Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Drużyny zostały wprowadzone według ceremoniału olimpijskiego, wniesiono flagę, odpalono znicz olimpijski, odczytano apel PKOl. W takiej atmosferze rozpoczął się 9 Virtus Volley Cup – wielki turniej mini siatkówki dziewcząt w Szlichtyngowej i we Wschowie.- Zaczynaliśmy skromnie – mówił Daniel Mika dyrektor Szkoły Podstawowej im Jana Pawła 2 w Szlichtyngowej. – W pierwszym turnieju udział wzięło 8 zespołów z naszego powiatu. Dziś rywalizować będą 93 zespoły z różnych miast, miasteczek i wsi z całej Polski.
Na Virtus Volley Cup przyjechały zespoły z Krakowa, Szczecina , Poznania, a także mniejszych ośrodków głównie z Wielkopolski, Dolnego Śląska i województwa lubuskiego, ale także z Rawy Mazowieckiej czy Aleksandrowa Łódzkiego.
Specjalnymi gośćmi turnieju są zawsze olimpijczycy, reprezentanci Polski i to oni zwykle zapalają znicz. – Chyba mało jest szkół w Polsce, które w tak krótkim czasie odwiedziło tyle sław sportu – mówi starosta wschowski Marek Boryczka. – Byłem na wszystkich turniejach Virtus Volley Cup i jestem pełen podziwu dla organizatorów.
Zawody rozgrywane są w S.P. w Szlichtyngowej – trójki czyli piątoklasistki oraz w Sali OSiR i w Gimnazjum Nr 2 we Wschowie – dwójki i czwórki czyli czwarto i szóstoklasistki.
Głównym organizatorem i pomysłodawcą turnieju jest Grupa Virtus oraz S.P. w Szlichtyngowej. Współorganizatorami są Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie i Gimnazjum Nr 2 im. Jana Pawła 2.
[nggallery id=707]
Komentarze 4