Muszą popracować nad defensywą
Czwartek, 23 sierpnia 2012 o 16:25, autor: michal 2
Dąb Balcerzak i Sp. Sława Przybyszów po 4 kolejkach spotkań z 4 punktami znajduje się na 10 miejscu w tabeli 4 ligi. Zespół stracił do tej pory aż 11 bramek i wydaje się, że to w defensywie ma w tej chwili największy problem.
- Ubolewam nad tym - mówi trener Dębu Marek Szafer – Przed sezonem wzmocniliśmy obronę i myślałem, że w tym elemencie gry będziemy silniejsi. Popełniamy dużo indywidualnych błędów. Problemy wynikają też z tego, że raczej gramy ofensywnie, a rywale wykorzystują to kontrując. Mamy też trudności w defensywie przy stałych fragmentach gry. Szukam przyczyn, takiego stanu rzeczy. Mam nadzieje, że w kolejnych meczach uda się to poprawić.
W ostatnim spotkaniu Dąb uległ na własnym boisku 0:5 Formacji Port Mostki 2000. To bardzo silny rywal, który jest murowanym kandydatem do awansu i jak na razie w ligowej tabeli przewodzi ex aequo ze Stilonem Gorzów Wielkopolski. – Wynik nie do końca oddaje to co działo się na boisku. Zagraliśmy naprawdę dobrze. Pierwsza bramkę straciliśmy w sposób kuriozalny. Sędzia boczny wymachiwał chorągiewką, więc kilku piłkarzy stanęło - w tym czasie goście wrzucili piłkę w pole karne i strzeli bramkę. Musieliśmy się otworzyć, czego efektem było to, że od 70 minuty co 5 minut traciliśmy bramkę. Różnice zrobiły tutaj indywidualne umiejętności rywali, którzy mają za sobą doświadczenie 2-ligowe – relacjonuje Szafer.
W najbliższą sobotę Dąb zmierzy się w meczu wyjazdowym ze Spójnią Ośno Lubuskie. Teoretycznie jest to rywal, który pasuje piłkarzom z gminy Sława. W ubiegłym sezonie dwukrotnie pokonali go 3:0. Czy to się jednak i tym razem potwierdzi przekonamy się na boisku.