TworzymyGłos Regionu

reklama

Mniej krytyki, więcej dialogu

Wtorek, 24 lutego 2015 o 16:24, autor: 9
Mniej krytyki, więcej dialogu

Często mówi się, że najtrudniej jest zmierzyć się z własnymi słabościami i przywarami, które podczas naszego życia przylegają do nas w wyniku tego jacy jesteśmy. Mówienie o wadach i tego co jest w nas negatywne, wymaga odwagi, a także umiejętności zmierzenia się z niedoskonałościami, które są w nas. Od kilku już lat można zaobserwować w lokalnej przestrzeni publicznej, jak mieszkańcy tego miasta słyną z negowania i krytykowania wszystkiego i wszystkich. Właściwie przychodzi to już w sposób naturalny i stanowi codzienność dla wielu obserwatorów. Dla osób niezwiązanych z naszym rejonem, obserwującym to, co dzieje się w gminnej rzeczywistości, często do głowy przychodzi jeden wniosek: Tutaj nic się nie dzieje, w tym miejscu nie warto nic robić. Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że najczęściej krytyka jest pozbawiona merytoryki i możliwości prowadzenia dialogu, a skupia się wyłącznie na osobistej niechęci i uprzedzeniach. W takich okolicznościach trudno jest cokolwiek przedsięwziąć i działać, skoro na starcie każda inicjatywa jest skazywana na porażkę. Oczywiście będąc osobą publiczną jest się z urzędu skazanym na możliwość krytyki podejmowanych przez siebie działań. Z tą jednak różnicą, że w krytyce znajduje się miejsce na ewentualną alternatywę i możliwość ulepszania podejmowanych działań. Taka krytyka jest wówczas konstruktywna i rozumiana. Niestety w tej kwestii jeszcze wiele nam brakuje, i jak na razie nie widać na horyzoncie, że ulegnie to szybko zmianie. Weźmy jako przykład chociażby dziedzinę, w której większość wschowian jest ekspertami klasy światowej, a mianowicie kultura. W ostatnich paru latach non stop dochodzi do częstej wymiany zdań na temat, jak powinna ona wyglądać w lokalnym wydaniu. I tak naprawdę oprócz krytyki podejmowanych działań, trudniej zaproponować alternatywne, rozsądne rozwiązania. W tej sprawie należy też zwrócić uwagę na inny element. Żeby szukać innych propozycji, najpierw należy nauczyć się korzystać z wydarzeń kulturalnych. A to w naszym wykonaniu nie jest wcale tak oczywiste i wymaga głębszego zastanowienia się. Należy jak najszybciej skończyć z tego rodzaju praktykami i zacząć zmieniać kurs naszego myślenia i działania na bardziej pozytywny. Ważne jest to, aby komentatorzy lokalnej przestrzeni publicznej, a także władza samorządowa nie praktykowała wyżej wymienionych zachowań. Opinię publiczną można kształtować w dwojaki sposób. Wybór należy do nas. Zacznijmy doceniać to, co do tej pory udało się zrealizować, że jest pewna baza wydarzeń czy miejsc, z których możliwy jest dalszy rozwój. Jeżeli nie uczynimy tego i ciągle będziemy tkwić w negowaniu wszystkiego co do tej pory udało się osiągnąć, to w niedługim czasie powstanie tutaj pustynia kulturalna, intelektualna oraz sportowa. Jakub Chałupka
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (9)

avatar

avatar
~Wyborca
24.02.2015 16:45

Panie Owoc , teraz czas na Pana ? on Panu nie podaruje ? Nie wiem czemu "junior" obraca się wokół kultury "seniora" która we Wschowie zawalił ? Skoro jest Pan nauczycielem to dlaczego pisze Pan tak mało o oświacie, czyżby zle się Pan czuł wśród swoich ?

avatar
~nan
24.02.2015 22:53

Panie Jakubie " Od kilku już lat można zaobserwować w lokalnej przestrzeni publicznej, jak mieszkańcy tego miasta słyną z negowania i krytykowania wszystkiego i wszystkich. " ten tekst też jest krytyką, która w tym artykule płynie z Pana ust. Lokalną przestrzeń publiczną tworzymy wszyscy, to po co się dystansować od tego, ze Ci inni to tylko negują a ja to ten, który tego nie robi? Dlatego w kwestii krytyki fajnie by było jakby każdy uderzył się w pierś z przesłaniem, nauczmy krytykować sie konstruktywnie. Krytyka też rozwija a działanie posuwa nas do przodu. Chyba o wiele bardziej niebezpieczne są układy, które wszędzie się tworzą i Ci z poza układu to są "be". Obserwuję to u wszystkich rządzących. To nie kompetencje są ważne ale to czy ktoś nie nie krytykuje, czyli pochlebcy są mile widziani ?

avatar
~@kuku
25.02.2015 08:55

Rozumiem, że pana Jakuba bolała krytyka, która spadała na CKiR gdy dyrektorem był Piotr Chałupka. Faktem niezaprzeczalnym jednak jest to, że pan Owoc i inni, którzy wypowiadali się krytycznie o pracy byłego dyrektora po prostu mieli racje. Należy też pamiętać, że pan dyrektor Chałupka w odpowiedzi na zasadną krytykę "kontratakował" z finezją gówniarza obrażając swoich oponentów.

avatar
~do kuku
25.02.2015 12:53

A może tata kazał kontynuować falę krytyki na "swoich przyjaciół" ? Przez lata były głośne "zakazane Owoce" z sadu CKiR. Przecież to co robił Chałupka P. z pieniędzmi publicznymi np. deficyfowy ogródek, czy przefinansowany remont klubu "Piętro" naczelnik Przybylski i obecny dyrektor CKiR powinni podać kontroli zasadności wydanych pieniędzy. Również radny Owoc powinien zawnioskować o przeprowadzenie kontroli bo kwoty są nieprawdopodobne do dzisiejszych cen rynkowych.

avatar
~Adam Wdzięk
25.02.2015 21:35

Bravo panie Jakubie. Całą krytykę zapoczątkowali Patalas, Czopek oraz oddzielnie Owoc chcąc dopchać się do władzy. I zaszczepili tą krytyką społeczność lokalną. I tak pozostało do dzisiaj..

avatar
~JamJestOn
26.02.2015 09:29

dobre... konstruktywna krytyka... może nie w temacie "Chałupków dwóch" a dotycząca byłego już na szczęście wydziału promocji ale proszę bardzo... gdybym miał do wydania na kulturę w mieście 154 tysiące złotych polskich przekazanych miastu w formie podatków od ludności to zamiast koncertu w "zamku" dla 100 osób i jarmarku dla "US" może spróbowałbym zaprosić... np. zespół "METALICA"... (jeszcze się nie śmiejemy)... może za 154 tysiące pograliby u nas parę godzin, może do Wschowy przyjechałoby kilka albo kilkanaście tysięcy chętnych do posłuchania... może bilety po kilka złotych zwróciłyby koszty i pozwoliły miastu zarobić, może lokalne paśniki i sklepy miałyby jakieś intrygujące "US" obroty ??? wystarczyłoby zasiać trawę na terenach ikei, droga jest, nawet pociągiem blisko by było...

avatar
~do JamJestOn
26.02.2015 10:34

Zgodnie z zaleceniami zacząłem się śmiać na samym końcu. Rozwinę Twoją idealistyczną myśl, 154tys. już mamy , dołóżmy jeszcze 500tys.$ i mamy na polach "Pamięci klęski meblarskiej" U1. I teraz przelicz, kto do nas przyjedzie , za ile bilety ( po 100$) każdy da, a na lini Leszno-Głogów Pendolino nie da rady. Wystarczy tylko pomyśleć ? .... powodzenia, w marzeniach można wszystko. Za to w jednym się zgadam, jak jeden skończył "Owocowy Sad" a drugi zaczyna od moralizowania mając w swojej "kartotece czarne plamy" , to o jakie "Owoce" teraz chodzi ?

avatar
~
26.02.2015 10:43

Czytając felieton można stwierdzić ,że autorem na pewno jest senior. Kuba nie ma takiego zasobu słów ,każdy kto był blisko może to stwierdzić. Więc swoje smutki i żale dziś opisuje pod imieniem syna mistrz ekonomi Piotr.

avatar
~Ziuta
26.02.2015 10:44

do JamJestOn zgadzam się

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl