reklama
Maria Frąckowiak, sołtyska Tylewic, w imieniu mieszkańców wsi dopytuje o przebudowę drogi, która biegnie równolegle do drogi wojewódzkiej (na zdjęciu pod artykułem, na północ od zaznaczonej na zdjęciu drogi wojewódzkiej). Jak mówi sołtys środki przeznaczone w budżecie na sporządzenie projektu w 2015 roku, zostały wstrzymane, miały pojawić się w 2016 roku, ale jest już grudzień, a droga nadal nie jest zrobiona. Zastępca burmistrza Wschowy Miłosz Czopek przekonuje, że drogę można zrobić dopiero wtedy, kiedy zostanie położona kanalizacja. Nie wcześniej.
czytaj całość artykułudo autora "Nie ma żeńskiego odpowiednika rzeczownika wójt, podobnie jak nazw sołtys, prezydent, premier, minister, i jeszcze paru innych. Tak więc będzie Pani musiała mówić o tej pani, używając ogólnie przyjętej nazwy wójt". - prof. dr hab. Mirosław Skarżyński
nie tylko ta droga w Tylewicach nie nadaje się do jeżdżenia . droga obok pana Dula ( dojazdowa do żwirowni ) to jest istny koszmar. tam można ugrzęznąć na dobre w błocie a kałuże wielkie jak "jezioro marzeń" . szkoda słów
a droga z siedlnicy przez kowalewo w stronę dryzyny. istny koszmar. Dziura na dziurze. w zeszlym roku naprawili ją dopiero pod koniec lipca!!!!! droga do Czerlejewa... Tylko w gminie Wschowa są tak koszmarne drogi..