reklama
Klub kolarski kojarzy mi się z kolarzówką. Czy jednak po lasach też będzie można z Wami pośmigać?
Istnieje kolarstwo szosowe i kolarstwo górskie. Pośmigac będzie można wszędzie. W planach mamy wspólne wyjazdy w różne tereny. Jednak podstawowym założeniem są wspólne starty w maratonach MTB, jako klub (czyli ujednolicone stroje, wspólny namiot, itp). Jednym słowem ZABAWA.
NIE TYLKO KOLEGO NIE TYLKO MTB , JAK MASZ SZOSĘ TO TEŻ PRZYJDŹ , WSCHOWA I SŁAWA TO NIE SĄ MAŁE MIASTECZKA WIDZIAŁEM WIELU ROWERZYSTÓW NA ŚCIEŻKACH I SZOSIE , ZBIERZMY SIĘ RAZEM I MOŻE ZROBIMY COŚ FAJNEGO W NASZYM POWIECIE
Nie spodziewaliśmy się aż takiej frekwencji - było około 40 osób !! Za 2 tygodnie kolejne spotkanie . Wstępna robocza strona internetowa http://www.fwsmtb.webd.pl/
Widzę, że pierwsza wspólna trasa zaliczona i to po Wzgórzach Pszczółkowskich. Sporo pagórków i piasku. Jest tam jeszcze czerwony szlak rowerowy, tylko strasznie zarośnięty. Do zapisania trasy można użyć aplikacji na telefon komórkowy, osobiście używam Endomondo.