Misch masch – kuchnia polska i niemiecka
Poniedziałek, 23 września 2013 o 10:44, autor: rk 2
Misch masch to tytuł projektu, który realizuje młodzież z Gimnazjum nr 1 z Oddziałami Dwujęzycznymi imienia Królowej Jadwigi we Wschowie wraz z uczniami ze szkoły Goldbachschule z Dillenburga. Już po raz kolejny uczniowie tych szkół uczestniczyli w wymianie, która miała miejsce we Wschowie w dniach 13-20.09.2013
Celem projektu jest przybliżenie kuchni polskiej i niemieckiej oraz tworzenie przepisów potraw typowych dla tych krajów oraz ich gotowanie. Aby umożliwić uczniom poszerzenie wiedzy kulinarnej, zostały dla nich zorganizowane liczne atrakcje .
Tradycyjnie , pierwszego dnia młodzież w ramach zapoznania i aklimatyzacji wzięła udział w turnieju bowlinga , następnie spędziła wspólnie aktywnie weekend, a już w poniedziałek udała się na wycieczkę do Karczmy Taberskiej znajdującej się w miejscowości Janowiec (gm. Babimost). Uczestnicy wyprawy zostali przywitani przez panią Aleksandrę Malitowską w stroju ludowym typowym dla regionu Kozła. Na początku młodzież została porwana w historię życia tego regionu, by dalej móc zwiedzić przepiękną karczmę oraz okolicę. Wspólnie zjedzony posiłek był zapowiedzią dalszych atrakcji – lekcji „Od ziarenka do bochenka”, która pozwoliła uczniom poznać etapy powstawania chleba : od zasiania ziarna do zbiorów oraz rodzaje zbóż i odmiany mąk. Następnie uczniowie formowali z ciasta chleb, który został upieczony w specjalnym piecu. Każdy mógł wziąć go później do domu i pokazać swoim bliskim pracę własnych rąk .
Następne dni również były pełne wrażeń. Studenci dietetyki, którzy odwiedzili nas we wtorek, przygotowali prezentację na temat zdrowego odżywiania, kuchni polskiej i niemieckiej oraz mieszania się smaków obydwu kuchni. Aby urozmaicić pracę nad projektem, pan Arek – student, a jednocześnie kucharz, pokazał technikę Carvingu , czyli metodę dekoracji potraw z owoców i warzyw. Każdy sprawdził swoje umiejętności, robiąc z jabłka łabędzia, czy różyczek z marchwi, bądź ogórka. Został przeprowadzony konkurs i najlepsi okazali się reprezentanci płci męskiej.
Wyjazd do Zielonej Góry i Muzeum Etnograficznego w Ochli był formą odpoczynku od prac związanych z gotowaniem, ale też wspaniałym czasem na zdobycie nowych wiadomości i odkrycie ciekawych miejsc.
Ostatniego dnia młodzież sama przygotowała barszcz oraz krokiety, które później skonsumowała przy wspólnym stole. Po tygodniu pełnym wrażeń wszyscy mogli jeszcze spróbować swoich sił w jeździe konnej, a wieczorem spotkać się przy grillu i podsumować cały pobyt.
Jak zawsze ostatniego dnia , żegnając naszych przyjaciół z Dillenburga, popłynęły łzy, ale czekamy z niecierpliwością na ich kolejny przyjazd - już w maju.
Każde z działań, które odbyło się w trakcie wymiany zostało sfinansowane przez Stowarzyszenie Gmin RP Euroregion „Sprew-Nysa-Bóbr”.
Agata Tórz-Mulczyńska/foto: Gimnazjum nr 1
[nggallery id=1052]