Swoją interpelację do burmistrza przewodniczący Rady Gminy złożył na sesji 20 stycznia tego roku. W swoim wniosku Henryk Baraniak prosił aby władze gminy rozpoczęły rozmowy w sprawie gazu na terenie miasta i gminy Szlichtyngowa.
- Otrzymałem pismo od pani burmistrz w związku ze swoją interpelacją złożoną na sesji 20 stycznia. Prosi ona o sprecyzowanie jakie są moje oczekiwania w tej kwestii. Pani burmistrz jest nieobecna, ale przedstawię swoje oczekiwania, gdyż są one proste. Chciałbym żeby przyłącza gazowe zaistniały na terenie naszej gminy. Poprawi to zarówno sytuację bytową mieszkańców jak i stan powietrza – mówił przewodniczący.
W związku z nieobecnością na sesji Elżbiety Rahnefeld odpowiedzi przewodniczącemu udzielił zastępca Andrzej Bielawski. Jego zdaniem dostawca gazu nie jest zainteresowany tym, aby doprowadzać infrastrukturę do miejscowości tak niewielkich jak Szlichtyngowa.
- Próbowałem dowiedzieć się jak wygląda procedura, jaką należałoby przejść aby uzyskać przyłącza gazowe i poinformowano mnie, może nie w pełni oficjalnie, o niewielkim zainteresowaniu przeprowadzania inwestycji w małych miejscowościach – informował burmistrz. – Uważam, że dobrym pomysłem byłoby gdyby wielu mieszkańców naszej gminy zwróciło się do dostawcy gazu z wnioskiem o przedstawienie warunków dostawy. Zainteresowanie wielu ludzi mogłoby zwrócić uwagę na nasz region.
Jednocześnie Andrzej Bielawski zaapelował do radnych i sołtysów, aby w rozmowach z mieszkańcami poruszać ten problem i zachęcać do składania tego typu wniosków. Złożył również propozycję, że władze gminy mogłyby te wnioski zebrać i wspólnie przesłać do dostawcy. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Szlichtyngowej, Daniel Mika, zauważył, że dobrze byłoby dołączyć informację o chęci przyłączenia do sieci gazowej placówek podległych gminie.
(red.)