TworzymyGłos Regionu

reklama

Mamy propozycję nie do odrzucenia - Rozmowa z Romanem Żaczykiem nowym Prezesem ZWiK Sława

Środa, 22 listopada 2023 o 14:25, aktualizacja Środa, 22 listopada 2023 o 18:15, autor: 0
Mamy propozycję nie do odrzucenia - Rozmowa z Romanem Żaczykiem nowym Prezesem ZWiK Sława

Od października 2023 r. nowym Prezesem Zarządu Wodociągów i Kanalizacji (ZWiK) w Sławie został Roman Żaczyk. W rozmowie dzieli się swoimi spostrzeżeniami po pierwszych miesiącach pracy, planami na rozwój infrastruktury oraz wyzwaniami związanymi z zarządzaniem zasobami wodnymi w kontekście zmieniającego się klimatu i wzrastających potrzeb społeczności.

Od początku października pełni Pan funkcję Prezesa ZWiK Sława. I choć to debiut na terenie gminy, to Sława nie jest Panu obca ani zawodowo, ani prywatnie.

Moja pierwsza współpraca z Gminą Sława miała miejsce 12 lat temu wraz ze zmianą ustawy o odpadach, wtedy to powstał związek międzygminny Eko-Przyszłość. Spółka Komunalna we Wschowie, którą zarządzałem, wraz z firmami z Kożuchowa i Nowej Soli rozpoczęły gospodarkę odpadami na terenach gmin związku, spółka ze Wschowy na terenie gminy Sława. To był bardzo duży kontrakt dla Spółki Komunalnej i jednocześnie,  to był mój pierwszy zawodowy kontakt z Gminą Sława. Prywatnie jestem mieszkańcem Powiatu Wschowskiego, wędkarz, wielbiciel natury i przyrody.

Czyli nie jest Pan nowy w branży odpadów i wodno-kanalizacyjnej?

Moja historia zawodowa rozpoczęła się w 1990 roku jeszcze w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Lesznie, które miało swoją filię we Wschowie. Po przekształceniach własnościowych i administracyjnych powstała Spółka Komunalna we Wschowie, a ja od 2006 roku nią zarządzałem. Pełniłem funkcję Prezesa Zarządu do 2015 roku. Z kolei ostatnich 8 lat pełniłem funkcję Prezesa Lubskich Wodociągów w powiecie żarskim. Dlatego można powiedzieć, że doświadczenia związanego z przedsiębiorstwami wodociągowymi, a nawet szerzej, bo również z branżą odpadów, mi nie brakuje.

Jakie wrażenia po objęciu stanowiska prezesa ZWiK w Sławie?

Po półtora miesiąca pracy tutaj jestem pod ogromnym wrażeniem stanu infrastruktury, obiektów wodociągowych i kanalizacyjnych na terenie całej gminy. Mogę pokusić się o stwierdzenie, że wśród równorzędnych gmin na terenie województwa lubuskiego Sława jest na pewno liderem.

Pewnie ma Pan już swoją wizję tej firmy jaką będzie chciał tworzyć.

Gmina Sława i tym samym ZWiK, to nieustanna praca związana z olbrzymim rozwojem i inwestycjami, kto się nie rozwija, ten się cofa. Wyzwaniem jest zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków z zakładów przemysłowych. Są to ogromni, ważni dla nas partnerzy, którzy mają wpływ na charakter przedsiębiorstwa. Udział ścieków przemysłowych w Sławie w stosunku do ścieków komunalnych jest nieporównywalnie większy w stosunku do tych oczyszczalni, którymi dotąd zarządzałem.  Na naszą działalność oprócz przemysłu mają również  wpływ wielkie imprezy nad jeziorem. W ich trakcie mamy zwiększony pobór wody i wielokrotnie większy napływ ścieków. Wracając do kwestii rozwoju: zakłady zwiększają produkcję i tym samym zrzuty ścieków, podobnie coraz większy napływ turystów i ogromny rozwój budownictwa rekreacyjnego  skutkują koniecznością ciągłej rozbudowy. Ten ogromny projekt z nową oczyszczalnią, infrastrukturą, który za chwilę zostanie zakończony i rozliczony, nie jest końcem poważnych inwestycji. W mojej ocenie w ciągu kolejnych 10 lat będziemy mieli do wybudowania jako ZWiK Sława jeszcze raz tyle.

Jednym z głównych wyzwań dla wszystkich samorządów-co logiczne także dla Gminy Sława i ZWiK są kwestie związane z wodą i szeroko pojętą jej ochroną i właściwą gospodarką. Są to z jednej strony wymagania ustawowe i unijne.

Jeszcze 20-30 lat temu nie było mowy w środowisku branżowym o brakach wody pitnej. Dziś w związku ze zmianami klimatycznymi i coraz większą konsumpcją dochodzimy do sytuacji, że w wielu gminach w Polsce w okresie letnim pojawiają się ograniczenia w dostępie do niej. Stąd zakazy podlewania ogródków, napełniania basenów itp. W województwie lubuskim przeciętnie w roku 20-40 gmin wprowadza reglamentację. Także wojna na Ukrainie uzmysłowiła nam, jak istotne są elementy niezbędne do życia: dostęp do wody, kanalizacji, ciepła, prądu, gazu… W latach 80-90 nikt w Polsce nie podejrzewał, że w Polsce może powstać zakład odsalania wody morskiej, to były przykłady ze świata arabskiego. Dziś w Świnoujściu jest realizowana koncepcja, by wodę dla gminy Świnoujście pobierać z Bałtyku i ją odsalać. W wielu przypadkach rozwój miast hamuje brak dostępu do wody i powstają kilometrowe, przesyłowe magistrale wodne. W Sławie mamy to szczęście, że zasoby wód podziemnych i gigantyczny rezerwuar w postaci jezior powodują, że nie mamy problemów z zaopatrzeniem w wodę. Jeśli chodzi o Polskę, jako całość, to mamy mniejsze zasoby wodne niż Hiszpania i jesteśmy w ogonku Europy. To, że o czystość wody musimy dbać jest nie tylko obowiązkiem prawnym, ale i koniecznością.

Dlaczego to takie ważne?

Pamiętajmy, że wielkie cywilizacje powstawały nad morzami, rzekami, jeziorami, nad wodą, gdyż woda była i jest niezbędna do życia i rozwoju. Dlatego konieczne jest dbanie o jeziora, będące rezerwuarem wody pitnej. Dziś Jezioro Sławskie jest nie tylko naturalnym siedliskiem fauny i flory, służy też mieszkańcom i turystom do wypoczynku i rekreacji. Musimy też dbać o wody podziemne będące zasobem wody pitnej, aby nie doszło do ich zanieczyszczenia. Najmniejsze pogorszenie jakości będzie skutkowało pogłębieniem odwiertów lub koniecznością transportowania wody na znaczne odległości, co odbije się na wzroście kosztów i cenie tej wody, jaką zapłacą mieszkańcy.

Zaraz Pan usłyszy, że od wojny tak wszyscy na wsi zagospodarowywali ścieki i wszystko jest ok…

No nie jest… Nie bez powodu ZWiK wykonał gigantyczny projekt w postaci budowy dziesiątek kilometrów sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, wielu przepompowni ścieków, nowoczesnej oczyszczalni ścieków w Krążkowie, modernizację oczyszczalni ścieków w Sławie wraz z kogeneracją. Wszystko to po to, aby  ścieki trafiały do tych oczyszczalni, a nie jezior, rzek lub do gleby zanieczyszczając środowisko. Wydajemy olbrzymie pieniądze na zdrowe jedzenie, zdrowy tryb życia, jednocześnie zadbajmy też i o to, aby mieć zdrową wodę, nie zatruwajmy jej.  W dzisiejszych czasach, w środku Europy kanalizacja sieciowa jest nie tylko wygodna, ale konieczna. Ścieki z kanalizacji sieciowej w porównaniu do ścieków ze zbiorników bezodpływowych wymagają znacznie mniejszej ilości energii, by je oczyścić, już nie mówiąc o osadach z przydomowych oczyszczalni.

Podkreślam jeszcze raz, przyłączenie się do kanalizacji jest konieczne! I to nie jest tu nasze sławskie widzimisię, tylko konieczność, przed jaką stają dziś wszystkie gminy. Każde gospodarstwo domowe będzie musiało się rozliczyć z każdego mera sześciennego wody. Jeśli pobranych zostało 100 kubików, to tyle samo w postaci ścieków musi trafić do oczyszczalni. Przeliczając wprost: wywiezienie 100 metrów sześciennych beczkowozem jest bardziej kosztowne niż odprowadzenie systemem kanalizacyjnym. Jeśli ktoś nie wywiezie tych 100 metrów to będzie oznaczało, że zanieczyścił środowisko, a to już niesie za sobą konsekwencje prawne i finansowe. Gminy szacują, że 70-80% pobranej wody ma wrócić w postaci ścieków. Nie może być sytuacji, że do nas wraca 20-30%. To gdzie jest reszta? I to się zmieni.

Oszacował Pan ile gospodarstw domowych w gminie trzeba podłączyć? Tych, które mają już taką możliwość…

Tylko w ciągu najbliższego roku musimy podłączyć kilkaset nieruchomości, w ciągu najbliższych lat nawet 1 500, to całkiem sporo.

Niektórych wystarczy poinformować, innych zachęcić, a jeszcze innych przymusić. Jak chcecie to osiągnąć?

Jesteśmy w fazie końcowych odbiorów i rozliczania wielkiego projektu, teraz szykujemy się z akcją realizacji przyłączeń do sieci.  Gmina Sława oferuje dopłaty do przyłączy kanalizacyjnych, w tym roku już część gospodarstw domowych skorzystało z tej oferty. Liczę, że w przyszłym roku ta pula w całości zostanie wykorzystana, a my jako ZWiK ułatwimy mieszkańcom procedury. Za chwilę moi pracownicy i urzędnicy oraz Straż Miejska ruszą w teren. Odwiedzając nieruchomości pracownicy ZWiK od ręki będą wystawiać warunki przyłączenia i jeśli to możliwe zgodne z oczekiwaniem mieszkańców. A co do represji, to jeśli ktoś łamie prawo (nielegalny zrzut ścieków) może spodziewać się mandatów od stosownych służb.

Mówiąc wprost wyjdziecie do ludzi?

Dokładnie. Najpierw akcje informowania, a potem przyłączania. Najpierw poprzez sołtysów chcemy spotkać się z mieszkańcami, wszyscy otrzymają oferty nie do odrzucenia. Trzeba ją przyjąć, bo nie ma od tego odwrotu, i to nie jest żadne widzimisię Prezesa ZWIKu, tylko konieczność wynikająca z przepisów prawa. Nie ma opcji, by w jakiejkolwiek wsi po zakończeniu naszej akcji informacyjno-przyłączeniowej została jakakolwiek nieruchomość poza systemem. To nie będzie proste zadanie, ale każdy musi wiedzieć, że tego nie uniknie.

Dziękuję za rozmowę

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl