Burmistrz Sławy zwraca uwagę na fakt, że rewitalizacja Parku Miejskiego, to nie tylko promocja Sławy, ale również całego regionu.
- Kiedy dowiedzieliśmy się, że zostało około miliona złotych, mieliśmy nadzieję, że nasz projekt zostanie pozytywnie rozpatrzony - mówił burmistrz Sławy - okazało się, że projekt, który był na 6 miejscu został pominięty, a wniosek z Łagowa, sklasyfikowany na 9 miejscu został oceniony pozytywnie i otrzymał dofinansowanie. Gdybyśmy otrzymali ten milion, to byłoby to już dla nas znaczna pomoc. Dołożylibyśmy taką samą kwotę z własnych środków i moglibyśmy zacząć rewitalizację.
Burmistrz prosił o odpowiedź panią Marszałek na pytanie, jak to się stało, że Łagów przeskoczył Sławę.
- W zależności od tego, co pani odpowie, będę wiedział, czy pani lubi Jezioro Sławskie, czy nie lubi - mówił Cezary Sadrakuła.
Pani Marszałek Elżbieta Polak przypomniała, że Zarząd Województwa Lubuskiego rozpatrywał odwołanie Łagowa, które w rezultacie zakończyło się pozytywnie i ich wniosek otrzymał więcej punktów niż projekty, które pierwotnie były wyżej sklasyfikowane.
Marek Kamiński dyrektor Departamentu Programów Regionalnych w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze zapewniał jednak, że pieniądze na rewitalizację będę jeszcze przyznawane i Sława ma duże szanse na ich otrzymanie.
- W każdym konkursie z przeznaczonych środków trzeba wydzielić 10% na procedurę, którą należy uruchomić po uwzględnieniu protestów - mówił Marek Kamiński - w tym przypadku to była kwota 1 miliona złotych 200 tysięcy. 5 pierwszych wniosków otrzymało dofinansowanie, z czego Krosno Odrzańskie niepełne. Po rozstrzygnięciu protestów Zarząd uaktualnia listę rankingową i stąd wyższe miejsce Łagowa. Natomiast Sława dalej jest w grze, ponieważ Zarząd Województwa Lubuskiego zdecydował o przesunięciu środków, dzięki czemu będą jeszcze pieniądze na to zadanie. Zarząd albo ogłosi konkurs, albo będzie dofinansowywał kolejne projekty z listy, a Sława jest na tej liście wysoko sklasyfikowana.
(rak)