reklama
Radni ponownie będą głosować nad odpłatnym nabyciem nieruchomości, czyli odkupieniem nieruchomości wraz z budynkiem po kinie ,,Hel". Rada Miejska nie dalej, jak dwa tygodnie temu zdecydowała większością głosów, że budynku nie odkupi.
czytaj całość artykułuCzyżby doktor znalazł złoty środek na utrzymaniu się na stołku i forsuje kino Hel jak Antoni Smoleńsk ?.
W pierwszym zawiadomieniu na wrześniową sesję punkt obrad był czytelny i wyrazisty. W drugim, wrześniowym zawiadomieniu informacja ukryta pod hasłem odpłatnego odkupienia nieruchomości ( pkt 9 podpkt 6 ). Hmmm, nie dość, że sprawa śmierdzi z daleka to jeszcze bezczelnie robią radnych ( a co za tym idzie i nas – mieszkańców) w …. Argumentacja do sesji taka sama – nie wierzę w głupotę radnych, ale w Czopka już tak.
Kto nagle zmienil zdanie? CZY KOWALCZYKI,STOLEK DLA BYLEGO VICE...skandal...szykujemy,, taczki,,
Panie doktorze przysłowie " z uporem maniaka " nie ma tutaj zastosowania ! . Nikt własnej głowy i dupy nie będzie nadstawiał za pana (...) i widzimisię . A sprawa zaczyna być bardzo interesująca .
A może zrobili tak, jak robi się to w innych samorządach? Mnie tylko dziwi, dlaczego dopiero teraz.
Czytam i nie wierzę. O co chodzi?? Przecież władza chciała opylić ten obiekt i tak się też stało. Po inicjatywie CZAS ART., coby poprawić swój wizerunek wyraziła chęć odkupienia w/w, ale „be be” radni jej to uniemożliwili(wilk syty i owca cała) ,to jestem w stanie zrozumieć. Hmm. A może jednak „Gekon” miał rację, dopatrując się drugiego dna, bowiem w tym przypadku ,to już nie byłyby tylko „jaja jak berety” a śmierdzące korupcją wielkie jaja. Wie ktoś może, kto z imienia i nazwiska forsuje projekt odkupienia kina Hel??
Zapewne jakiś pociotek , a jest ich pełno i w CKiR , S.K i w samym ratuszu .
Ad "do ext7"Oj...Kolego ty mi nie odpowiadaj na pytanie „kto za symboliczną złotówkę zabytek chce łyknąć. Przecież mogę się domyślać ,że to „Antka śwagra kobity brat”. Mnie interesuje KTO(personalnie) z ratusza usiłuje sprawę przepchnąć????
P.S Oczywiście jest jeszcze inna opcja. Oczywiście mało prawdopodobna ,ale chyba możliwa!!! Przyjmijmy ,nooo.. tak hipotetycznie, że gmina odkupiła, zaadaptowała, wynajęła i zabytek „se” stoi i zarabiając złotówki służy mieszkańcom. Hmm...piękne, ale czy realne???
do ext. Opcja być może realna ale ja bym rozpoczął od zadania pytania po co nam GMINA? Sens powołania gmin i w ogóle rola Państwa jest lub winien być tylko w tych obszarach gdzie nie ma realnej szansy na biznes i przedsiębiorczość. W pozostałych aspektach całą rzeczywistość winna kształtować gospodarka i wolny rynek. Dlatego też Państwo z pieniędzy podatników ściągniętych na marginesie pod przymusem utrzymuje policję, szkolnictwo, wojsko i służbę zdrowia. I tak dalej... Podobnie gmina. Gmina nie musi budować fabryk, domów pod wynajem, sklepów itd. Działa w obszarach społecznie użytecznych w takich szczególnie w których jest zapotrzebowanie społeczne a nie ma podaży ze strony biznesu. Reasumując. Uważam, że w takim mieście jak Wschowa społecznie zasadne będzie utrzymanie miejskiego kina, które to może służyć jeszcze jako sala widowiskowa.
W ponownym głosowaniu w sprawie odkupu budynku po kinie Hel będę głosował przeciw. Po prostu nie chcę mieć oficerów CBA o szóstej rano w domu - Krzysztof Owoc
Ad „ANALITYK” Hmmm... Panie Kolego, ja zdaję sobie sprawę ,że GMINA, to taki paznokieć (małego palca) PAŃSTWA, i jakie są jego elementarne zadania , przecież to wie nawet dzieciak. Nie zmienia to jednak faktu ,że owe państwo ma w swej gestii pewne zasoby(umownie nazwijmy) materialne i jak mi się zdaje jego „zasraną" powinnością jest dbałość o w/w, wszak to dobro WSPÓLNE. A o roli Państwa moglibyśmy gadać w nieskończoność, to temat rzeka. Mnie bardziej interesuje Twoje zdanie odnośnie zamieszania związanego z kinem HEL
do ext7. Trudno mieć wyrobione zdanie na ten temat. Po pierwsze nie znamy kulis sprzedaży nieruchomości. Po drugie kupujący bierze na siebie odpowiedzialność i ponosi ryzyko gospodarcze. Po trzecie upór urzędu miasta w sprawie odkupienia nieruchomości jak dla mnie jest bardzo zastanawiajacy. Przede wszystkim powinniśmy poznać treść umowy. Od tego trzeba zacząć.
Ad „ANALITYK” Ja wiem, że na podstawie tej krótkiej, enigmatycznej informacji Zw wyciągniecie sensownych wniosków nie możliwe jest. Eee..tam kulisy transakcji sprzedaży, to „pryszcz”, bowiem na ten czas ,to kupujący na notarialnym kwicie podpis złożył, noo...być może było to dość nierozważne ,ale to jego problem jak poradzi sobie z konsekwencjami.. Mnie zastanawia KTO i w jakim CELU, z tak wielką determinacją usiłuje. rzecz całą odkręcić
Jeśli szuka Pan bezpośredniego kontaktu (telefon kom. lub mail) to służę pomocą. pozdr. kontrpas
@ext7 Prosty człowiek ciągle słyszy, że nie ma pieniędzy ale jak przyjdzie "biznesmen", to od razu pieniądze są. To jest jakaś patologia