy likwidator cukrowni a teraz stene chce zrujnowac a może chce jakiś etat w stenie
Pycha kroczy przed upadkiem - inicjator tego niesamowitego strajku powinien podumać nieco nad tymi słowami. Stena od kilkunastu lat działa we Wschowie i oby tak dalej!
Jestem mieszkanką bliskiej odległości od Steny. Owszem, przyznaję czasami słychać pracę maszyn, jednak nie jest to bardziej uciążliwe niż tysiące pojazdów jeżdżących w dzień i w nocy drogą krajową w naszej miejscowości. Jeśli chodzi o tzw. smród z palenia kabli to nie zauważyłam niczego podobnego... Chcę zwrócić uwagę na to, że decydując się na mieszkanie w pobliżu firmy, byłam poinformowana o strefie przemysłowej, więc nie mam prawa rościć swoich praw do spokojnej okolicy. Choć nadal uważam, że nie głośność Steny jest utrudnieniem w życiu codziennym. Życzę wszystkim firmom w naszej miejscowości by się rozwijały!!!
Najlepiej by było jak by kierownictwo Steny zatrudnło pana Andrzeja jako konsultanta w sprawie eliminacji hałasu i pan Andrzej mógłby wystawic fakture, wtedy wszystkie problemy by zniknęły.
Jak p. Andrzej tam pracował to właśnie zajmował się tym żeby hałasu nie było i go nie było... teraz postawiono ogromną maszynę kruszącą i hałas jest ... na stenie oprócz trzech zadufanych w sobie panów nikt nie jest decyzyjny, ukrywane są hałasy, zanieczyszczenia gleby, wody i wypadki tylko po to żeby wypaść dobrze w statystykach pomiędzy placówkami steny w Polsce
Pewnie że nie było hałasu , bo A.K. brał wypłatę co miesiąc (i nie tylko) za steny. Teraz raptem zmiana nastawienie.... Pianka z lodówek do teraz jest po jego "posiadłości" porozrzucana ..... O czym można było się przekonać sprzątając przydomowy trawnik Andrzeja .... Jak wiele innych przedmiotów wziętych że steny "na wypożyczenie" .
Ci co tak bronią Steny to pewnie nie wiedzą nawet gdzie ona jest albo mają problem ze słuchem, pozostali są pracownikami i po kilku godzinach w tym hałasie jadą do siebie żeby odpocząć w ciszy. To zrozumiałe, że ci co tam pracują będą pisać, że wszystko jest ok - niestety nie jest. To mieszkańcy z pobliskich ulic sąsiadujących z zakładem mają dosyć hałasu w dzień i w nocy ( o fruwających wszędzie folijkach z kondensatorów nie wspomnę). Znawcą wszelakich przepisów przypomnę, że jest coś takiego jak normy emisji hałasu, których zakład nie powinien przekraczać za granice strefy tzw. przemysłowej, która kończy się na ul. Konradowskiej i przy ogródkach działkowych od strony ul. Żwirki i Wigury. Stena to duża firma, którą z pewnością bez problemu stać byłoby wybudować profesjonalny ekran akustyczny. I pisanie, że Stena płaci podatki i zatrudnia ludzi nie jest argumentem do tego żeby łamała przepisy ochrony środowiska i uprzykrzała życie sąsiadom, którzy też płacą podatki. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie, ale jeśli kogoś to nie dotyczy osobiście, bo mieszka daleko od Steny to może niech się nie wypowiada.
Przyznam folijki, nie są przyjemne ( choć sukcesywnie sprzątane ), lecz gorsze od folijek są inne śmieci rozrzucane po drodze przez mieszkańców ( najczęściej są to ludzie, wynajmujący od Pana mieszkania )... Idąc z miasta, potrafią wyrzucać po drodze różne śmieci i tym zanieczyszczać środowisko oraz nasze ogrody!!! Proszę na to zwrócić większą uwagę, tu chodzi o kulturę osobistą!!!
W momencie likwidacji cukrowni Wschowa teren zakładu od strony strefy mieszkalnej miasta Wschowa był oddzielony budynkiem biurowym z laboratorium,budynkiem stołówki,willą byłych właścicieli cukrowni w której mieszkali po wojnie dyrektorzy i pracownicy cukrowni oraz pasem terenu zielonego w postaci ogródków działkowych.Po zamknięciu cukrowni budynek biurowy z laboratorium oraz budynek stołówki zostały wykupione i zamienione na pokoje i mieszkania do wynajęcia. Mieszkania w zabytkowej willi zostały sprzedane lokatorom tam zamieszkałym.Dodatkowo w parku otaczającym willę nowy właściciel terenu wybudował dwa budynki mieszkalne. Czyli na terenie przemysłowym powstały nowe mieszkania w sytuacji gdy na terenie produkcyjnym po cukrowni prowadziła działalność obecna firma recyklingowa. Prawo budowlane wymaga pozwolenia na zmianę sposobu użytkowania budynku jak i na wybudowanie budynku .Kto wydał warunki zabudowy ,pozwolenie na budowę i pozwolenie na użytkowanie? Na te pytania powinny odpowiedzieć odpowiednie władze . Co do protestów mieszkańców to uważam,że mieszkańcy którzy wykupili mieszkania w wilii wiedzieli co wykupują natomiast najmujący mieszkania niech mają pretensje do właściciela tych mieszkań.Obecny protest da im szansę ewentualnego obniżenia czynszu. Firma Stena pracuje legalnie na terenie przemysłowym i mniej uciążliwa od byłej cukrowni Stwierdzam to jako mieszkaniec mieszkającym w pobliżu
P. Andrzeju to dziwne , jak pan pracował i czerpał zyski ze Steny to było dobrze i hałas nie przeszkadzał. Zastanów się człowieku drugi zakład chcesz zlikwidować ? Niech ten zakład działa a ludzie niech mają pracę . Proszę
Drogi Mieszkańcu . Czy znane są Tobie wyniki kontroli z ochrony środowiska, które miały miejsce kilka razy już po interwencjach głównego zadymiarza tegoż "protestu"??? Może poprosiłby pan panie Mieszkańcu o jakiś raport pokontrolny firmę Stena ? Myślę ,że firma chętnie udostępni to do wglądu. I żeby nie było, nie jestem pracownikiem Steny, bo dzięki choremu systemowi musiałem szukać pracy w sąsiednim województwie i dojeżdżam już tam ponad 40 lat , a wolałbym pracować na miejscu,więc nie rób człowieku zadymy , bo tam pracują też ludzie i nie chcieliby na pewno wylądować na bruku. Włącz myślenie , to nie boli.
Czyżby ten hałas aż tak daleko się niósł ? .... Słychać przy ul konradowskiej ?..... W centrum gdzie mieszkam słychać szynobus.......z okien mam widok na park i w czasie od wiosny do jesieni słychać krakanie wron......a te kosiarki do trawników i głośna praca silników kosiarek........z wieży ratuszowej o dwunastej w południe płynie melodia hejnału i też go słychać nawet przy zamkniętych oknach.......no i jeszcze dzwony z wież kościelnych wzywające wiernych na nabożeństwo ..... Trzeba by to wszystko zlikwidować albo jeszcze lepiej wybudować ekrany akustyczne bo przeszkadza.... Jak ktoś chce to zawsze znajdzie przyczynę do narzekania ......
