Na sesji Rady Miasta i Gminy Szlichtyngowa przewodniczący rady Jan Bartkowiak zwrócił uwagę na niewykoszone pobocza dróg powiatowych. – Interweniowałem w tej sprawie w starostwie i dowiedziałem się, że pobocza nie będą koszone – mówił.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Dwukrotne w ciągu roku wykaszanie poboczy przez firmę, której to zlecaliśmy kosztowało nas 200 tysięcy złotych – odpowiadała Dorota Kostka członkini Zarządu Powiatu Wschowskiego – chcemy te pieniądze ulokować inaczej i poprawić bezpieczeństwo poprzez naprawę nawierzchni. Zakupimy też traktor i zatrudnimy człowieka, który będzie odpowiedzialny za koszenie trawy przy drogach.
Kostka mówiła też, że pobocza są wykoszone na skrzyżowaniach i łukach. – To nieprawda – ripostował Bartkowiak – w trójkącie Siedlnica-Kowalewo-Dryżyna trawa niedługo będzie zasłaniać znaki drogowe. - W sprawie tego skrzyżowania interweniowałem na ostatniej sesji powiatowej – mówił z kolei Andrzej Maćkowiak radny Powiatu Wschowskiego ze Szlichtyngowej – dostałem zapewnienie, że trawa będzie tam wykoszona.
Odwiedziliśmy skrzyżowanie, o którym była mowa na sesji w Szlichtyngowej. Trawa został wykoszona, ale jak dowiedzieliśmy się od Jana Bartkowiaka powiat skosił tylko fragmenty bezpośrednio przy drodze, w niewielkim stopniu poprawiając widoczność na drodze. - Nie ponawialiśmy już interwencji, resztę wykosiła gmina Szlichtyngowa, mimo że właścicielem gruntu jest powiat - mówi przewodniczący rady.
Całość dyskusji w materiale wideo.
Komentarze 2