Od początku meczu Avii Siedlnica z zespołem Tornado Ciosaniec gospodarze atakowali, ale nie potrafili zamienić tego na bramki. Dopiero w 18 minucie Daniel Faliszewski zostaje faulowany w polu karnym a Łukasz Opiłowski pewnie pokonuje bramkarza z "jedenastki"
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
W 26 minucie jeden z gości zagrywa piłkę ręką a sędzia wskazuje na "wapno". Ponownie Łukasz Opiłowski zamienia to na bramkę. Rozluźnienie wynikiem spowodowało, że zawodnicy Avii w małym odstępie czasu tracą dwie bramki po swoich błędach i z wynikiem remisowym zawodnicy schodzą do szatni.
Po zmianie stron było widać dużo walki i zaangażowania i obie ekipy starały się zagrażać przeciwnikowi. W 71 minucie Łukasz Opiłowski decyduje się na strzał z rzutu wolnego i tym samym strzela przysłowiowego "hat-tricka". Kropkę nad "i" stawia Jakub Kurosz który po dokładnym dośrodkowaniu pakuje piłkę do siatki. Wynik końcowy to 4:2.
Kolejne spotkanie Avia rozegra w sobotę o godzinie 14.00 na boisku w Krzepielowie z miejscowym Ikarem.
(tekst:fasiak/foto: archiwum Zw.pl)
Komentarze 0