reklama
Chciałbym się z wieloma Pani wywodami zgodzić. Frekwencja zaskoczy każdego (in minus ) a stopień jakości samych projektów (nie wszystkich) jest żenujący. Np. Giezka lanchpark na pl. Grunwaldu, pomysł marnotrawienia kasy , kto będzie odpoczywał przy czynnym do 22h "świątyni" - " Ku..wa czy tu leją " ? Czy stać nas finansować leni którzy chcą sadzić tuje za 3tys. zł ? kupcie sobie sami za 300zł a robota Wasza ! "Metoda na burmistrza" i forma pełnej tajności chyba Pani podpowiada o co chodzi ? to nie obywatel zadecyduje , Pani o tym wie, to administracja z frontem radnych i propagandą "szmatławca " wytyczy nowy front do WBO. Wielce " mądrzy" radni za nas i za Panią podejmą słuszną i tylko słuszną decyzję co realizować. Należy się zastanowić czy ta idea wciągnie Obywateli i dojdzie do ich zaangażowania się w sprawy gminy ? Za trzy dni dostanie Pani odpowiedz, ja myślę że ludzie mają już dość kłamstwa, że nawet tak dalece posuniętą demokrację można też obrzydzić . Jesteśmy ponownie przed Wyborami i ponownie aktywizują się te same osoby (p. Rafalska i p.Ast ......itd. ) i tak sobie myślę, czego Oni od nas oczekują ? Oni przez ostatnie lata robili z nas Lacha, i tu myślę że metoda "na wnuczka" nie powinna zadziałać ? Słuszne uwagi.
Pani Joanno ja już swoje lata mam za sobą i w moim wieku z koniem nie będę się kopał . Natomiast mam już doświadczenie nabyte z życia i doskonale wiem co obecna fałszywa ,leniwa i cwana " władza " nam szykuje . Wszelkie te symptomy pokazały mi aż nadto co ci nasi " wybawcy " i łaskawcy mają zamiar zrobić !. No niestety ja w tym przedstawieniu nie będę brał udziału i robił z siebie marionetkę mimo że doktor z ratusza na to bardzo liczy .
A ja nalałem na te projekty , Pazdzioch próbuje na siłę się wykazać lecz nie umie tego zrobić poprawnie. Lubi jak go sołtys poklepuje.
Tak muszę się zgodzić, ze jakość projektów jest rozczarowująca, to już nie wina władzy lecz wnioskodawców. Oddałam głos pomijając logikę, a uwzględniając zapobieganie o mój głos. Byli wnioskodawcy, którzy się do mnie zgłosili i zaproponowali swoje projekty, ten wysiłek doceniam. Bardzo żałuję odrzuconego projektu rewitalizacji parku nad stawami bo to bardzo potrzebna inicjatywa. Umówmy się władza ma gdzieś ten sondaż i nasze inicjatywy i decyzje, rypneli w obietnicach wyborczych i żeby im nie wypominać zrobili. Zrobili jak zwykle byle jak, żeby było, żeby zatkać gęby.
Eeeee...tam. Ten OBYWATELSKI BUDŻET,to takie tam "dupy zawracanie". Właściwie to ja pojąc nie mogę ,po jaką cholerę ROZWADNIAĆ, te niewielkie "drobne. Przecież ogólnie wiadomo,że "dziur do załatania" w NASZEJ GMINIE jest tyle, co włosów na głowie(no,no ja tu nie mam na myśli głów,co grzebienia nie potrzebują). Przecież brak chodników w Tylewicach , Wygnańczycach ,to zagrożenie zdrowia ,życia mieszkańców tychże miejscowości. Oczywiście marzy mi się remont widowiskowej sali wschowskiego CK. A i te "obśrupane" elewacje gminnych "strych chałup",też wołają RATUNKU- zróbcie coś,ja się "rozsypuję". Ojj....lista potrzeb długa jest,ale może należałoby realizować to co bezwzględną koniecznością jest..
Pani Janino, czy naprawdę uważa Pani, że podanie swojego imienia, nazwiska, peselu oraz maila to jest tak dużo danych? Nazwę ulicy system sam wyszukiwał po podaniu pierwszych trzech liter. I to wszystko, co należało podać. Naprawdę uważa Pani "żądano wszelkich drobiazgowych danych to jeszcze należało kilka razy potwierdzać, a w końcu i tak nie można było zagłosować"? Później przychodził mail z kodem aktywacyjnym i linkiem, w który należało kliknąć i można było się logować i głosować. Mi rejestracja i głosowanie zajęło jakieś (maksymalnie) 10 minut, a może nawet mniej. Więcej czasu trwa wypełnianie formularza danych podczas zakupów w Internecie. Projekty są jakie są, można powiedzieć, że jakie miasto, takie projekty, ale stworzono nam mieszkańcom możliwość zadecydowania na co zostaną wydane "nasze" pieniądze. Może należało wymyślić i zaproponować swój własny projekt?
Do sam na sali.Miły panie ,wydawało mi się ,że jestem biegła w logowaniu i nieźle sobie radzę w sieci. Może mi pan wierzyć lub nie ,ale ja próbowałam kilkanaście razy , nic z tego nie wyszło :) Zdziwi się pan ,ale nazwa mojej ulicy system nie wyszukiwał od razu ( mylił z podobną) .A już pojąć nie mogłam , kiedy system nakazywał mi czerwoną czcionką kilka razy potwierdzać dane ,tak jakbym popełniła błąd w adresie lub pomyliła pesel. I niech sobie pan wyobrazi ,że mniej czasu zajęło mi przejście do ratusza.Zagłosowałam,bo podoba mi się partycypacja mieszkańców w sprawy budżetu . Chyba pan nie doczytał do końca , fakt dość długie. Nie było moim zamiarem poddawać analizie i ocenie poszczególnych projektów . Nie poddawałam krytyce żadnego z wniosków, napisałam -Jeżeli takie czy inne projekty powstały, to znaczy, że wnioskodawcy z poparciem grupy mieszkańców uznali je za potrzebne. Wyraźnie też napisałam ,że włączyłam się do pracy nad dwoma projektami.
Popieram głos "samego_na_sali". Rejestracja nie była skomplikowana dla kogoś kto używa Internetu i ma adres mailowy. Poza tym miała służyć do wielokrotnego użytku. Głosowałem z przekonaniem, że chodzi tu nie tyle o inwestycje, ale o sprawdzenie działania nowego mechanizmu, w którym mieszkańcy mają wpływ na listę inwestycji. Jeśli mechanizm zadziała, tzn. zadowalająca liczba obywateli weźmie udział w głosowaniu, w następnym roku kwota do dyspozycji może wzrosnąć.