TworzymyGłos Regionu

reklama

Lekcja wychowania obywatelskiego

Poniedziałek, 28 września 2015 o 13:51, autor: 9
Lekcja wychowania obywatelskiego

metoda „na burmistrza”

Dobiega końca głosowanie na projekty Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego. Nie wiadomo jaki będzie ostateczny wynik, nie wiadomo też ilu mieszkańców  zechciało  wesprzeć  swoim głosem poszczególne projekty. Obym się myliła, ale wszystko wskazuje na to, że frekwencja będzie zbliżona do tej ogólnopolskiej referendalnej. Decydując się na głosowanie elektroniczne potrzebna była  anielska cierpliwość, bo nie dość, że żądano wszelkich drobiazgowych danych to jeszcze należało kilka razy potwierdzać, a w końcu i tak nie można było zagłosować. Natomiast  na  wizytę w ratuszu nie wszystkim starczało czasu lub chęci. A szkoda, bo sama idea budżetu obywatelskiego jest jedną z form aktywizujących mieszkańców, daje możliwość działania, wskazywania potrzeb, zadań, podejmowania decyzji na co przeznaczyć nasze wspólne środki finansowe. Uważam, że  frekwencja w głosowaniu na projekt budżetu obywatelskiego będzie miernikiem zaangażowania mieszkańców w sprawy miejsko – gminne, będzie odpowiedzią w jakim stopniu sprawdzamy się jako  społeczeństwo obywatelskie. Nie ma znaczenia, który z 30 wniosków pozytywnie zaopiniowanych i dopuszczonych do głosowania zostanie wybrany i zrealizowany. Jeżeli takie czy inne projekty powstały, to znaczy, że wnioskodawcy z poparciem grupy mieszkańców uznali je za potrzebne. Chociaż drogą głosowania  zostaną wybrane trzy z nich to, jak powiedział wiceburmistrz Miłosz Czopek: ,,Tak się złożyło, że szansę realizacji w zależności od głosowania ma znacznie więcej projektów niż obowiązkowe trzy‘’. Nie trzeba być doktorem ekonomii, żeby od początku wiedzieć, że trzymanie w tajemnicy kwoty przeznaczonej na WBO  miało na celu rozdrobnienie jej na małe inwestycje, bo te większe, efektowne, przynoszące  więcej chwały zarezerwowane są dla władzy.  Natomiast pani burmistrz Danuta Patalas dodała, że cyt.: ,,W niedalekiej przyszłości będziemy mieć na uwadze także te wnioski, które przegrają  w głosowaniu oraz nawet te, które są ciekawe, ale nie spełniły wymagań formalnych’’. Wszyscy projektodawcy dopuszczonych projektów  mogą mieć satysfakcję, że dobrze spełnili swoje zadanie i mogą liczyć na realizację ich wniosków w roku 2016. Jeżeli  projekt nie zostanie zrealizowany  mogą  go wykorzystać  bez poprawek w następnym roku. W gorszej sytuacji są ci, których projekty  nie zakwalifikowano do głosowania. Nikt nie wie dlaczego je  odrzucono, bo  lakoniczne uzasadnienie, że  nie spełniały wymogów formalnych niczego nie wyjaśnia. Chyba jedynie pani burmistrz wie o co chodzi, bo nie wyklucza ,,mieć ich na uwadze’’. A w obietnice pani burmistrz już mało kto wierzy. Nie wierzą pomysłodawcy odrzuconych projektów a tym bardziej ja. Obiecałam sobie, że już nie dam się oszukać ,,na burmistrza’’ jak miało to miejsce podczas ostatnich samorządowych  wyborów, tak samo naiwnie jak niektóre babcie ,,na wnuczka‘’. Do dnia 26 września nikt z pomysłodawców odrzuconych wniosków  nie otrzymał  uzasadnienia w żadnej formie ani na piśmie, ani słownie, ani też nie zamieszczono na stronie internetowej. Co mają teraz zrobić ze swoimi wnioskami? Schować na pamiątkę, czy wyrzucić do kosza? Czy może jednak czekać aż pani burmistrz  ,,weźmie je pod uwagę’’? Zastanawiają się jaki popełnili błąd - czy dostarczyli źle wypełniony formularz, czy zebrali zbyt dużą ilość podpisów,  czy źle oszacowali koszt realizacji projektu, czy też weszli  zbyt szeroko w kompetencje i plany na przyszłość  władzy gminnej? A może  w swoim projekcie naruszyli paragraf 5 ust.3 regulaminu WBO który mówi -,,Koszt zgłoszonego projektu nie może przekroczyć kwoty określonej  w paragrafie 2 ust.1’’.  Według mnie takiego błędu  nie można było popełnić, bo  paragraf 2 ust.1 stanowi - cyt.: ,,Środki finansowe przewidziane na realizację WBO na każdy rok kalendarzowy określa Burmistrz Miasta i Gminy ‘’. Tyle i tylko tyle. Przekroczyć coś czego nie ma to chyba tylko autorzy regulaminu potrafią.  Mam nadzieję, że wnioski  zostały odrzucone z innych powodów niż  złamanie dwóch felernych paragrafów regulaminu. Jeżeli pomysłodawcy złożyli projekty z błędami  (czego nie da się wykluczyć), to nie znaczy, że o nich  wiedzieli. Teraz wiedzą, ale dalej nie mają pojęcia jak je naprawić, choćby w przyszłym roku. Nie wiem czy opiniujący wstydzą się swojej oceny, czy też uważają, że  pomysłodawcy  powinni sami dojść do tego jakie błędy popełnili. Regulamin ma jeszcze jeden poważny mankament. Otóż  nie ma w nim informacji  o możliwości odwołania się od decyzji, jaką podjął Zespół do spraw opiniowania projektów. Dodać należy, że zespół był anonimowy, bo informacja, że w jego skład wchodzi  3 pracowników urzędu i po 1 przedstawicielu klubów radnych niczego nie wyjaśnia. Nie wiadomo do kogo należy się zwrócić, żeby przejrzeć protokół z posiedzenia lub  choćby  uzyskać słowną informację.  W Polsce nie ma przepisów prawa, które regulują działania w zakresie Budżetu  Obywatelskiego, ale obowiązują zasady i standardy dotyczące odwoływania się obywateli od decyzji  podejmowanych na ich niekorzyść.  Może pomysłodawcy WBO i autorzy regulaminu wyszli z założenia, że niepotrzebne jest uzasadnienie do negatywnie zaopiniowanych wniosków  i nie ma  potrzeby ustalania zasad odwoływania się? Uważam, że projekt budżetu obywatelskiego to nie konkurs piękności czy plastyczny  gdzie nie trzeba uzasadniać  uczestnikom dlaczego przegrali  i muszą przyjąć do wiadomości, że nie zostali docenieni przez jurorów. Tworzenie wszystkich projektów budżetu obywatelskiego wymagało wiedzy, umiejętności i zaangażowania nie tylko pomysłodawców, ale także wielu innych mieszkańców, którzy swoimi podpisami poparli  wnioski. Uważam, że projektodawcom odrzuconych wniosków i  wszystkim, którzy je poparli należą się wyjaśnienia. Uznałam, że projekt zgłoszony do WBO to dobra lekcja wychowania obywatelskiego i zachęciłam do tego grupę moich bardzo młodych znajomych.  Okazało się, że młodzież podeszła z całą powagą do projektów, chętnie współpracowali, zadawali pytania i dzielili się swoimi uwagami. W końcowym efekcie pod odrzuconymi projektami zebrano około 150 podpisów innych mieszkańców. O tym, że młodzież poważnie potraktowała swój wkład do projektów budżetu obywatelskiego świadczy fakt, że domagała się ode mnie wyjaśnień dlaczego projekty nie zostały pozytywnie zaopiniowane. A co ja im miałam powiedzieć? Oświadczyć, że  z lekcji wychowania obywatelskiego dostali ocenę negatywną z ,,przyczyn formalnych”?  Wydawałoby się, że uzasadnienie to taki maleńki szczegół, mało istotny problem, nad którym nie warto się zastanawiać. Jednak jestem zdania, że nie tylko pomysłodawcy odrzuconych projektów mogą czuć się  zlekceważeni  brakiem uzasadnienia ale także młodzi ludzie, którzy zachęcali do poparcia projektów i zbierali podpisy. Próbowałam dowiedzieć się jakie zostały popełnione błędy formalne. Niestety nie udało mi się, bo jak wspomniałam skład Zespołu do spraw opiniowania był i jest anonimowy. Bardzo miłe urzędniczki  z UMiG (są takie w naszym urzędzie) podeszły  ze zrozumieniem do  problemu, ale nie mogły mi pomóc, bo od udzielania  informacji  jest pan naczelnik Dariusz Przybylski. Niestety nie miałam szczęścia, bo albo telefon pana naczelnika nie odpowiadał, albo był zajęty, albo poinformowano mnie, że ten ważny urzędnik od wszystkiego, w tym także od udzielania odpowiedzi,  jest nieobecny. Błędy popełnia każdy i w miarę możliwości je naprawia lub ich nie powtarza. W tym roku  pomysłodawcy  odrzuconych projektów nie mieli szansy poprawić błędów ani się odwołać od decyzji. Jeżeli  nie zostaną  powiadomieni  na czym polegał ich błąd,  nie mają szansy na  ich naprawienie w przyszłym roku. Chyba że pani burmistrz - nie patrząc na błędy formalne - w niedalekiej przyszłości będzie je mieć na uwadze. Mam nadzieję, że idea budżetu obywatelskiego będzie kontynuowana w następnych latach i wielu mieszkańców podejmie wyzwanie wypełniania, szacowania kosztów, zbierania podpisów. Chciałabym, aby w przyszłym roku nie było  niedomówień, zgadywanek co do wysokości kwoty, niespodzianek  w regulaminie a przede wszystkim,  aby  ewentualni projektodawcy byli traktowani przez władzę z szacunkiem i powagą. Obawiam się jednak, że to może być moje pobożne życzenie, bo nie jestem jednak  pewna czy  osoby, które są odpowiedzialne za  przygotowanie dokumentów do WBO, w tym  Regulaminu, mają świadomość, że w całej przygotowawczej procedurze  sami  popełnili wiele błędów. Janina Grzyb
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (9)

avatar

avatar
~Adaś
28.09.2015 16:41

Chciałbym się z wieloma Pani wywodami zgodzić. Frekwencja zaskoczy każdego (in minus ) a stopień jakości samych projektów (nie wszystkich) jest żenujący. Np. Giezka lanchpark na pl. Grunwaldu, pomysł marnotrawienia kasy , kto będzie odpoczywał przy czynnym do 22h "świątyni" - " Ku..wa czy tu leją " ? Czy stać nas finansować leni którzy chcą sadzić tuje za 3tys. zł ? kupcie sobie sami za 300zł a robota Wasza ! "Metoda na burmistrza" i forma pełnej tajności chyba Pani podpowiada o co chodzi ? to nie obywatel zadecyduje , Pani o tym wie, to administracja z frontem radnych i propagandą "szmatławca " wytyczy nowy front do WBO. Wielce " mądrzy" radni za nas i za Panią podejmą słuszną i tylko słuszną decyzję co realizować. Należy się zastanowić czy ta idea wciągnie Obywateli i dojdzie do ich zaangażowania się w sprawy gminy ? Za trzy dni dostanie Pani odpowiedz, ja myślę że ludzie mają już dość kłamstwa, że nawet tak dalece posuniętą demokrację można też obrzydzić . Jesteśmy ponownie przed Wyborami i ponownie aktywizują się te same osoby (p. Rafalska i p.Ast ......itd. ) i tak sobie myślę, czego Oni od nas oczekują ? Oni przez ostatnie lata robili z nas Lacha, i tu myślę że metoda "na wnuczka" nie powinna zadziałać ? Słuszne uwagi.

avatar
~mieszkaniec
28.09.2015 18:28

Pani Joanno ja już swoje lata mam za sobą i w moim wieku z koniem nie będę się kopał . Natomiast mam już doświadczenie nabyte z życia i doskonale wiem co obecna fałszywa ,leniwa i cwana " władza " nam szykuje . Wszelkie te symptomy pokazały mi aż nadto co ci nasi " wybawcy " i łaskawcy mają zamiar zrobić !. No niestety ja w tym przedstawieniu nie będę brał udziału i robił z siebie marionetkę mimo że doktor z ratusza na to bardzo liczy .

avatar
~alojz
29.09.2015 12:00

ale mnie pani zachęciłaś do głosowania.

avatar
~Zastępca
29.09.2015 14:59

A ja nalałem na te projekty , Pazdzioch próbuje na siłę się wykazać lecz nie umie tego zrobić poprawnie. Lubi jak go sołtys poklepuje.

avatar
~:(
30.09.2015 20:56

Tak muszę się zgodzić, ze jakość projektów jest rozczarowująca, to już nie wina władzy lecz wnioskodawców. Oddałam głos pomijając logikę, a uwzględniając zapobieganie o mój głos. Byli wnioskodawcy, którzy się do mnie zgłosili i zaproponowali swoje projekty, ten wysiłek doceniam. Bardzo żałuję odrzuconego projektu rewitalizacji parku nad stawami bo to bardzo potrzebna inicjatywa. Umówmy się władza ma gdzieś ten sondaż i nasze inicjatywy i decyzje, rypneli w obietnicach wyborczych i żeby im nie wypominać zrobili. Zrobili jak zwykle byle jak, żeby było, żeby zatkać gęby.

avatar
~ext7
30.09.2015 21:52

Eeeee...tam. Ten OBYWATELSKI BUDŻET,to takie tam "dupy zawracanie". Właściwie to ja pojąc nie mogę ,po jaką cholerę ROZWADNIAĆ, te niewielkie "drobne. Przecież ogólnie wiadomo,że "dziur do załatania" w NASZEJ GMINIE jest tyle, co włosów na głowie(no,no ja tu nie mam na myśli głów,co grzebienia nie potrzebują). Przecież brak chodników w Tylewicach , Wygnańczycach ,to zagrożenie zdrowia ,życia mieszkańców tychże miejscowości. Oczywiście marzy mi się remont widowiskowej sali wschowskiego CK. A i te "obśrupane" elewacje gminnych "strych chałup",też wołają RATUNKU- zróbcie coś,ja się "rozsypuję". Ojj....lista potrzeb długa jest,ale może należałoby realizować to co bezwzględną koniecznością jest..

avatar
~sam_na_sali
30.09.2015 22:14

Pani Janino, czy naprawdę uważa Pani, że podanie swojego imienia, nazwiska, peselu oraz maila to jest tak dużo danych? Nazwę ulicy system sam wyszukiwał po podaniu pierwszych trzech liter. I to wszystko, co należało podać. Naprawdę uważa Pani "żądano wszelkich drobiazgowych danych to jeszcze należało kilka razy potwierdzać, a w końcu i tak nie można było zagłosować"? Później przychodził mail z kodem aktywacyjnym i linkiem, w który należało kliknąć i można było się logować i głosować. Mi rejestracja i głosowanie zajęło jakieś (maksymalnie) 10 minut, a może nawet mniej. Więcej czasu trwa wypełnianie formularza danych podczas zakupów w Internecie. Projekty są jakie są, można powiedzieć, że jakie miasto, takie projekty, ale stworzono nam mieszkańcom możliwość zadecydowania na co zostaną wydane "nasze" pieniądze. Może należało wymyślić i zaproponować swój własny projekt?

avatar
~Janina Grzyb
01.10.2015 00:09

Do sam na sali.Miły panie ,wydawało mi się ,że jestem biegła w logowaniu i nieźle sobie radzę w sieci. Może mi pan wierzyć lub nie ,ale ja próbowałam kilkanaście razy , nic z tego nie wyszło :) Zdziwi się pan ,ale nazwa mojej ulicy system nie wyszukiwał od razu ( mylił z podobną) .A już pojąć nie mogłam , kiedy system nakazywał mi czerwoną czcionką kilka razy potwierdzać dane ,tak jakbym popełniła błąd w adresie lub pomyliła pesel. I niech sobie pan wyobrazi ,że mniej czasu zajęło mi przejście do ratusza.Zagłosowałam,bo podoba mi się partycypacja mieszkańców w sprawy budżetu . Chyba pan nie doczytał do końca , fakt dość długie. Nie było moim zamiarem poddawać analizie i ocenie poszczególnych projektów . Nie poddawałam krytyce żadnego z wniosków, napisałam -Jeżeli takie czy inne projekty powstały, to znaczy, że wnioskodawcy z poparciem grupy mieszkańców uznali je za potrzebne. Wyraźnie też napisałam ,że włączyłam się do pracy nad dwoma projektami.

avatar
~Uny
01.10.2015 07:23

Popieram głos "samego_na_sali". Rejestracja nie była skomplikowana dla kogoś kto używa Internetu i ma adres mailowy. Poza tym miała służyć do wielokrotnego użytku. Głosowałem z przekonaniem, że chodzi tu nie tyle o inwestycje, ale o sprawdzenie działania nowego mechanizmu, w którym mieszkańcy mają wpływ na listę inwestycji. Jeśli mechanizm zadziała, tzn. zadowalająca liczba obywateli weźmie udział w głosowaniu, w następnym roku kwota do dyspozycji może wzrosnąć.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl