reklama
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci mieszkańca Wschowy. Mężczyzna, którego ciało znaleziono z ranami kąsanymi, mógł paść ofiarą ataku własnego psa.
czytaj całość artykułu
Masz rację.Strach przechodzić koło takich psów .Ulicą Zieloną też nie można spokojnie przejść ,bo przy jednej z posesji dwa duże psy ( innej rasy ) szczekają i skaczą na ogrodzenie .
Jeszcze nie wyjaśnione a wyżej już zakaz hodowli takich psów. Równie dobrze może Pana, Panią jamnik zagryźć
Nie zgadzam się. Amstaffy to bardzo kochane psy .. tylko wiele zależy od wychowania ?
To nie wina psa a właścicieli! Każdy pies jest do wychowania !!!
tylko ze to nie jest wina rasy ,tylko właściciela ,albo pies był ze schroniska i miał traumy nad którymi trzeba pracować albo udać się do behawiorysty .Możliwe ze miał złe warunki w domu lub był poprostu chory ,bo żaden normalny pies nie zależnie od rasy nie zrobił by tego swojemu właścicielowi ,czy duży czy mały pies ;).A skoro właściciel wiedział jaki ten pies jest to mógłby zaopatrzyć się w kaganiec ,niestety stała się tragedia ,dobrze ze ten pies nikomu innemu krzywdy nie zrobił wracając do domu z miejsca tragedii
Każda rasa moze być agresywna ,tego typu komentarze są według mnie zbędne!A sekcji jeszcze nie było!nie pozdrawiam
Każdy pies zależy od wychowania jest niebezpieczny dla człowieka. Poczekaj na wyniki prokuratury. I wtedy się udzielaj !
A niedawno słyszałam od właścicielki tej rasy psów że są łagodne co do ludzi,powiedziałam jej że pies jak człowiek ma dni źle i dobre,nie winie psa ale trzeba uważać ,a zwłaszcza jak są dzieci.Przykra wiadomość ,kondolencje dla rodziny.
I znaleźli się obrońcy psów którzy nie widzą nic złego w tej rasie . To chińskie psy bojowe wykorzystywane w średniowieczu do zabijania ludzi .
Widywałem tego Pana z tym psem od kiku lat bardzo czesto. Zawsze miał kaganiec i nigdy nie widziałem by był agresywny w stosunku do właściciela. Współczuje rodzinie i bliskim
To chyba nie tego pana widywales. Gdyby pies miał kaganiec, to nawet by nie ugryzł
Ja tak samo widywałem z kaganicem zawsze więc jak gościu nie wiesz to nie pisz głupot, że nie tego wlasciciela ktoś widywał
Jak można pomylić osoby jak to p tego pana chodzi chyba że we Wschowie były dwie tragedię Znam tego pana i zawsze miał kaganiec A ty za nim coś napiszesz to się zastanów, bp w internecie gdzieś coś wyczytałeś i piszesz kocopoły
NA ZACISZU PAN MARIUSZ MA TAKIE DWA CHODZĄ BEZ KAGAŃCÓW SPUSZCZONE ZE SMYCZY, PYTANIE KIEDY ONE ZROBIĄ KOMUŚ KRZYWDĘ. MAM NADZIEJE ŻE KTOŚ ZROBI Z TYM PORZĄDEK !!!!
Też uważam że ten Pan powinien bardziej pilnować swoich pupili bo może dojść do tragedii bo jakoś mu uciekają może lepsze zabezpieczenie
Prawda, we mnie psy wzbudzają strach i panikę. Myślę, że psy to czują. Dlatego, proszę o kagańce.
Boże ludzie te psy sa kochane i mają specjale obroże jak się nie podoba to po co chodzicie po zaciszu!
Znam bardzo dobrze psy pana Mariusza są kochane.I maja specjalną obrożę!A co do porządku to proszę zrobić z tymi dziećmi co jeżdżą na krosach po zaciszu i to panów policjantów nawet nie ma spokoju!
Takie psy nie powinny chodzić luzem w parku miejskim ! Jak właściciel mowi, że "one nic nie zrobią" to sam powinien udać się do specjalisty. Człowiek sam za siebie nie może ręczyć a co dopiero za psa. I co jeśli nawet ma obroże garmina ( w co wątpię) to i tak może coś nie zadziałać.
Jaki zakaz ? Jest wiele hodowli w Polsce na wysokim poziomie amstaffów i nic się nie dzieje. Winna zawsze jest po stronie człowieka, przewodnika. Brak wiedzy, doświadczenia i niesprzyjające okoliczności mogą skutkować złymi zdarzeniami. Przy pełnym profesjonalizmie nie ma prawa.
Sam sobie zaprzeczasz pisząc,, brak wiedzy i doswiadczenia,,.Czy ktos to klasyfikuje kto kupuje takie psy?Nie!!!Dlatego te psy są zagrozeniem dla ludzi i nie ma co apelować o większą odpowiedzialność bo ta jest lekceważona .Właściciel pewnie zdjął kaganiec i smycz żeby pies sie wylatał i przy zakładaniu albo zdejmowaniu uprzęży sprawił ból psu i tragedia gotowa.
Na ul. Zacisze, Irlandzka, Austriacka chodzi Pan z dwoma amstafami. Psy biegają luzem bez kagańca. Proszę o jakiś patrol od czasu do czasu, aby zapobiedz kolejnej tragedii.
Jutro wyślemy tam służby specjalne. Dziękujmy za interwencję. Polic..
Po Wschowie chodzi bardzo duży lis i nie wiadomo,czy to nie on zaatakował na wieczornym spacerze właściciela psa, a pies stanął w obronie właściciela. Tym bardziej jest to prawdopodobne, że w poniższym komentarzu jest napisane, że nie widziano aby pies był kiedykolwiek agresywny w stosunku do właściciela
A jeżeli to nie pies był winny? Czy niezbyt pochopnie został uśpiony?
wyobrażasz sobie mieszkać pod jednym dachem z psem,który pogryzł właściciela?!(śmiertelnie czy nie-nieważne) Nie ma takiej opcji. Raz spróbował-koniec tematu.Decyzja może być tylko jedna...
Jeszcze nie wiadomo czy to jego pies .. mógł to być wilk , których u nas ponoć pełno
Jak najwięcej takich psów, jak najmniej właścicieli którzy mają psy na pokaz i traktują je jako zabawki. Jamnikowi też można otworzyć klapki żeby atakował co się ruszy. Wielka tragedia, współczucie rodzinie i bliskim.
Może zaatakował go inny dziki pies albo hybryda z wilkiem. Nie powinno się od razu usypiać jego psa tylko poczekać na analizę. W legoniu po polach biegają dzikie psy i w siedlnicy czasem też.
Po parku Wolsztynskim chodzi Pan z 2 pitbulami lub amstaffami puszcza je wolno bez kagańca i spaceruje. Historia może się powtórzyć. Jest to ogromna tragedia wyrazy współczucia dla rodziny.
Na Zaciszu mieszka wielu policjantów, może któryś by się tym zainteresował. W końcu dzieci same wracają ze szkoły. Zastanawiam się co ludzie mają w głowach puszczając psy luzem tak blisko zabudowań.
Tak samo Ty możesz zadzwonić na 112 jak i policjant. Skoro Tobie przeszkadza coś, to dzwoń
Amstaffy nie są ludożercami, wszystko zależy od właściciela, nawet małe psy gryzą...Jeśli pies wrócił w kagańcu ze spaceru to jak mógł zagryźć? Na naszych terenach są wilki, trzeba było poczekać na wyniki badań a nie od razu zabijać psa.
Sama widzialam (z daleka) w poniedziałek rano (5rano) przy śmietniku na blokach dziwne duże kudlate zwierzę...szybko sjrecilam do domu ze swoimi psami bo bałam się konfrontacji
Są to agresywne psy i niech nikt nie pieprzy ze sa lagodne jak baranek.
Tez widywałam tego pana z psem prawie codziennie pies grzeczny zawsze w kagańcu pies bardzo ułożony
Najpierw sekcja potem oskarżenia!zresztą wydaje mi się to dziwne wszystko bo wersje wydarzeń są różne!
Czasami się zastanawiam czy ludzie na prawdę są głupi czy tylko takich udają. Psa tak jak dziecko trzeba wychować. Jeśli ktoś podejmuje się kupienia/wzięcia psa lub innego zwierzęcia musi liczyc się z tym, ze czeka go dużo pracy. Logiczne jest, ze nie bedzie od razu wychowane (szczególnie młode zwierze). Dziecko kiedy nabrudzi to się sprząta. Na psa się krzyczy. Jak dziecko jest agresywne idzie się z nim do lekarza. Jak pies jest agresywny to ludzie by go uśpili. Skąd pies ma wiedzieć co jest dobre a co zle skoro nikt go nie wychował? Zwierzeta działają instynktownie!! Zastanówcie się czasami nad tym co mowicie ludzie, bo przykro się robi jak się to czyta. Największe zniszczenie tego świata czyni człowiek. A gdyby nas zabrano od rodziców na początku zycia i dano do obcego gatunku, a potem zostawiono samych sobie? Ludzie, którzy poszliby na łatwiznę i najlepiej wszystkiego zakazali powinni sami dostać zakaz - decydowania na temat czegokolwiek. Czasami mam wrażenie, ze ludzie na prawdę nie myślą.
Mam chiulale i nikt mi nie wciśnie kitu że pies wyszkolony nie zaatakuje właściciela. Pies ma dni dobre i złe, a te psy są na pozór łagodne, zawsze w nich drzemie natura do czego zostały stworzone, a zostały wychowane do walk. Wytresowane często powstrzymują swoją agresję do czasu kiedy natura jest silniejsza od tresury,i oto jest efekt końcowy.