Do zdarzenia doszło dzisiaj (3 maja) około godziny 13.20. Sąsiedzi zauważyli wydostający się z jednego z mieszkań gęsty dym i wezwali straż pożarną. W akcji udział wzięło kilka zastępów straży pożarnej, zarówno zawodowców jak i ochotników. Do pożaru doszło w mieszkaniu komunalnym, które zamieszkane jest przez kilkuosobową rodzinę. Na szczęście w czasie zagrożenia nie było ich w domu. Strażacy opanowali ogień oraz przeprowadzili ewakuację pozostałych mieszkańców bloku. Pomocy potrzebowała także starsza lokatorka, zamieszkująca w klatce, w której doszło do pożaru. Na miejscu wciąż pracują służby, straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe, a także pogotowie gazowe i energetyczne. Trwa także poszukiwanie przyczyn pożaru.
(olek)