Artykuł sponsorowany
Mak polny (Papaver rhoeas) to popularny chwast jednoroczny, który coraz częściej staje się poważnym problemem w uprawach zbóż ozimych, w tym pszenicy. Jego obecność nie tylko zmniejsza plony poprzez konkurencję o wodę, światło i składniki pokarmowe, ale także może utrudniać zbiory i pogarszać jakość ziarna. Skuteczne zwalczanie maku polnego w pszenicy wymaga zintegrowanego podejścia, obejmującego zarówno odpowiedni dobór środków ochrony roślin, jak i terminowy oprysk.
Mak polny to roślina o wysokim potencjale rozrodczym – jedna roślina może wydać nawet kilkadziesiąt tysięcy nasion, które pozostają zdolne do kiełkowania przez wiele lat. Najczęściej pojawia się na glebach żyznych, dobrze przewietrzonych, szczególnie w regionach o intensywnym nawożeniu azotem. W uprawach zbóż ozimych jego rozwój przypada najczęściej na jesień i wczesną wiosnę, co sprawia, że konieczne jest wczesne reagowanie.
Najskuteczniejszą metodą walki z makiem polnym jest oprysk herbicydowy dobrany odpowiednio do fazy rozwojowej zarówno chwastu, jak i uprawy. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów, które wykazują wysoką skuteczność wobec tego chwastu.

Opryski przeciwko makowi polnemu należy przeprowadzać najczęściej w fazie 2–6 liści chwastu. W pszenicy ozimej najlepsze efekty daje jesienny oprysk, który pozwala zniszczyć młode rośliny zanim zdążą się dobrze ukorzenić. Skuteczny może okazać się środek Cezaro 574 SC. W niektórych przypadkach możliwa jest także wiosenna interwencja, choć jej skuteczność bywa mniejsza.
Do najczęściej stosowanych substancji czynnych należą:
Przed wykonaniem oprysku zawsze należy sprawdzić zalecenia producenta dotyczące dawkowania, warunków pogodowych oraz fazy rozwojowej rośliny uprawnej i chwastów.
Oprócz chemicznego zwalczania, warto pamiętać o praktykach agrotechnicznych, które mogą ograniczyć występowanie maku polnego:
Mak polny w zbożach ozimych, zwłaszcza w pszenicy, może być groźnym przeciwnikiem, jeśli nie zostanie zwalczony w odpowiednim czasie. Kluczem do sukcesu jest szybka diagnoza zagrożenia, wybór właściwego środka oraz przeprowadzenie oprysku w optymalnym momencie. Połączenie zabiegów chemicznych z działaniami agrotechnicznymi pozwala skutecznie ograniczyć populację tego uciążliwego chwastu i zabezpieczyć plon przed stratami.