Nie zgadzam się aby moje dziecko poszło na dwa lata do Gimnazjum nr 2. Ma zostać że swoją klasa i nauczycielami w Sp nr 2.

co ty za bzdury wypisujesz, ja ukończyłem szkołę podstawową na wsi, nie miałem problemu w szkole średniej, zdałem maturę i ukończyłem studia.Owszem niektórzy mieli problemy ale był to taki sam procent uczniów uczących się we Wschowie jak i na wsiach. Kto się chce uczyć to nie ma problemu,ale to indywidualna sprawa każdego ucznia i jego rodziców nie poziomu nauczania w danej szkole.Nie powiesz chyba ,że do sp1 i sp2 chodzą sami geniusze

Może dlatego, że w liście z ministerstwa (odpowiedzi na pytanie rodziców z SP Lgiń) napisano, że z dniem 1 września 2017r. zgodnie z reformą szkoła w Lginiu staje się szkołą 8-klasową, a rząd popiera zachowanie małych szkół, tym bardziej tych z pełną infrastrukturą. Ile razy można to powtarzać?

Uważam,że nauczyciele ze szkół wiejskich powinni walczyć o swoje,prawo jest po ich stronie. Proponuję ,aby się zjednoczyły i też udały się na rozmowę do Pani kurator!!!!!!

To przede wszystkim rodzice dzieci szkół wiejskich (a to oni tu są najważniejsi) walczą o swoje szkoły 8 klasowe. W Osowej Sieni i Lginiu, Siedlnicy szkoły spełniają standardy 8-klasówki. Jeśli uważasz, że dla dziecka z 4 klasy to "no problem" zacząć dojeżdżać do obcego środowiska, obcej szkoły, obcych nauczycieli, dużej ilości uczniów w klasach to znaczy, że prawdopodobnie nie masz dzieci. Dlatego nie wypowiadaj się w tej kwestii. Skądinąd pani radna (miejska) mówiąca o swoim dziecku, które idzie do czwartej klasy, a za trzy lata miałoby pójść do innej szkoły (wg projektu gimnazjum) i ona się na to nie zgadza to clou całej tej dyskusji. Wiejskie dzieci można przerzucać ale moje miejskie jest nie do ruszenia. Zapomnieliście chyba po co startowaliście w wyborach. Żeby służyć społeczeństwu, a nie załatwiać swoje interesy. W tym całym chaosie, który moim zdaniem polega tylko i wyłącznie na zbijaniu kapitału wyborczego zapomina się o najważniejszym, dzieciach. Rodzice decydują o tym do jakiej szkoły będą chodzić ich dzieci. Dajcie im wybór. A gimnazjum nr 2 przekształcone w szkołę podstawową? Proszę bardzo, ale od pierwszej klasy, a do 7 kto chce. Wówczas nauczyciele gimnazjum będą mieli czas się dokształcić, aby uczyć dzieci z klas 4-6. Reforma, czy nam się to podoba czy nie, zakłada pozostawienie małych szkół, a nie dojeżdżanie dzieci do szkół. Kurator już raz się nie zgodziła z taką koncepcją. Wygląda na to, że celem tej władzy stała się likwidacja szkół wiejskich. Skoro nie ma innych spektakularnych sukcesów (typu Ikea) to chociaż coś zrobimy. Nie uda się. Zamiast siać nienawiść między mieszkańcami Gminy Wschowa skierujcie ten cały wysiłek i zapał na szukanie inwestorów.

Popieram lgin z cala pewnosciom 8 klas z zapewnieniem dla maluszkow przedszkole.letnie kolonie placą a kasa wpływa do urzedu a powinny zostac w naszej szkole

BARDZO DUŻO OSÓB MIAŁO PROBLEMY W PIERWSZYCH KLASACH SZKOŁY SREDNIEJ SAMI NARZEKALI NA POZIOM swych szkół taka jest prawda. KTÓRA szkoła wiejska jest przygotowana na 100 procent w szkole nr 2 dzieci beda chodziły na 2 zmiany a zajecia poza lekcyjne to kiedy bedą się odbywały w nocy a może już ich nie bedzie do nauczyciele będą mieli tyle nadgodzin że nie będą już brali zajęć dodatkowych MOJe dziecko na pewno nie dam do szkoły na 2 zmiany sam chodziłem i wiem co to jest za miód bedzie przeładowanie szkoły a w jednym budynku będą klasy PIERWSZE DRUGIE I CZECIE z młodzieżą 15 letnią i to nikomu nie przeszkadza zróbmy jedną duża szkołe podstawową i podzielmy uczniów klasy np 1-4 chodzą ze zerówką do 2 a klasy 5-8 idą z całymi klasami do budynku po gim a nauczyciele z gim przechodzą do podstawówki i pracują w jednej szkole odchodzi jedynie ratajczak i jego zastepczynie przychodzi nowy sprawny dyr i wszystko działa

Proszę przystopować z takim ocenianiem i wrzucaniem Wszystkich nauczycieli z wiejskich szkół do jednego worka! Pracowałam w Wielkiej szkole w Głogowie, pracowałam w szkole we Wschowie, teraz pracuję na wsi. Nigdy nie miałam cyt strachu w oczach i nigdy nie pijam kawy na lekcji!!!! Proszę więc przystopować! i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby się cieszyć, że tylu kolegów po fachu może stracić pracę! Z wypowiedzi podejrzewam, że autorem jest chyba nauczyciel gimnazjum!!! Pozdrawiam

Pisze się trzecie a nie czecie, kończyłeś szkołę we Wschowie to masz swój wysoki poziom

Popieram.ja również pracowałam w dużych miejskich szkołach a teraz pracuję na wsi.te uwagi o nauczycielach wiejskich są nie na miejscu. Przecież większość z nas dojeżdża z miasta,niektórzy pracują w sp1,sp2 czy w gimnazjum we Wschowie. JA rozumiem że trzeba walczyć o swoje miejsca pracy,Ale nie w taki sposób !!!!! Przecież to co piszecie,świadczy o waszej kulturze. Głośno krzyczycie,że nie chcecie mam odebrać miejsc pracy,że chcecie być wobec nas w porządku?Ciekawe dlaczego żaden z Was nie pomyślał o nas,gdy chciano zlikwidować szkoły wiejskie. Kto z Was wypowiadał się wtedy głośno w naszej obronie????Cieszyliście się,że będziecie mieli więcej klas.Oskarżacie dyrektora sp1 i sp2 o to,że myślą tylko o swoich pracownikach a robiliście dokładnie to samo do momentu,gdy sytuacja odwróciła się o 360 stopni.Mam nadzieję,że dyr Ratajczak i Grabianowski dolną swego!!!!! Reforma zakłada naukę dziecka w jednej szkołę od klasy1 do8!

No właśnie widać na jakim poziomie są te szkoły miejski,które kończyłeś?PISZE SIĘ "PO TRZECIE" a nie CZECIE!!!!!

Słuchając radnych, pracowników Gimnazjum i nauczycieli zauważyłam, że zgubili gdzieś główne założenie reformy oświaty, które zakłada, że szkoły sześcioklasowe stają się z dniem 1.09.2017 r. szkołami ośmioklasowymi po to, aby "kontynuować proces dydaktyczno-wychowawczy", zgodnie ze słowami pani premier i pani minister problemy wychowawcze w Gimnazjum wynikają głównie z braku dokładnej znajomości dziecka (nie da się go poznać przez trzy lata), co innego przez lat osiem. A tu wychodzi propozycja od radnych, aby poznać dzieci przez dwa lata (VII i VIII klasa). W tym czasie mają ich poznać nauczyciele, a oni mają poznać nauczycieli, przygotować się do egzaminu po klasie VIII. I propozycję tę składa i popiera radny -nauczyciel. Ten sam radny (niestety z przykrością muszę przyznać, że głosowałam na niego w wyborach na burmistrza) mówi, że budynek Gimnazjum i kadra jest świetnie przygotowana do tego zadania, że szkoda nauczycieli, którzy stracą pracę. Jakoś nie był o nich podobnego zdania, kiedy jego dzieci wybrały gimnazjum językowe a nie gim. nr 2. Moim zdaniem chodzi tu bardziej o dokopanie obecnej władzy, a nie o dobro nauczycieli. Jeśli już tak liczyć, to jak zsumuje się liczę nauczycieli w szkołach wiejskich, sp1, sp2 + rodziców z tych szkół (oczywiście, że nie wszystkich), to na pewno w najbliższych wyborach będą jednak małe szanse. Drugi radny, deklaruje przejście uczniów z klas VII jednej ze szkół do gimnazjum nr 2 i tu występuje jako rodzic (ciekawe tylko czy pozostali rodzice są tego samego zdania?). A gdzie w tym wszystkim dzieci, jak uczniowie klas VI z sp1, sp2 i ze szkół wiejskich będą mogli rywalizować w zawodach, konkursach przedmiotowych z uczniami klas VII, a potem VIII sp6? Bo zgodnie z sugestią radnego kasy VII i VIII będą tylko w jednej szkole. Kto poniesie konsekwencje za wyniki sprawdzianu po klasie VIII (jeśli będzie sukces - to do niego przyczynią się n-le obecnego gim.2, jeśli porażka - winni będą nauczyciele pozostałych szkół). Totalna degrengolada. Dzieci, które rozpoczną naukę w klasie VII i tak będą rocznikiem eksperymentalnym, po co im jeszcze dokładać stres związany z przejściem do innej szkoły?

A ja mysle tak zostawic szkoły wiejskie .Szkole nr1 i nr2 przeniesc do gimnazjum z zamknietych szkół zrobic mieszkania ludzie po 10 lat czekaja na mieszkania gmina bedzie pobierac czynsz i tak to sie zwróci bo inaczej sprzedadza to za grosze inwestorowi który i tak zrobi z tego mieszkania i bedzie zarabial kase

Faktycznie możliwość wykorzystania, któregoś z budynków na mieszkania plus jest realne, pytanie tylko czy możliwe.

Do~Zbulwersowana Twój komentarz oddaje całe sedno sprawy. Może wybiorą go do " komentarza tygodnia"?...

Święte słowa! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że o naszych dzieciach decydują radni i nauczyciele. Nikt się nie pyta rodziców o zdanie. Nikt nie przestawia punktu widzenia rodziców. Dlaczego nie można stworzyć klas VII w gimnazjum nr 2 z dzieciaków, których rodzice chcą zmiany szkoły?

Panie Grabka, głosowałem na Pana. Jest Pan więc moim przedstawicielem w radzie. To teraz Pan zrobisz tak, aby moja córka skończyła za dwa lata SP 2, a nie SP 6.

Wlasnie jestem tego samego zdania.Skoro rodzic chce przenieść swoje dziecko do gimnazjum to proszę.Moje dziecko ma skaczyc szkole podstawowa w szkole do której obecnie chodzi.Radni nie pytają się rodziców i nie myślą o dzieciach.Dla nich i tak będzie tyle nowości, że nie potrzebują jeszcze takich wrażeń,jak zmiana szkoły i nauczycieli.Oni nie poznają na tyle ucznia żeby mógł on być dobrze przygotowany do testu w VIII klasie.

Kto jest za tym aby dzieci zostały w Sp 2 do 8 klasy proszę pisać.

Gimnazjum nr 2 jest potrzebne na Dom Starców dla miasta , społeczeństwo się starzeje. Lokalizacja jest w sam raz . Sale przerobić na hotel i tylko dobudować basen.