reklama
11 listopada we Wschowie obchodzono uroczyście Narodowe Święto Niepodległości. Punktem kulminacyjnym obchodów była Msza święta oraz złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą Wiec Polski.
czytaj całość artykułuNo tobie Czarek to ja sie nie dziwię dżinsy i katana to twój styl. Ale od burmistrza wymagam szacunku chociaż w godnym stroju. No ale cóż obecni burmistrzowie reprezentują poziom "magla"
Tak!!! Dżinsy ,katana, czarny t-shrit, to moja bajka. Problem w tym, że ja nie mam na imię Czarek, tylko Krzysztof. Uważam ,że każdy ma prawo nosić takie ciuchy w jakich czuje się dobrze.
I tu się bardzo mylisz. Proponuę wpisz w wyszukiwarkę internetową pojęcie dress code. Może zrozumiesz.
Hmmm. .Odsyłasz mnie gdzieś tam, cobym sobie poczytał. Tylko po co??? Dużo prościej byłoby gdbyś konkretnie przedstawił twoje objekcje pod adresem vice-burmistrza. Mnie tam jego dżinsy nie przeszkadzały. Nie ważne ,jak kto przyszedł ubrany. Najważniejsze jest to ,ze przyszedł!!!
A ja myślę że przysłowiowy stróż w boże ciało wyglądał lepiej niż ci " odnowiciele z ratusza " . w dniu odzyskania niepodległości . Szacunek do urzędu i tradycji państwowych niestety wynosi się z domu .
Proszę nie wchodzić w dyskusję z ext7 . Facet szuka poklasku i taniej popularności mimo że nie ma nic sensownego do przekazania .
Panie „”icek” ten pański apel, to taki nieco spóźniony jest, ponieważ wielu przed panem, to już postulowało. Nie wiem ,czy mi uwierzysz ,ale poklask i tanią popularność w dupie mam, bowiem od wielu lat jestem sobie „sterem, żeglarzem, okrętem” i tylko opinię ludzi rozumnych biorę pod rozwagę.
Jak byś miał poklask i tanią popularność w d...e to byś tu nie zaglądał nachalnie tylko świecił w rodzinie .
ext7 to dziwny przypadek, widać że gość nie ma co robić i połowę swojego życia oddaje komentowaniu bzdur. Nie lepiej czas spędzić z rodziną? Oj Czarek..
Cenię sobie komentarze ext7. Mam takie poczucie, że warto dać temu jakieś świadectwo. Grillujmy się, ok, zdaję sobie sprawę, że to jest potrzebne niektórym, jak powietrze. Ale grillowanie ext7 jest moim zdaniem nie na miejscu. Trzeba się tego uczyć, że można mieć inne, osobne zdanie w wielu sprawach. To taka, wydawałoby się, normalna, wręcz zwyczajna postawa. Co jest nie tak, że hejtujecie ext7? No na pewno wszystko jest ok z ext7. A z Wami?
Wcale się nie dziwię Panu Rafałowi. On nie po to został zrzucony na spadochronie na wschowski odcinek frontu wojny ideologicznej by nam rzeczywistość relacjonować ale po to by ją kreować. Zatem nie spodziewajmy się po Panu Rafale wyważonych i obiektywnych opinii i działań ponieważ ma zdecydowanie lewicowe poglądy. Pracuje u pobożnego Pana Mariusza Ławrynowicza, broni siedzącego w pierwszej ławce w kościele Krzysztofa Grabkę. Pozostaje sprawą nie wyjaśnioną gdzie składa raporty.
Tylko współczuć redaktorowi, który musi pracować dla czytelników, co do których stawia pytanie czy jest z Wami wszystko ok? Nie zagalopował się pan przypadkiem? W tej sytuacji pozostaje tylko poprzeć Jana Kotwickiego.
A cóż to za ważna persona ten ext7, że sam naczelny go broni? Na tym portalu co dziennie niektóre osoby są zdecydowanie gorzej oceniane i nie ma takiej reakcji.
Szkoda słów do tego typu adwersarzy! To jak rozmowa z moherem, a w najgorszym przypadku osobą pod wpływem alkoholu! Panie -icek.....
Było jak ostatnimi laty, władza z burmistrzami Wschowy na przedzie , póżniej oficjele i prezesi ważnych organizacji ( KODu nie widziałem na foto, ....piszę na foto bo osobiście nie uczestniczyłem) , spora grupa "przywiezionych" lub z "nakazem" obowiązkowego bycia i "szeroka" publika mieszkańców Wschowy . Ktoś z Was zapytał ile ta Wschowa ma mieszkańców ? ...... i chciałbym się skupić dzisiaj na tym . Czy Narodowe Święto Niepodległości jest jeszcze "Świętem" , czy ma dla Was jakieś znaczenie, czy w domu w tym dniu jecie obiad na białym obrusie ? Z komentarzy wnioskuję , że w naszym społeczeństwie takie i podobne dni odbieramy już tylko jako kolejny dzień wolny od pracy, jako dzień na wykonanie zaległej pracy , na odwiedzenie rodziny czy przyjaciół , świątyń nowobogactwa co daje tej nowej "rasie" homo novus tylko materialną radość. Proszę mnie nie zrozumieć , że jestem zakochany w mentalności św. Franciszka, że sobie odmówię i wykonam przelew na Świątynię O.B. ....... taki to ja nie jestem . Zauważam , że w społecznościach "małej mocy" (np. wschowskie) oddziaływanie bodżcami sentymentu , pasji czy zamiłowania jest już "malwersacją" ideologiczną . Dzisiaj ludzie są bez zasobów dobrej energii, bez dobrego oblicza , wyrugowani z sznytu i poczucia odpowiedzialności. Nie działa już "splendor - dobre zmiany" , on jeszcze przekonuje tylko ideowców , a dokładnie za stanowiska poją siebie i swoje rodziny z hasłami "Bóg, Honor, Ojczyzna....." i poprzez stan konta składają kwiaty przy pomniku. To ludzie o wypatrzonej etyce, to Ci co przeszli okres ciężkiej komuny na hasłach ...."niech żyje towarzysz......... !" a dzisiaj depczą i rozbijają bramy demokracji i TK. Jak to jest Panie prezesie , tego Pan nie przewidział , że w marketach pełno a na uroczystościach o podobnej godzinie , z własnej nieprzymuszonej woli jest obecny stan 1% mieszkańców ? O co tu chodzi ? Czy Niepodległość nam zbrzydła, czy Ona stała się tylko ozdobnikiem do szarej codzienności i wycieramy nią gęby myśląc , że jak już mamy to rozkosz będzie na zawsze. Chcesz wolności by wszystkiego spróbować, to zastanów się bo u kresu każdej niepodległości jest wyrok. Adaś
U mnie w Dzień Niepodległości było święto bo był rosół z kury . W każdy świąteczny dzień musi być rosół .
Do - "do Adasia" - Jeśli kapało Ci po brodzie , znaczy był dobry więc pielęgnuj tą tradycję - smacznego. Ad. Mirek - Panie Mirku, ja już od jakiegoś czasu prowadzę z ext7 (Cezary lub Krzysztof) raz przyjacielską ,....... raz "po cytrynie" dyskurs ...... naprawdę różnie z tym bywa. Pan Krzysztof (pozostanę przy autoprezentacji) nie jest "prosty" , ale nigdy mi to nie przeszkadzało , ważne , że chyba zawsze wie o czym pisze ( choć często chodzi po mostach) ? Wychodzę z założenia , że każdemu wolno myśleć krzyżowo , a że brak w tym racjonalności ....... takie miał dzieciństwo , takie go otuliło doświadczenie życiowe , bez trosk i pałek. Jednak zawsze namawiam do dobrego stylu , nawet jeśli On chodzi do innego "teatru " to należy pozostawić go w tej grotesce. Nie należy nazywać tego hejtem , a jest tu paru mądrych forumowiczów , w tym moja ulubiona Pani "mm" - dziękuję za to ciepło. Pozdrawiam Ciebie Krzysztofie, bo ja wolę czytać wypowiedzi z "celem" aniżeli o piórkach panny Marysi . Adaś
Skoro nie uczestniczyłeś w obchodach, to na wszystkie postawione pytania w komentarzu, odpowiedz sobie sam. Pasują do ciebie jak ulał.
A ja byłem i chętnie bym poczytał twoje wypociny ?