reklama
Marta Leśniewska, młoda dziewczyna ze Wschowy założyła swój kanał na YouTube i zamieszcza tam filmy, na których opowiada głównie o kosmetykach lecz nie tylko. Jej nagrania śledzi ponad 6 tysięcy osób, a filmy osiągają czasem kilkanaście tysięcy wyświetleń. O tym kim jest youtuber i kim jest Marta pytał Aleksander Ziemek.
czytaj całość artykułuNie zgadzam się. Bardzo fajna rozmowa. Jestem młodym człowiekiem i fajnie posłuchać kogoś w moim wieku kto wie czego chce. Kto jeszcze szuka sobie miejsca. Tutaj zawsze są wywiady i rozmowy z ludźmi, którzy już sie zakorzenili i jest im dobrze. A pani Marta przeciwnie. Jeszcze nie znalazła sobie miejsca, szuka, ale też wyznacza sobie nowe cele. Dla mnie jest ok
Dlaczego akurat z taką osobą? Jest wiele zdolniejszych ;) Makijaze niestety nie za bardzo profesjonalne.
Dlaczego z taką osobą? Bo nie jest nudna. Bo ma pasje. Bo ma 6 tysięcy subskrypcji na youtubie, bo jej filmy mają czasami kilkanaście tysięcy wyświetleń, bo się wyróżnia, bo warto z każdym rozmawiać. Dla mnie jest bardzo ok
A można prosić jej nazwę? Wywiad jest ciekawy ale gdzie link do kanału? :dziwne
do mieszkańca - jeżeli wysłuchałeś wywiadu, to wiesz gdzie szukać, wszystko w wywiadzie jest. do xd - proponuje eksperyment. Poproś na youtubie o subskrypcje, jak zdobędziesz połowę, to przyjdź tutaj i się pochwal.
Marta jest świetna! Rozumiem, że komentujących przeraża jej szczerość i to, że osiąga jakieś sukcesy, ale to nie jest powód, żeby pisać komentarze przesiąknięte zazdrością. Chociaż jakoś mnie to nie dziwi zważając na to, że wschowianie z reguły wolą pokrzyczeć sobie anonimowo na kogoś kto robi coś w swoim życiu. Przykre musi być wasze życie.
Jak dla mnie bez wyrazu ale szczera końcówka jest najlepsza.Chyba redaktor był zaskoczony odpowiedzią na pytanie czy utoźsamiasz się ze Wschowa?
Szczerość? Mnie przeraża nijakość (tak, nijakość) tej dziewczyny. Eeeeee, trochę jestem yuotuberką, eeee, teraz chodzę na siłownię, eeeee, uczę się i pracuję, eeee chce być lekarzem, eeeee, ale nie chce mi się zdawać ponownie matury, eeeee..... I ten ciągły chichot pana prowadzącego i gościa, hihihih. Spotkały się dwie kumpele na kawusi i tak rozmawiają o wszystkim i o niczym, takie tam ploteczki, hihihihi. Oj, zobaczcie jaka jestem oryginalna, jak ja wyglądam, a robię te rzeczy, które są aktualnie modne, itd.
Uszanuj, że widzę w tym szczerość. Mnie przeraża Twój sposób myślenia i jakoś z tym żyję. Mam wrażenie, że jak ktoś nie pasuje do Twojego obrazu świata, to jest nijaki. A dla mnie przeciwnie, każdy kto nie pasuje do mojego świata, daje mi szansę poszerzyć granice. I nie kłóćmy się o to. Ty myślisz tak, ja myślę inaczej. Twoje pisanie nie zmieni mnie, ani mojego myślenia, moje pisanie nie zmieni Ciebie, ani Twojego myślenia. Może to Cię zdziwi, ale świat nie jest Tobą, ani mną. Świat jest na szczęście kolorowy. Wierzę w kolory. Dobrej nocy
do ~sam_na_sali Cóż za emocje proszę Pana! A więc rozumie, że Pan ma do powiedzenia i pokazania o wiele ciekawsze rzeczy? Myślę, że zw chętnie się Panem zainteresuje i ja także czekam z niecierpliwością na te emocjonujące wyścigi i wybuchy w Pana wypowiedziach! A tak serio.. Skoro nie podoba się Panu sposób wypowiadania się przez Martę i uważa Pan ją za nijaką to po co szargać sobie nerwy oglądając i pisząc komentarze? Lepiej czasami zająć się sobą. A co do szczerości, to owszem, bo niech mi Pan powie kto tak szczerze w tym mieście mówi o tym, że nie da się tu żyć i kto mówi: hej, interesuje się tym, co aktualnie jest modne? Nikt, bo to nie brzmi dobrze. Nie zawsze wszystko, co jest prawdziwe i szczere brzmi dobrze, ale nadal jest wartościowe.
Generalnie jest tak, ze można się wypowiadać, ale tak, żeby się zgadzało z innymi??? Obejrzałem ten wywiad, bo myślałem, że będzie ciekawa rozmowa z nietuzinkową osobą podobnie jak w przypadku Karoliny Kajcy). A co zobaczyłem? Pół godziny chichotania dwóch nastolatków (co w przypadku pani Marty mogę jeszcze zrozumieć, bo niedawno skończyła szkołę, ale w przypadku pana Aleksandra absolutnie nie). Zobaczyłem wywiad z dziewczyną, która bardzo sili się na oryginalność, ale, co chwilę potwierdza, że wszystkim, czym się zajmuje, wynika głównie z okresowo panującej mody. Ma kanał na youtubie, który jest o "lifestyle - wszystko i nic" - to są słowa pani Marty, mówiła o makijażu i kosmetykach, ale to już jest niemodne, więc przerzuciła się na dietę i odchudzanie (chociaż sama przyznała, że obecnie youtubowanie zaniedbała). Modne są hinduskie tatuaże - to sobie taki zrobię. Siłownia jest modna - to zacznę chodzić. Wg mnie pani Marta tak bardzo chce się wyróżniać, że rzuca się na wszystko, co modne i nie robi nic konkretnego. Tak jak napisałem, oczekiwałem ciekawej rozmowy z młodą osobą i nawet ta rozmowa tak się zaczęła, ale im bliżej końca, tym bardziej były to pogaduchy psiapsiółeczek (i tak bardzo mnie irytuje to chichotanie i ciągłe wtrącanie eee). Mimo wszystko pozdrawiam wszystkich głęboko urażonych moimi wypowiedziami.
Ok, masz mój szacunek ;) mnie głęboko nie uraziłeś, bo nie możesz, już też tak nie przesadzaj. To, że rozmawiam z Tobą, to nie znaczy, że jestem urażony. Świata nie wykręcaj na drugą stronę. Wytłumaczyłeś i jest ok. Nie wiem dlaczego masz taką potrzebę, żeby mówić o kimś, że jest nijaki, bo to jest niepotrzebne. Ta Twoja wypowiedź przynajmniej wytłumaczyła Twoją postawę i trzeba bylo od tego zacząć. Też Cię pozdrawiam, pomimo tego, że niczym mnie nie uraziłeś, tym bardziej głęboko, bo też, jak napisałem, nie masz takich mocy. Takie moce mają postacie z japońskich kreskówek ;)
Szanowny ~sam_na_sali… Nie miałam w planach pisać tutaj komentarzy, ale nie wytrzymam i muszę… Szok :D Wystarczy wychylić się trochę bardziej i już nazywają Cię nijakim. :) Co do tej mody, która tak Pana strasznie razi… chyba Pan nie wsłuchał się, że mówię, że próbuję wszystkiego co "modne", żeby sprawdzić, czy to faktycznie jest godne uwagi :) Moją nijakość określiłabym raczej wszechstronnością :) Bo proszę wybaczyć (znów zabrzmi to nieskromnie i arogancko), ale niech pokaże mi Pan chociaż kilka osób w naszym mieście, które tak jak ja, mają taką potrzebę ciągłego rozwijania swoich zainteresowań i poszukiwania nowych ? Przykro mi, bo cały czas myślałam, że skoro łączę prace, szkołę, treningi, youtube, obowiązki domowe, znajomych (a moja doba też ma tylko 24h i podkreślam, że zdarza mi się nawet sypiać kilka godzin… ;)) to jest to raczej powód do dumy, a nie do obwiniania się o to, że tak właściwie to nie robię nic konkretnego :) Ciekawa jestem co Pan osiągał w wieku 20 lat? :) I uprzedzam dalej będę próbować modnych rzeczy i podejrzewam, że moja oryginalność/nietypowość wejdzie przez to na jeszcze wyższy poziom i będę rozwijać się jeszcze bardziej. :)
Po co to obracanie kota ogonem. Nikt tutaj nie mówi, że masz sie zgadzać z innymi, każdy chyba mówi, że jak się nie zgadzasz, to się postaraj wytłumaczyć swoje stanowisko. Nie lubię takiego internetowego cwaniactwa. Ale napisałeś w końcu i tez uważam, że to jest ok. To co napisałeś wcześniej świadczy o tobie i o nikim innym, ale pomińmy już to. Druga sprawa - po co porównywac ludzi? Myslałeś, że to będzie jak z tą osobą lub inną? Co to jest za argument? Na zw taki regulamin wyczytałeś? A niby dlaczego tak miało być? Ludzie są różni. A Ty byś chciał, żeby byli tacy sami? No weź przestań. Szanujmy się wschowianie, nie róbmy gówno burzy albo przynajmniej nauczymy się rozmawiać. Elo
Pani Marto, nazywa pani siebie osoba wszechstronną. Niestety, dla mnie pani zainteresowania są bardzo powierzchowne. Trochę tego, trochę tamtego, a nic tak naprawdę dobrze. Może trzeba skupię się na jednej lub dwóch rzeczach, a nie skakać z kwiatka na kwiatek. I proszę mi uwierzyć, że znam wiele młodych osób, które maja ciekawe zainteresowania i się w tym realizują. Nie oczekiwałam TAKIEJ SAMEJ rozmowy, ale równie INTERESUJĄCEJ.