Letnia sonda na temat Ogrodów Działkowych we Wschowie
Wtorek, 24 lipca 2012 o 17:10, autor: rk 2
Niespełna dwa lata temu Najwyższa Izba Kontroli wydała opinię na temat Rodzinnych Ogrodów Działkowych, mówiąc najogólniej, że panuje na nich bałagan. W lipcu 2012 roku Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 przepisy ustawy o ROD. Polski Związek Działkowców nie zgadza się z werdyktem Trybunału i postanowił bronić swoich praw. Dziennikarze zw zajrzeli na teren wschowskich ogrodów działkowych i zapytali samych zainteresowanych co myślą o ewentualnych zmianach w ustawie
W 2011 roku Polski Związek Działkowców przeprowadził badania, z których wynikało, że polski działkowiec, to najczęściej osoba w wieku przedemerytalnym. Ponad 50% osób, to ludzie, którzy przekroczyli 50 rok życia. Z kolei osoby do 25 roku życia stanowią jedynie 2% działkowców. Niecałe 50% osób, to ludzie z wykształceniem średnim. 14% działkowców ukończyło studia wyższe. Co ciekawe właściciele firm, dyrektorzy, czy pracownicy naukowi stanowią tylko 4% członków wspólnoty.
W 2010 roku NIK zwracał szczególną uwagę na fakt, że tereny ogrodów działkowych są zamieszkiwane wbrew ustawie. Na działkach stawiano altany większe niż ustawowo dozwolone - 25 m2 w mieście i 35 m2 poza terenem miasta. NIK ujawnił również zaniedbania, polegające na tym, że nieużywane działki często traktuje się jako wysypiska gruzu lub śmieci.
Trybunał Konstytucyjny natomiast zakwestionował w lipcu 2012 roku 24 przepisy ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych, które w przeważającej treści odbierają Polskiemu Związkowi Działkowców prawo do bycia jedynym beneficjentem ustawy. Nowy projekt, nad którym mają pracować posłowie, powinien według wyroku Trybunału odebrać PZD prawo do otrzymywania nieodpłatnie od gmin terenów pod ogrody działkowe. Powinny z tego korzystać inne organizacje działkowców, których w Polsce jest coraz więcej. Miałby zostać zniesiony również przepis, mówiący, że nie można być posiadaczem działki, nie będąc członkiem Polskiego Związku Działkowców.
Postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają tereny działkowe w jednym ze wschowskich ogrodów i w jaki sposób wschowscy działkowcy spędzają wolny czas na swoich działkach. O szczegółach wyroku Trybunału Konstytucyjnego i stanowiska PZD porozmawiamy w najbliższym czasie z prezesem Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowców we Wschowie - Henrykiem Rodakiem.
W materiale rozmawiamy między innymi ze Stefanem Sobolewskim, gospodarzem działek Ogrodu Jedności Robotniczej, mieszczącej się przy Alei PCK. Dowiadujemy się między innymi, że na 80 działek, połowa to nieużytki. Średnia opłata za posiadanie działki wynosi od 150 do 200 zł. W kwotę wpisana jest opłata za m2 działki oraz zużycie wody. Standardowa opłata za m2 wynosi 19 groszy. 65% składki zatrzymuje zarząd ogrodu, reszta trafia do okręgowych i krajowych struktur PZD. Wydajemy te pieniądze - mówi Sobolewski - na różnego rodzaju naprawy. Reperuje się płoty, siatki. Musimy zakupić paliwo, żeby skosić trawę.
Był taki okres - mówi inny działkowiec - że zainteresowanie uprawianiem działek przez młodsze osoby było małe. Dzisiaj obserwuję, że zmieniają się wokół mnie właściciele. Starsze osoby oddają działki, przejmują je młodsze małżeństwa. Więc zainteresowanie jest, naprawdę jest.
(rak)