Małgorzata Gośniowska-Kola: Pamiętamy!
W swoim przemówieniu Małgorzata Gośniowska-Kola podkreśliła wagę pamięci oraz apelowała o ekshumacje i godne pochówki ofiar. "Te 160 osób rozrzucone po całym świecie, zawsze mówiło do swoich dzieci "pamiętajcie, żeby zmówić Ojcze Nasz, pamiętajcie o tym skąd pochodziliście". [...] dzisiaj po 80 latach, od kiedy została zgładzona Polska wieś, przychodzimy i powtarzamy: pamiętamy. W tym miejscu chcę zaapelować do strony ukraińskiej - chcemy nasze relacje budować w oparciu o prawdę. My przez te 80 lat wciąż czekamy na ekshumacje oraz godne pochówki. Chcę zapewnić, że od momentu kiedy Rosja napadła na Ukrainę, wszyscy stanęliśmy z otwartym sercem, bo tak nas wychowano, tak nam nakazuje chrześcijaństwo, nasza wiara, nasz patriotyzm - mówiła, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka.
Uroczystości zgromadziły liczne grono potomków ofiar, przyjaciół oraz osób związanych z Hutą Pieniacką, a także z Wołyniem i Kresami II Rzeczypospolitej. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele różnych pokoleń - dzieci, wnukowie i prawnukowie tych, którzy ocaleli.
Zbrodnia w Hucie Pieniackiej
28 lutego 1944 roku Huta Pieniacka stała się miejscem jednej z najokrutniejszych zbrodni na ludności polskiej podczas II wojny światowej. Do pacyfikacji wsi przyczynili się ochotnicy ukraińscy z 14 Dywizji SS „Galizien”, wspomagani przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińskich nacjonalistów. W wyniku zbrodni życie straciło około 850 osób, a przeżyło zaledwie około 160.
Zobacz: Wschowa pamięta o zbrodni w Hucie Pieniackiej. Uroczystości w 80. rocznicę tragedii
Źródło/foto: Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
Wideo: Krystyna Pruchniewska