Paweł Giezek dla portalu elka.pl tłumaczy dlaczego odszedł z klubu Nasza Wschowa Nasz Samorząd. Twierdzi, że zachowania pani burmistrz godzą w interesy gminy i jest to powód, dla którego odszedł z klubu. Burmistrz Danuta Patalas nie chce komentować dzisiejszej wypowiedzi wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Pawła Giezka dla radia elka. Jak nas poinformowała, zamierza wydać w tej sprawie oświadczenie.
Wszystko wskazuje na to, że w obozie rządzących trwają zdecydowane przepychanki. I wyraźnie widać, że coś na linii pani burmistrz - wiceprzewodniczący pękło. Być może pękło również na linii środowisko Stowarzyszenia Odnowy Samorządu, którego prezesem jest wiceburmistrz Miłosz Czopek, a panią burmistrz. Zwraca na to uwagę radny Krzysztof Owoc.
- Wypowiedź radnego Pawła Giezka oraz ostatnie wydanie Naszych Wschowskich Spraw utwierdzają mnie w przekonaniu, że zaczęła się gra pod tytułem - chcieliśmy dobrze, ale pani Danuta Patalas wszystko popsuła. Finałem tej gry w mojej ocenie będzie kandydatura Miłosza Czopka na stanowisko burmistrza w 2018 roku lub wcześniej - mówi radny Krzysztof Owoc - jednocześnie zapewniam, że wraz z radnym Piotrem Buczkiem jesteśmy gotowi wspierać panią burmistrz w reformach. Dodam też, że jeżeli dobrze rozumiałem intencje inicjatorów referendum, to ich celem między innymi było odsunięcie od samorządu takich osób, jak Paweł Giezek. W pewnym sensie sam odsunął się od klubu Nasza Wschowa Nasz Samorząd, ale moim zdaniem jest to tylko gra, w której bierze udział więcej osób ze środowiska Stowarzyszenia Odnowy Samorządu, jest to gra o jeszcze większe apanaże, o wyższe stanowiska.
Jeszcze dzisiaj postaramy się o opinie innych radnych.
(rak)
Komentarze 29