reklama
Znam tą szkołę zarówno jako uczeń i nauczyciel, już dawno ta szkoła powinna zniknąć! Zawsze była prymitywna!
Nie wnikając w merytoryczną część dyskutowanego problemu z ubolewaniem stwierdzam, że z językiem polskim robi się obecnie wszystko. Kaleczymy go na wszelkie możliwe sposoby. Ludzie, dbajcie o to, jak i co piszecie! Od błędów gramatycznych, leksykalnych, stylistycznych aż się roi!. Jeden tylko przykład z wypowiedzi Pani Aldony - "mnustwo" oraz "wszczymała". I może mam problem z czytaniem ze zrozumieniem, ale co Pani Aldono mają "Panie i Panowie" zacząć od siebie? Bo z kontekstu nic nie wynika. Takich smaczków jest oczywiście znacznie więcej. Rozumiem emocje, ale szanujmy język ojczysty.
No... 1. Co wygląd szkoły ma do oszczędzania i budżetu w gminie? 2. Pani pedagog wysłała może z 5 dzieci do szkół w ościennych gminach, a co z pozostałymi 70 (klas 3 nie liczę). Oni wszyscy też wyjadą. Poza tym mnie nie interesuje życie prywatne pani pedagog ani nauczycieli i pracowników Gim1. Nie interesują mnie ich dzieci, mężowie/ zony, kredyty itd. Czy panią pedagog interesuje mój kredyt, moje problemy? Nie sądzę. Czy pani pedagog martwiła się o ludzi, gdy likwidowano kolejne zakłady pracy? Naprawdę emigracja to nie jest najstraszniejsza rzecz. 3. Rozczuliła mnie ta pani, która mówiła o tym, jak to dzieci bardzo przeżyły sesję rady gminy. To może nie trzeba było ich tam posyłać. Mam dziwne wrażenie, że dzieci to sobie akurat świetnie poradzą, problem jest z panikującymi i wrzeszczącymi rodzicami i nauczycielami. Proszę, nie zasłaniajcie się dobrem dzieci, wasze argumenty i wasza dyskusja bazuje na emocjach, a z tymi trudno o jakąkolwiek merytoryczną rozmowę.
4. Ten pan z Rady Rodziców może niech się uda na terapię, najlepiej do pani pedagog, bo jedno drugiego jest warte. Wmawiać komuś, że jest za likwidacją, bo sam trzy razy musiał zmieniać szkołę (z powodu likwidacji) i to jest forma zemsty/ odegrania się??? 5. Pani z Rady Rodziców (ta, która siedziała po prawej stronie dyrektora). No właśnie nie mamy gwarancji, że przyrost naturalny większy. mamy pewność, że będzie mniejszy albo utrzyma się na tym samym poziomie.
6. Niemożliwe, w GIM1 mają trudną młodzież (tak powiedziała pani wicedyrektor Jagoda)??? Do tej pory przecież tam trudnej młodzieży nie było. Nie było problemów, kłopotów. To skąd nagle? Przecież to uczniowie GIM2 ostrzą sobie ząbki (wg pani pedagog) na dzieci z GIM1. Dlaczego rada Rodziców przy GIM1 interesuje się interwencjami policji w GIM2? Niech się własnymi zainteresuje. Jeżeli ta pani z Rady Rodziców twierdzi, że po przeniesieniu uczniów GIM1 do GIM2 interwencje zwiększą się wielokrotnie to, logicznie myśląc, problemem są uczniowie GIM1. Pytanie o pobicia w GIM1 skierowane są do dyrektora są jak najbardziej na miejscu i dyrektor jak najbardziej uczciwie na nie odpowie. Gdyby dyrektor zapomniał, to uczniowie GIM1 PODPALILI BEZDOMNEGO! Ta młodzież, z którą się ma taki fantastyczny kontakt i która jest otoczona taka opieką podpaliła bezdomnego. No ale to było po lekcjach, więc pewnie się nie liczy. To tyle w temacie rozwiązywania problemów we własnym gronie!
7. Nauczyciele. Dobry nauczyciel dokształca się przez całe życie. Rozumiem, że dla pana z Rady Rodziców nauczyciel, który uczy 25 lat to nadal młody nauczyciel. Świetnie! Na temat pochodzenia osób, które pracują w GIM1 pan dyrektor Herkt zwyczajnie kłamie. Pan Herkt tak bardzo troszczy się o pracę dla osób ze Wschowy, że aż zatrudnił sekretarkę z Głogowa. I nie jest to pracownica od bardzo wielu lat, ta pani pracuje we Wschowie 2-3 lata.
8. A już krew mnie zalewa, jak słyszę od pana dyrektora o tym, że dziecko ma być nauczane przez dobrego nauczyciela. To ten pan zmienia nauczycieli jak rękawiczki, to ten pan ma/ miał proces o mobbing, to ten pan tak szanuje swoich pracowników, że uciekają z tej szkoły, jak tylko mogą (nawet w ciągu roku szkolnego). Faktycznie, tak częsta zmiana nauczycieli to tylko dla dobra uczniów. Argument pana Herkta, że nauczyciele w GIM1 są "tańsi" od nauczycieli w GIM2 jest całkowicie prawdziwy. Tylko, że trzeba przy tym wyjaśnić, że kadra w GIM2 jest praktycznie taka sama od początku istnienia gimnazjum. A u pana Herkta nauczyciele zatrudniani są zaraz po studiach (a więc na początku drogi zawodowej) i od września do czerwca. Pięknie to podsumowała pani radna Knaflewska. Brakowało mi tylko dopowiedzenia "i tak właśnie jest w GIM1".
9. Jestem rozczarowany postawą ZNP. Pani przewodnicząca powinna w pewnym momencie zareagować i poprosić o niemieszanie w GIM2 w problemy GIM1. 10. Jedyny rozsądny radny, to radny Jaworski. 11. GIM1 prosi o rak. A co za rok? Kolejny rok i potem jeszcze kolejny. Argument, że ludzie mają kredyty - no i mają, ale co z tego. To nie jest problem radnych, to problem tych osób. Radni nie są od rozwiązywania prywatnych problemów poszczególnych osób. Ja od radnego wymagam troski o gminę. 12. A na koniec coś, co spodobało mi się najbardziej. Oględziny wzrokowe budynku GIM1. Oględziny słuchowe można było w pewnym momencie tego spotkania usłyszeć.
Małe sprostowanie. Miało być: GIM1 prosi o rok, a nie o rak. Tego drugiego nikomu nie życzę.
1.Moze fakt ile ta szkola zrobila z wlasnych pieniedzy nie biorac od gminy nic, poza tym jak zamkna szkole to na starcie 50.00 gmina bedzie zmuszona oddac za Erasmusa. 2. Nie jest lecz to rowniez straty dla gminy mniej podatnikow. 3. Nikt ich tam nie wysylal. Same chcialy tam isc. 4. Rowniez mam takie wrazenie. Zmieniajac tyle razy placowke nie mial szansy sie przywiazac wiec nie zrozumie jak duza zmiana byloby przejscie do gim 2. 5. Wystarczy przeanalizowac ile urodzen w danym roku i oszacowac aby to wiedziec. 6. Wszedzie zdarzaja sie ciezkie przypadki w gim 1 duzo sie z takimi pracuje o to chodzilo. Ostrza zabki nie wedlug pani pedagog tylko uczniowie sie skarzyli na to, ze juz tak mowia. Po Twojej wypowiedzi mozna wnioskowac ze co? Maja zniknac uczniowie z 1 bo w nich problem? 7. W radzie jest pan z Glogowa i z tym nikt nie ma problemu... Cos niekonsekwentnie troche. 8. Jest sporo nauczycieli ktorzy sa na stale mimo zmian niektorych. Chociaz co do dyrektora to mogloby byc lepiej z innym. Poza tym Twoje wypowiedzi sa rowniez naemocjowane.
Wie ktos czy bedzie film ze spotkania wtorkowego ? Czy wstyd pokazywac wypowiedzi p. Patalas?
LUDZIE WSTYD- PRZECIEZ MIESZKACIE WSZYSCY WE WSCHOWIE, A PLUJECIE NA SIEBIE .Szok do czego was doprowadziła ta sytuacja? Straszne jak mozna zmanipulować ludzi.
Dużo się pracuje, a efekty marne. No jasne pani pedagog powtórzyła, to co jej uczniowie powiedzieli, czyli na zasadzie jedna pani, drugiej pani itd. Naprawdę szkoda, że tak niewiele zrozumiałeś z tej wypowiedzi. Nigdzie nie powiedziałem, że pan z Głogowa nie jest problemem. Wręcz przeciwnie, uważam to za wielki błąd nowej władzy. Napisałem tylko, że pan dyrektor Herkt rozmija się z prawda mówiąc o zatrudnieniu i długości stażu pracowników GIM1. Skoro uczniowie sami chcieli tam iść, to nie rozumiem argumentów o ich strasznych przeżyciach. chyba wiedzieli, że idą na sesję rady gminy, na której będzie poruszany problem likwidacji ich szkoły. A może myśleli, że ich obecność wpłynie na decyzję rady? I nie rozumiem, jak dużą zmianą jest przejście do innej szkoły. Przecież do GIM2 chodzą uczniowie, z którymi oni się znają, mało tego, często byli razem w jednej klasie w podstawówce. Jeżeli chodzi o przyrost naturalny, to tutaj wszystko jest jasne. Te dane mają dyrektorzy szkół. Nie będzie tak, że w jednym roczniku jest np. 100 dzieci, a w następnym nagle 300. Z powodu niżu na wioskach są łączone klasy. Dwa gimnazja we Wschowie, to, niestety, za dużo.
Marne? W jakim wypadku marne? Wiele osob zmienili na lepsze. Nie jedna pani drugiej pani, a uczniowie 2 do uczniow 1. Jest grupa nauczycieli ktora sporo tam pracuje, jest tez kilku mlodych co nie oznacza nowych. Tak wiedzieli, chcieli tam pojsc ze wgledow prostych walka o szkole. Przezyli zle lzy sie polaly z besilnosci, z tego ze wladza ma ich lekko mowiac w dupie, a nawet nie umie podac zadnych argumentow. Jezeli przejscie z podstawowki do gimnazjum, gimnazjum do szkoly sredniej to jest to nieuniknione, ale SAMI wybieraja gdzie pojda, a w takim wypadku sa zmuszeni do tej zmiany. Znaja, ale wiesz jak w wiekszosci wyglada to? Jedni nie chca widziec drugich. Dwa zupelnie rozne srodowiska mimo pozorow. Dwa byly w sam raz poki Zan nie otwarl 2 klas gimnazjum. Wielka szkoda ze tyle nieporozumien we Wschowie z powodu tych sytuacji
Paskudna dyskusja.Teraz już jestem przekonana,że to gimnazjum powinno być zamknięte.Pani pedagog oczernia uczniów z gimn. nr2 .Zrobiła z uczniów gimn. nr1 sierotki niewinne. A tak na marginesie,to co kogo obchodzą kredyty nauczycieli.Czy mnie ktoś pytał o zdanie zamykając zakład pracy,co dalej z moim kredytem.Nie rozumiem dlaczego nauczyciele mają mieć zapewnioną pracę.Takie są realia.Jak się zakład pracy rozwiązuje,to nikt nie szuka pracy osobom,które tam pracowały.Same martwią się o siebie i poszukują pracy.A tu proszę jakie wymagania.No bez przesady niech sobie szukają sami pracy.Mają na to czas..
A tak poza tym. GIM1 prosi o jeszcze jeden rok. Ja chciałbym przypomnieć, że były burmistrz Grabka chciał zlikwidować to gimnazjum już w roku 2010. Gimnazjum dostało wtedy nie tylko rok, ale nawet 5 lat. Jakoś w ciągu tych 5 lat nie było słychać o propozycjach reformy, ani ze strony gminy ani ze strony gimnazjum.
Radnego G. nie obchodzi nawet WŁASNY SYN, więc cóż będą go obchodziły obce dzieci. REFERENDUM!!! REFERENDUM!!! REFERENDUM!!! REFERENDUM!!!
panie dyr Herkt bez przesady gimnazjum nr1 jest przeciętne.uczniowie się przyzwyczają do zmian. Młodzież w gimn nr2 jest ok i to tez jest szkoła kameralna w niej też nie ma dużo uczniów przecież to nie wrocław żeby mówić o wielkiej szkolezamknąć gimnazjum nr 1