reklama
Ustępujący starosta powiatu wschowskiego, Marek Boryczka przyznał po przegranym głosowaniu, że przez 4 ostatnie kadencje powiat opierał się działaniu dużych partii politycznych. Tym razem to się nie udało. Boryczka podkreślał przy tym, że jego komitet i komitet koalicyjny Wojciecha Kuryłło, to dwa komitety, które zdobyły największe poparcie w powiecie. Niestety w demokracji pośredniej o tym, kto sprawuje władzę, decydują inne względy.
czytaj całość artykułuKomentarze
To było ładnie powiedziane, ...... czytelnie, wyraźnie i z nutą żalu kto i jak wybiera dzisiaj na szczeblu powiatu władzę a jest nim "partia" . Układy i żonglerka stanowiskami a w ślad za tym pieniądze decydują kto będzie na kolejną kadencję zarządzał powiatem. Podobało mi się stwierdzenie, pewnie wypowiedziane przez p. Boryczkę , że dzisiaj zaufanie do ludzi nic nie znaczy, że słowo "zaufanie" jest na dzisiaj tylko wystającą brudną koszulą o żałosnej wartości - życiowa prawda dzisiejszego czasu i "patriotyzmu" żle pojmowanego. Szesnaście lat pracy na urzędzie to już dużo, to może nie zawsze jest zaletą ale jednak trzymał Pan to w garści. Dzisiaj jak patrzę na ten skład RP o przeciwstawnych interesach to jestem już przekonany, że Wy daleko nie zajedziecie, Wy już dzisiaj macie inne interesy, Wy już dzisiaj pokazujecie co jest dla Was ważne - samemu się bardzo dobrze osadzić w "mleku i miodzie" . Adaś
Tak bardzo mi przykro... Panie Marku, mam Nadzieję że to szambo jakie przygotowali tutaj co niektórzy pochłonie ich bez reszty. Panu życzę wielu sukcesów zawodowych i osobistych i bardzo dziękujemy za to 16 lat.
Wyszli jak Tchórzy którzy nie umieją spojrzeć w oczy. My im się odwdzięczymy przy następnych wyborach. Karma wraca
A może tej współpracy zabrakło pomiędzy Powiatem a Gminą ? Ja jako zwykły wyborca myślę że zmiany są potrzebne , gratuluję wygranym i przegranym . Moim zdaniem nikt tu nie przegrał oprócz dumy , czasami trzeba spaść aby się obudzić z letargu ,to tylko wyjdzie na dobre . Myślę że współpraca wszystkich pracowników powiatu powinna budować , po to was wybieramy . Ludzie oczekują rozwoju , bierzcie się do roboty z grubej rury starczy siedzenia tylko na stołkach .
We wszelkich sprawach dotyczących Starostwa Wschowskiego i jego mieszkańców od 21 listopada 2018r. należy udać się do BIURA POSELSKIEGO MARKA ASTA we Wschowie przy ul. Kilińskiego 1.
Chciałbym odnieść się do wystąpienia naszej Pani radnej woj. Lubuskiego. Zabrakło mi w tym wystąpieniu personalnego podziękowania dla ustępującego Starosty. Zakładam, z pewną dozą pewności, że przez ostatnie lata dane wam było współpracować, nie chciało przejść przez gardło? Czasami trzeba pokazać troszkę więcej klasy. Padły piękne słowa o działaniu pomimo różnic politycznych dla dobra powiatu wschowskiego. Czyżby nie zauważyła Pani, że te podziały właśnie w Pani obecności powstały?. Przywołała Pani śp. Marka Kozaczyka, proszę nie szastać pamięcią samorządowca, bo daleko wam ( pisorom ) do tej wybitnej postaci powiatu wschowskiego. To był samorządowiec przez duże „S” nie polityczny aparatczyk.
Żałosne wystąpienie pana Boryczki. Kuryłło przy nim to mąż stanu. Ale dobrze że pokazał swoją prawdziwą twarz, tak sie kończą kariery przypadkowych ludzi na stanowiskach. Zero klasy "tylko kasy żal"
Żałosne? W którym momencie to wystąpienie było żałosne? Pełna klasa, oglądajcie, patrzcie, słuchajcie bo długo w tym miejscu na tym stanowisku zobaczycie człowieka z klasą. Coś się skończyło, tak bardzo żal.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości że ś.p. Marek Kozaczek był samorządowcem świetnym, postacią pierwszego blasku. Wielu samorządowców kręcących się przy nim świecąc światłem odbitym. Z czasem zaczęli się wykruszać, oczywiście począwszy od najgłupszych. Co niektórzy przetrwali do dzisiejszych czasów ale oto nadszedł kres, wielki ból i zawód, który wygenerował pogróżki tyle śmieszne co żałosne.
Świetne ujęcie określeniem "to szambo", tak to tylko szambo, prawie jak na na naszych polach ........ teraz będzie rozlewało się bez żadnych ograniczeń.....!
Dziękuję Panie Starosto za wszystkie lata Pana działalności w samorządzie. Bardzo mile wspominam lata naszej współpracy. Natomiast redaktor po raz kolejny wykazuje swoją nierzetelność. Pan Starosta wyraźnie nie powiedział "- Miałem wiele propozycji przyjęcia osób bez kompetencji, korzystających z różnego rodzaju znajomości. Nigdy się takim praktykom nie poddałem.". Powiedział natomiast "nie oparłem", a to całkowicie zmienia sens wypowiedzi. Mam nadzieję, że tym razem mój komentarz się pojawi.
Dziękujemy Panu Panie Marku za tyle wspaniałych lat chociaż bywało raz lepiej raz gorzej. Bardzo miłe słowa i widać było, że wypowiedziane z głębi serca. Pana zastępca również zachował się odpowiednio do tego co się stało. Na Pana Wojtka również można było zawsze polegać. Duet idealny. W dzisiejszych wyborach było widać jak zagrała biznesmenka. No cóż geny to jednak geny. A co do wyborów parlamentarnych to proszę wierzyć lub nie, ale obecna partia nie ma szans. Koniec tych kompromitacji z TK. Ludzie zapamietajcie ten dzień i zobaczcie jak będą ludzie zwalniani i zatrudniani znajomi z partii albo żony kolegów od butelki. Wstyd Pani Jolu, Danusiu wstyd. :(:(
Tak wygląda demokracja pisiorów, kupczenie stanowiskami. Kuryłło, który otrzymał od wyborców największy mandat zaufania została wielkim przegranym. Czekają nas teraz "czystki" w Starostwie, trzeba ustawić swoich pisorów tych z psl i sprzedajnych znajomych bab. Ciekawe kiedy skończą się kontrole w Osowej Sieni .... Czymś musieli kupić panią J.D.
Najbardziej zastanawiający fragment wystąpienia p.Boryczki to gdy mówi fatalnej sytuacji finansowej powiatu.Czyżby to przygotowanie do audytu finansów ? Dziwne że z jednej strony daje się ponieść emocjom i grozi PiSowi że z Kuryłłłą "załatwi" ich w najbliższych wyborach a chwilę potem z podkulonym ogonem opowiada że zobowiązania powiatu są regulowane z opóżnieniami. Wygląda to na próbę złagodzenia "atomowej" prawdy o pracy zarządu powiatu. Wygląda na to że prawdą są plotki o zaciąganiu "chwilówek" na wypłaty wynagrodzeń. Na koniec prośba do audytorów; w jakiej kwiaciarni i na jaką sumę zostały zakupione bukiety dla zaspokojenia florystycznych pasji p.wicestarosty Wojciecha Kuryłły. Czy przypadkiem wielkość zakupów bukietów nie kwalifikuje tych transakcji do postępowań ustawy o zamówieniach publicznych? I jeszcze jedno pytanie czy ilość wręczonych bukietów przez p.Kuryłłę jest większa czy mniejsza od liczby 1139? http://elka.pl/content/view/14009/59/
w którym miejscu żałosne wystąpienie? Od początku do końca, a prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna, a jak kończy.
Ostatnio pisaliście o 3 niezdecydowanych osobach: Denesiuk, Patalas i Kliber. A teraz czytam, że Denesiuk została Przewodniczącą Rady, Patalas - Wiceprzewodniczącą, a Kliber członkiem Zarządu Powiatu. Bardzo brzydko to wygląda.
Panie Marku, mam Nadzieję że to szambo jakie Pan z Wojtkiem im przygotował tutaj w finansach starostwa co niektórych pochłonie bez reszty. Panu życzę wielu sukcesów zawodowych i osobistych i bardzo dziękujemy za to 16 lat straconych dla rozwoju powiatu. Panu już dziękujemy i panu Wojtkowi też. Wracajcie tam skąd przyszliście. Jeden do PSL i PZPR a drugi do spisywania liczników.
A wszystko to zgotowali nam w Dzień Życzliwości... oddaliście nas PiSowi, sprzedaliście swoje twarze- życzę dobrego samopoczucia przez kolejna kadencję i zaparowanego lustra o poranku bo tak bardzo będzie trudno spojrzeć sobie w twarz... Kto i co Wam obiecał? Dlaczego? P. Boryczka miał lepsze i gorsze chwile ale przez te 16 lat godnie nas reprezentował, dbał o nasze interesy, nie kupczył a Wy go oddaliście na pożarcie lwom...
Wojtek i tak spadnie na cztery łapy. Mimo porażki wraca na swoje stanowisko w gminie. A jak stanowiska już nie ma to stworzą mu nowe,równorzędne finansowo. No cóż takie są przepisy i to jest poza dyskusją. Wojtek jest największym wygranym tych wyborów. Jednocześnie wzbudza żal i podziw. A zaczęło się tak http://elka.pl/content/view/14009/61/ i wtedy to było nazywane świadomym wyborem a dziś kupczeniem.
Dla tego popieram w tej sprawie innych forumowiczów, że dla czystości powstania tej dziwnej koalicji powinno powstać dziennikarskie śledztwo w celu wyjaśnienia, kto, kogo, za co w tym wszystkim popiera ?
Słysząc wypowiedź Pana Marka Boryczki musiałem to wyłączyć, bo nie mogłem słuchać, że: ,,miałem wiele propozycji przyjęcia osób bez kompetencji, korzystających z różnego rodzaju znajomości. Nigdy się takim praktykom nie poddałem". To jest kpina. Osoby zorientowane dokładnie wiedzą kto się dostał do pracy w starostwie i nie tylko (np. powiatowy urząd pracy) po ,,znajomości", kto z pracowników był ,,preferowany", itp. Już nie wspomne, że 4 lata temu Boryczka tak samo załatwił opozycję, czyli rozdał stołki. Kuryłło został wicestarostą, a reszta ziomków była w zarządzie. Niepotrzebne i niewygodne osoby zostały usunięte. Tak samo jest teraz, tylko o tym wszyscy mówią, a jakoś zapomnieli co sami zrobili 4 lata temu ... Brak słów. Czas pokaże co obecna władza będzie sobą reprezentować.
Przecież ciebie tez nie idzie słuchać ! . Myślisz że teraz będzie " dobrze " jak to całe trio obejmie posady . Myślisz ze nie będzie teraz zwolnień z pracy żeby nie zrobić miejsca dla swoich i swoich rodzin ? . Tylko ograniczony umysłowo człowiek może tak myśleć . Czy było nam za mało tych wszystkich przegranych procesów o pracę w S.K i ratuszu . Czy chcemy nadal mieć dalej szambo w starostwie i powtórkę z ratusza i spółki ? . Czy nas stać na kpiny i wytykanie palcem jako ci " trędowaci " ? . Czy nas stać na nepotyzm w zatrudnieniu w zależnych podmiotach od starostwa . Oczy nam się jeszcze otworzą i to w bardzo krótkim czasie jakie owe " damy " mają dla swoich kolesi , psiapsiółek i rodzin plany .
Nigdy nie napisałem, że teraz będzie lepiej. Napisałem, że czas pokaże co te osobą będą sobą reprezentowały. Ludzie zweryfikują ich prace przy następnych wyborach. Co do zwolnień z pracy, to nie wątpie, że takowe mogą wystąpić i wcale bym się nie zdziwił. Chcę jednak podkreślić, że tamta władza wcale nie była lepsza. Nie mogę słuchać, gdy ktoś się wypiera w żywe oczy, że nie uległ naciskom i nie zatrudniał osób po znajomości. Pan Marek ma bardzo krótką pamięć.
Było trzech luzaków, dziś to ludzie bez twarzy, tak szybko stali się nikim...
