Jest pewne, że czeka nas rozprawa sądowa z właścicielem kina Hel, jeżeli nie wykupimy budynku. Obiecaliśmy, że to zrobimy, rok minął, a sprawa dalej nie jest załatwiona - mówił Władysław Brzechwa na ostatniej sesji Rady Miejskiej we Wschowie. Była to w pewnym sensie odpowiedź na reakcję dyrektora Muzeum Ziemi Wschowskiej w związku z decyzją rady o przyjęciu budżetu na 2019 rok bez zwiększenia budżetu muzeum.
Radni na ostatniej sesji Rady Miejskiej we Wschowie przegłosowali budżet na 2019 rok. Budżet ten nie uwzględniał wniosku pani dyrektor MZW o zwiększenie budżetu muzeum. W związku z tym Marta Małkus pytała radnych, co w takim razie ma powiedzieć swoim pracownikom?
- Prosiłabym państwa radnych o publiczną wypowiedź, co mam powiedzieć swojemu zespołowi w związku z planem budżetu na 2019 rok? - Pytała pani dyrektor - Zaznaczałam wyraźnie na posiedzeniu komisji, że nie jestem w stanie skonstruować odpowiedzialnego budżetu. Zacznie się 1 stycznia, co mam zrobić? Proszę mi odpowiedzieć na to pytanie.
Radna Katarzyna Owoc-Kochańska zapewniała, że nie sposób było dokonać zmian w budżecie, ale w okolicach stycznia, lutego temat budżetu muzeum na pewno powróci. Dyrektor Małkus z kolei odpowiadała, że ma nadzieje, że do tego momentu nie wpłyną na jej biurko rezygnacje pracowników muzeum.
Podobnie radny Piotr Buczek starał się łagodzić sytuację, mówiąc, że w historii wschowskiego samorządu taka sytuacja ma miejsce dopiero po raz trzeci, kiedy nowy burmistrz przyjmuje budżet przygotowany przez poprzednika.
- Presja czasu jest tak duża, że jestem w stanie zrozumieć wszelkiego rodzaju głosy niezadowolenia, ale apelowałbym o odrobinę cierpliwości. Myślę, że w ciągu dwóch miesięcy jesteśmy w stanie jakieś konkretne stanowisko wypracować. Maksymalnie dwa miesiące, do końca lutego - zapewniał radny.
Radny Władysław Brzechwa był za to innego zdania.
- Wszystkie jednostki organizacyjne, jakie mamy w gminie, mają problemy finansowe. Czy to szkoły, czy przedszkola, czy żłobki, czy kultura, czy potrzebne wydatki w miejscowościach wiejskich. Jest naprawdę bardzo dużo potrzeb - mówił radny Brzechwa - Nie chciałem się wypowiadać, bo wszyscy wiemy, że pieniędzy jest mało, ale mamy jeszcze takie zadanie, jak wykup kina. Bagatela - 400 tysięcy złotych. Rok żeśmy przedsiębiorcę zwodzili. Obiecaliśmy, że zwrot będzie. W budżecie na 2019 rok tej kwoty nie ma. Jeżeli tego nie zrobimy, to jest pewne, że czeka nas sąd.
Przypomnijmy, że radni w październiku 2017 roku zdecydowali wykupić budynek po kinie Hel. Miało to się stać w 2018 roku.
(rak)
Komentarze 30