autor: mm / artykuł: http://zw.pl/news/mariusz-totoszko-apeluje-o-remont-basenu,133463
To moje spostrzeżenie na temat życia. To moja ocena społeczeństwa. Każdy patrzy ze swego punktu widzenia, Ty też. Upatrujesz się wątku politycznego, uważasz, że wszystko zależy od Ratusza. Być może w Twojej ocenie tak jest. Myślę, że nie jest łatwo wszystkich zadowolić. To, co pasuje jednym - przeszkadza drugim.
Zastanawia mnie co jest dobre dla tego miasta? Jeśli ktoś zbudowałby tutaj fabrykę, to wszyscy Ci, którzy znajdą w niej pracę będą zadowoleni, a Ci którzy w niej pracować nie będą i zamieszkali tutaj właśnie dlatego, ze jest to spokojne miasteczko oraz ci co są na emeryturze będą narzekać (podobno to nasza cecha narodowa): na hałas fabryki, na większy ruch, na nowych sąsiadów i hałasujące małe dzieci, na budowę mieszkań w niewłaściwym miejscu, na zasłanianie dotychczasowych widoków przez nowe kamienice /bloki, na brak miejsc parkingowych (będzie większy ruch).
Myślę, że ktokolwiek by nie zasiadł w Ratuszu, będzie miał ciężko żeby tu wszystkich zadowolić. Musi umieć słuchać i mieć zdolność w poszukiwaniu kompromisów a przy tym nie dać się zniechęcić, mieć wizję przyszłości tego miasta i siłę do przezwyciężania wszelkich trudności, zwłaszcza tych mentalnych. Ja się nie dam zniszczyć moralnie i intelektualnie przez osoby z Ratusza i wierzę, że Ty też nie.