reklama
Właściciel terenu, na którym znajduje się budynek po kinie ,,Hel" odwołał się od decyzji Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w sprawie wpisaniu budynku do rejestru zabytków.
czytaj całość artykułuCzy każdy wiekowy budynek to zabytek? Nie każdy obiekt, nawet wiekowy, jest zabytkiem w rozumieniu ustawy. W art. 3 pkt 1 stwierdza ona m.in., że zabytkiem jest nieruchomość lub rzecz ruchoma, będąca świadectwem minionej epoki lub zdarzeń, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na ich wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Zabytek powinien pełnić istotną rolę w wyjaśnianiu znaczenia przeszłych zdarzeń, być wysoko oceniany ze względu na indywidualnie piękno i walory artystyczne,
a może tak wpisać do rejestru były "Bristol" to było by ciekawe. czy ktoś pomięta ta historię? sztywne zasłonki na oknach uciekająca galaretka ze stołów nie wspomnę o WC.... to jest zabytek!!!!! Na pierwszym piętrze była sala taneczna a teraz? lupex!!!! na dole jadłodajnia a teraz? drogeria i teraz A,R.T. szaleją że jakieś kino Hel jest zabytkiem? kipina pisałem że pierwsze kino było no ul Ratuszowej!!!!
do~może zwariowany Trafna uwaga ....Proszę zwrócić uwagę, ze budynek "Bristolu" nadal stoi i możemy snuć swoje historie na temat "uciekającej galaretki ze stołów" ? pomimo nowego zaaranżowania przestrzeni ? Interesuje mnie rownież temat wschowskiego kina. Czy można prosić o przybliżenie gdzie i kiedy napisał Pan o kinie na ulicy Ratuszowej? To zdumiewające i fascynujące zarazem. Z góry dziękuję za wskazanie źrodła.
Ratuszowa 2 - wystarczy porozmawiać z niektórymi "starymi" mieszkańcami tego budynku.
A może w tym miejscu kolejny salon hazardu wybudować. Większość mieszkańców juz nie pamięta jak ekran kinowy wygląda. Budynek faktycznie straszy. Nim kolejne Wschowie spory rozwikłaja się to ten "" zabytek"" runie sam. stary budynek Wieśniak na przeciw pęknie ze śmiechu, bo jemu ktoś odważny ubrał nowe szaty, a niedawno wyglądał jak to "zabytkowe" kino
~do Fana. Panie .... konkrety proszę. Czyżby byli wsród nas pamiętający kino? A może pamietają właścicieli? Filmy? Może przechowali plakaty, reklamy. To bardzo interesujący wątek. Należy to spisać i wskazać innym naszych kinomanów. Niesamowity byłby cykl reportaży np." Wspomnień czar. Kino na Ratuszowej"