reklama
Pod muzycznym tematem - kilka słów o takowych wrażeniach, po dzisiejszym koncercie z okazji Dnia Kobiet. Panowie - chapeau bas za dobór repertuaru. - Amapola, Besame mucho czy O sole mio, to kwintesencja utworów o kobietach i miłości. No i te Wasze stroje! Elegancki ubiór [dwukrotnie zmieniany] to wyraz szacunku dla odbiorcy dzisiejszego koncertu. Bardzo Wam dziękuję za wzruszające wrażenia. Życzę i Wam i sobie, byśmy za rok mogły Was oklaskiwać na stojąco, bo śpiewanie do pustych krzeseł, jest bardzo przykre dla artysty.
Życzę wszystkim Paniom - Pana do prasowania, dobrego ekspresu do kawy, zmywarki, samojezdnego odkurzacza, ogrodu pełnego kwiatu i ogrodnika i męża, który codziennie będzie przypominał żonie, że ją kocha i gotów jest ugotować, prać, zabrać na koncert i Wszystkiego Najlepszego. Czy ktoś mnie przebije?
wróciły piękne wspomnienia !! Serdeczne podziękowania i prosimy o więcej !! Mietek- wciąż żywe O sole mio !!!
Dla jednych "Dzień Kobiet" to tylko posocjalistyczny symbol (goździka) innej kultury i odnoszenia się do kobiet a dla innych to tak oczywisty stan zależności partnerskiej który funkcjonuje codziennie, że aż jest to zdziwieniem, że mogłoby być inaczej np. odbiór dziecka z przedszkola itp. Przy tak prawidłowych stosunkach mógłby ten dzień nie istnieć. Ale, ale...... pomarzyć to dobra rzecz, są i tacy "kawalerowie" co to najlepiej wiedzą jak kobiecie "umilić" w życiu i dołożyć jej ( pod oko) do kierata nowych obowiązków lub zadecydować, lub wyszydzić jak poczynia jeden z "pasterzy" w imię szlachetności i niby prowokacji seksualnych z ich strony. Słabością to nazwał. Drogie Panie..... jest mi przykro, że w dzisiejszym dniu musicie w kraju wysoce cywilizowanym, cieszącym się członkostwem w UE wychodzić na ulice po swoje prawa i wyrażać swój sprzeciw temu rządowi. Znaczy to, że Dzień Kobiet i Wasze prawa są traktowane małostkowo, że jest to dzień pełen pruderii. Każdej Pani składam życzenia wiary w lepsze jutro, spokoju i bycia szczęśliwym. Adaś