Przez trzy dni muzyka rodem z Jamajki zawładnie Wschową i całą okolicą. Plejada polskich gwiazd tego gatunku muzyki oraz niepowtarzalna gwiazda światowego formatu to przepis, który musi gwarantować sukces. Jakby tego było mało dzisiaj o godz. 21.00 powstanie tam największa strefa kibica, gdzie zobaczyć będzie można ćwierćfinałowe spotkanie Polska-Portugalia.
Na początek wystąpił zespół I-Rey, którego skład tworzą muzycy ze Wschowy i dla których to był pierwszy występ na tak dużej scenie.
- Wschowa jest małym miastem i trudno odnaleźć muzyków, którzy chcieli by grać muzykę reggae, tym bardziej, że wielu czyni to do szuflady. Udało nam się jednak skompletować zespół, który dzisiaj wystąpił na scenie Burning Sun Festiwalu i mam nadzieję, że los nie pokrzyżuje już nam tego co z tyłu głowy mamy w planach. A chcielibyśmy koncertować coraz częściej i oczywiście nagrać płytę - mówił Tomasz Sosiński z zespołu I- Rey
Jeżeli ktoś chciałby usłyszeć ten zespół jeszcze raz to będzie miał możliwość, ponieważ mają zagrać podczas drugiego dnia festiwalu. Dzisiaj jeszcze prócz wspólnego oglądania spotkania Polska-Portugalia na scenie Burning Sun Festiwalu wystąpi mega gwiazdy muzyki reggae - Inner Circle. Jedni z prekursorów tego gatunku, w pewnym momencie na Jamajce bardziej popularni niż Bob Marley, w tym roku wystąpią w Polsce tylko w Wschowie oraz na Przystanku Woodstock. Jutro natomiast kolejna wielka gwiazda tym razem z krajowego podwórka - Mesajah. Oczywiście prócz niego wystąpi jeszcze wiele zespołów, więc naprawdę warto pojawić się na Kaczych Dołach. Poniżej prezentujemy zdjęcia z dzisiejszego rozpoczęcia festiwalu, a także fragment koncertu I-Rey, wkrótce zamieścimy pełen wywiad z zespołem.
(olek/foto: martyna)