reklama
jak by nie Oskar to większość by nie miała pracy a we Wschowie o prace to trudno więc chwała temu co założył tę firmę bo jest gdzie zarobić.Wschowa powinna być dumna że firma tak dobrze funkcjonuje:)
co do samego przeprowadzenia wywiadu. Moim skromnym zdaniem, uważam, że jeśli razem z praktykantką z Liceum, która przeprowadzała wywiad, była osoba pracująca na co dzień w gazecie Ziemi wschowskiej, oraz sama przeprowadzająca wywiady, oraz przy okazji tego wywiadu to powinna chyba wiedzieć, że osoba "z mikrofonem" nie powinna wyjść "na taśmie" tyłem... Podczas 3/4 wywiadu, nie widać twarzy praktykantki. Moim zdaniem jest to błąd.
Do: Kibic Tak, wiemy...też nad tym strasznie ubolewam, mój błąd, że nie spięłam sobie włosów. Następnym razem na pewno o tym pomyślę ;)
Do Kibic i Praktykantka: a mnie się ten materiał wyjątkowo podobał. Młoda dziennikarka jest dociekliwa, nawet jeżeli nie widać twarzy, to wzmaga to tylko zainteresowanie i tajemniczość. Można budować swój image na tysiące sposobów. W sondzie być niewidocznym, ale za to skutecznym i efektownym. W studio np. nie utrudniać nikomu dostępu do siebie :) Tak też odbieram te materiały. Mają w sobie zadziorność, nawet jeżeli nie widzę twarzy osoby, która przeprowadza wywiad. Młodej praktykantce gratuluję tego, że swoją postawą w czasie sondy zainteresowała mnie nie tylko tematem, ale również sobą :)
Do Praktykantki: Piękne włosy zakryły śliczną buźkę, ale i tak jest ładnie, że chce się oglądać. Życzę dalszych sukcesów dziennikarskich i nie tylko. Piękna reporterka to już połowa sukcesu!
do Moniq... odpowiedz mi czy wywiad robiony jest na celu aby zainteresować się dziennikarką, bo nie widać jej twarzy i jak powiedziałaś jest to :"interesujące i tajemnicze"? Chyba nie o to chodzi w wywiadach, żeby interesować swoją uwagę wyłącznie na osobie dziennikarki, a przede wszystkim na treściach w wywiadach.
Kibic W sondzie chce usłyszeć odpowiedzi na zadane pytanie. W zapowiedzi sondę, widzę dziennikarkę i wiem jak wygląda. Podczas sondy słyszę jej pytania, mam wrażenie, że jest dociekliwa i nie odpuszcza. A Twoim zdaniem na czym polega sonda? Co chciałbyś zobaczyć, dowiedzieć się?
dokładnie to o czym napisałaś, tylko w poprzedniej Twojej wypowiedzi, miałem wrażenie, że skupiasz się tylko na osobie dziennikarki, a nie na treści przekazywanej poprzez wywiad. Mówiąc o tym, że chciałbym aby podczas wywiadu widoczna była twarz, nie miałem oczywiście na myśli wyglądu tej praktykantki, tylko sposobu "rozmawiania", żeby w ekranie nie było widać "pleców".
W dzisiejszych czasach chyba równie dużą uwagę przykuwają dziennikarze co ich rozmówcy. Dyskusja toczy się przecież na temat włosów zjawiskowej dziennikarki – praktykantki. Nie ulega wątpliwości, że dziewczyna ma coś w sobie. Jej wygląd i sposób zadawania pytań przyciąga uwagę widza, a to już coś. To, że włosy zasłaniają Jej równie ładną twarz to w dużej mierze błąd Pana operatora kamery (moim skromnym zdaniem), odpowiednie ustawienie kamery lub zwrócenie uwagi to też połowa sukcesu. Dla początkującej dziennikarki to z pewnością była świetna lekcja, a o to przecież w tym wszystkim chodziło. I jeszcze prośba do Panów z Portalu ZW.PL, na którego łamach gościmy o nie usuwanie komentarzy z konstruktywną krytyką, chyba, że Panowie się jej boją, a to już pachnie Białorusią. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.
Dziękuje za wszystkie miłe słowa, jak również słowa krytyki. Myślę, że ważne jest zrozumienie błędów, aby potem starać się ich nie popełniać.
Do wszystkich ciekawskich: Reportaż ma się skupiać ta temacie tego reportażu a nie na samej prowadzącej ten reportaż!więc pretensje do kamerzysty są zbędne! A do różnych osób ta tym "forum" zajmijcie się swoimi żonami, dziewczynami .. a od mojej ukochanej zdala.. ..!
chłopie nie spinaj sie... tymi komentarzami możemy jej pomóc, aby zlikwidować te błędy, jeśli ona także je zauważy i potwierdzi, że to błąd.
Do narzeczonego dziennikarki: Narzeczona pojawiła się teraz w sondzie o wróżbach andrzejkowych. Jest nie tylko ładna ale i inteligentna . Więcej wywiadów i zdjęć z Tą Panią proszę !!! Najładniejsza we wszystkich szkołach !!!
Drogi Narzeczony dziennikarki (drogi ... jak domniemywam), Twoja ukochana prowadząc wywiad nawet w takim lokalnym medium jak Portal ZW.PL stała się poniekąd osobą publiczną, a więc podatną na krytykę z jednej strony oraz zachwyt i podziw z drugiej strony. Bycie osobą rozpoznawalną, związaną z mediami nie jest łatwe. Twoja chora zazdrość na pewno jej w tym nie pomoże, sprawi tylko, że odechce się Jej dalszej pracy i nauki w tym zawodzie. Dzisiejsze media działają w ten sposób, że trzeba być zauważalnym, prowokować do dyskusji często na swój temat, wywoływać emocje. Twoja ukochana pięknie to zrobiła, jest śliczna i nikt Ci jej nie zje za to. Wspieraj więc swoją przyszłą gwiazdę, a nie oburzaj się na jej widownię swoją chorą zazdrością, bo inaczej nie będzie miała satysfakcji z tego co robi, ani z Ciebie!!!
ale, żenada! boli chyba fakt, ze koles zrobil interes na uszczesliwieniu conajmniej wiekszosci miasta! a po drugie czasem takie rarytasy sie zdazaja w lumpie gdzie w innych miastach moga co najwyżej pozazdroscic :) najbardziej mnie połozył typek co mowi, ze dla niego to dziadostwo a sam dziadkiem starym juz jest :) albo typiary, które tam spotkałem na zakupach wypowiadają sie, ze nie chodzą :) jedyna mądra była na koncu wywiadu. szczerze GRATULLUJE SUKCESU typkowi co ma te sklepy, w dobie kryzysu to chyba najbardziej dochodowy interes nie tylko we Wschowie,ale chyba w całym kraju. nie wiem komu bardziej skoczy tak zwany gól jak coś kupi za 400 zl czy za 4 zl? kto robi interes?
Wszyscy że nie chodzą ;/ A tak na prawdę praktycznie większość osób tam chodzi ;) Ja się tego nie wstydze chodze też !:)
Lumpy rządzą bezapelacyjnie, a ilość osób których zarobki są wielokrotnością moich a które co wtorek spotykam nad Zodiakiem, jest wystarczającym dowodem na to że dochody mają dużo mniejsze znaczenie dla wielu osób podczas wyboru 'lumpa' - poza tym, perełki przeróżne idzie znaleźć oprócz ciuchów np.płyty czy książki!
Ale Pani "Dziennikarka" beznadziejne pytanie... "Po co Pani tam chodzi do lumpeksu?" np. no wiadomo, żeby coś kupić! Przecież nie żeby poznać miłość swojego życia. Banalne pytanie;/