TworzymyGłos Regionu

reklama

Maleje zainteresowanie dożynkami

Wtorek, 03 września 2013 o 14:12, autor: 13
Maleje zainteresowanie dożynkami

Zainteresowanie dożynkami z roku na rok jest coraz mniejsze - mówił na ostatniej sesji Rady Miejskiej we Wschowie Stanisław Kowalczyk zastępca burmistrza Wschowy - w niektórych miejscowościach na dożynkach wiejskich po mszy świętej zostaje 15 osób. To nie są tłumy

Wypowiedź Stanisława Kowalczyka kończyła dłuższą dyskusję na temat poczęstunku w trakcie uroczystości dożynkowych. Rozmowa toczyła się wokół tego czy na poczęstunek powinny być zapraszane tylko wybrane osoby czy może zaplanować go w ten sposób, aby wszyscy uczestnicy dożynek mogli wspólnie biesiadować (całość dyskusji w materiale filmowym poniżej). Stanisław Kowalczyk zwrócił jednak uwagę na tendencję, z której wynika, że spada zainteresowanie tego typu uroczystościami. Kiedyś ludzie z miasta - mówił zastępca burmistrza - mieli poczucie, że udział w dożynkach, to forma podziękowania rolnikom za ich pracę. Dzisiaj zdarza się, że na wsi jest tylko czterech rolników, to może nie trzeba im dziękować - pytał Kowalczyk i odpowiadał - oczywiście, że trzeba, ale ludzie dzisiaj tego nie czują. Wiceburmistrz przypomniał również frekwencję na dożynkach gminnych. Czy po mszy świętej w Przyczynie Dolnej były tłumy? - pytał - Nie było. Jak w takim razie przygotować się do wspólnego posiłku, kiedy nie sposób przewidzieć frekwencji? Urszula Chudak, która wywołała dyskusję, była z kolei zdania, że tłumów mogło nie być, ale tylko dlatego, że wokół jest dużo propozycji kulturalnych, które oferują różne atrakcje. Jest wybór, stąd jeden wybiera dożynki, inny wyjazd do pobliskiego miasta. Jakkolwiek nie brzmiałaby odpowiedź, pytanie pozostaje. Czy dożynki dzisiaj są uroczystością, która traci na atrakcyjności i czy dobrym pomysłem jest posiłek dla wszystkich osób. Sołtysi mają wypracowany model, który w ich odczuciu się sprawdza. Posiłek dla wszystkich jest kosztowny, a pieniądze publiczne lepiej przeznaczać na inne cele. (rak)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (13)

avatar

avatar
~Jędrzychowice
03.09.2013 18:55

A czepiają się już wszystkiego tylko nie tego co powinni!!!U nas zawsze jest dużo ludzi,a w tym roku były wręcz tłumy! Wystarczy dobra organizacja,świetna rada sołecka i przychylność zintegrowanych mieszkańców i...każda impreza wypali!!! Trzeba byś z ludźmi, rozmawiać,pomagać,a nie nos do góry zadzierać!!!

avatar
~mieszkanka wsi,,,
03.09.2013 23:12

Popieram PANA KOWALCZYKA!!!

avatar
~Przyjazny
04.09.2013 08:22

Słaba frekwencja na dożynkach wschowskich może wynikać z wieloletniej praktyki oddzielania biesiady dla "elity" od święta dla zwykłych ludzi. Ci drudzy rozważając swój udział w dożynkach wiedzieli, że po części oficjalnej elita pójdzie na obfitą wyżerkę za publiczne pieniądze, a oni do straganu na zakupy. Gdyby mieli szansę na udział w skromniejszej, ale wspólnej uczcie, byłoby inaczej. Na pewno byłaby lepsza frekwencja i atmosfera na imprezie.

avatar
~Fan Dożynek
04.09.2013 08:36

Nie zgadzam się, że maleje zainteresowanie Dożynkami. Może trochę nudnymi obrzędami. Na zabawie zawsze jest pełno ludzi. Dożynki to ciągle święto wsi. Powinny być co roku i w każdej wsi. A te gminne w tym roku na Przyczynie były super. brawo dla sołtysa i rady sołeckiej

avatar
~Kasia
04.09.2013 09:29

Lubię dożynki, ale jest ich za dużo. Uważam, że powinny odbywać się tylko dożynki powiatowo-gminne. Można wtedy wyłożyć więcej pieniędzy na ich organizację, a i tak nie pójdzie ich tyle, co teraz, na tak wiele małych dożynek. Wydaje mi się, że sołectwa mogą dużo lepiej wykorzystać fundusze, niż na dożynki.

avatar
~FWS
04.09.2013 13:54

Świat na dożynkowych problemach się nie kończy. Niech gmina wkońcu pousuwa te spruchniałe drzewa, gałęzie, konary po burzach jadąc do Osowej Sieni czy innych miejscach ma się wrażenie że ta burza jest codziennie.

avatar
~Do FWS
04.09.2013 18:26

A czemu gmina? Droga ze Wschowy do Osowej Sieni jest przecież powiatowa!!!

avatar
~L
04.09.2013 20:42

Tak zainteresowanie jest dopóki jest Msza Św. i ktoś ,,ważny" ma coś do powiedzenia wypada siedzieć i słuchać, ale później zaproszeni goście idą na poczęstynek a reszta zostaje a powinno być tak, że elita i rolnicy powinni razem usiąść do jednego stołu, bo to wspólne święto, a zwłaszcza ludzi którzy pracują ciężko na roli

avatar
~Bartek
05.09.2013 07:05

A kto posprząta te konary jak zostanie zlikwidowany Powiat Wschowski?

avatar
~FWS
05.09.2013 09:43

Nieważne czy chodzi o drogę do Osowej Sieni, ulicę Daszyńskiego koło sióstr zakonnych czy inne chodzi o wizerunek jaki obecnie ma miasto, nie patrząc na to czy to gmina czy powiat zająć się tym powinni i jedni i drudzy. A to że została przytoczona ta droga to chęć zwrócenia uwagi na to. Zresztą niejednokrotnie był wykonywany telefon do Gminy celem usunięcia tych drzewowych pozostałości i co ?? no właśnie NIC !!

avatar
~Do FWS
05.09.2013 11:26

A jak Ci rura w domu pęknie to dzwonisz do hydraulika czy do szewca? Pomyśl!

avatar
~Kasia
05.09.2013 13:22

Prawda jest taka, że nie mam obowiązku wiedzieć kto jest właścicielem drogi, pola czy lasu znajdującego się na terenie powiatu wschowskiego, a władze gminy powinny mnie poinformować gdzie się zwrócić, jeżeli rozmawiam z nieodpowiednią osobą lub samemu porozumieć się między resortami.

avatar
~FWS
05.09.2013 14:16

Nawet jeśli skieruję pismo do Urzędu Gminy to według KPA Gmina ma obowiązek przekazać pismo do rozpatrzenia według właściwości. A jak KASIA słusznie zauważyła skąd obywatel ma wiedzieć kogo droga jest czyja ? dzwonię do Gminy i mówią mi że to nie gminna tylko powiatowa, to wiadomo że kontaktuję się wtedy z powiatem.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl