Pani Jolu. Jeżeli chodzi o pieniądze od sponsora, to pisałem o nich nieco wyżej, dziękując burmistrzowi. Jednak tego rodzaju dofinansowania celowe, choć cenne, nie zagwarantują funkcjonowania klubowi, który bierze udział w lidze i ma pewne koszty, które musi ponieść, chyba że uzyska gwarancję finansową od sponsora i deklarację współpracy, popartą stosowną umową. Jako Virtus Razem Szlichtyngowa mamy aspiracje i potencjał, by grać w lidze młodziczek i kadetek, liczą na nas dzieci, ich rodzice i wielu sympatyków naszego zespołu. Ogromną pracę w tym kierunku zrobiły dziewczęta z Gimnazjum w Szlichtyngowej pod okiem pana Damiana Przybeckiego, należy im się to niezależnie od wyniku, który mogą osiągnąć. Niestety, na ten moment finanse pozwolą nam tylko na udział w lidze młodziczek. Dziewczęta, które stanowiły trzon złotego składu młodziczek z ostatniego sezonu będą zmuszone zakończyć przygodę z siatkówką w kontekście ligi. To wszystko, co mogę w tym temacie powiedzieć. Bardzo proszę o poważne traktowanie partnerów w dyskusji i podpisywanie komentarzy swoim imieniem i nazwiskiem, w przeciwnym przypadku nie będę się do nich odnosił.