Telefon komórkowy wart 500 zł został skradziony w ubiegły piątek w jednej ze wschowskich szkół
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Aparat został skradziony 9 września. Jak się okazało pokrzywdzona zostawiła telefon na umywalce w toalecie i gdy wróciła po chwili telefonu już nie było - mówi Tomasz Szuda, Oficer Prasowy KPP. - Pomimo, że sprawca kradzieży wyrzucił z aparatu kartę pamięci i kartę SIM , obecni na miejscu policjanci ustalili, że jest on w posiadaniu rówieśniczki pokrzywdzonej.
Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego we Wschowie.
Komentarze 0