Wczoraj (środa 12 grudnia) minęła 94 rocznica Wiecu Polskiego. Odbył się on w budynku, w którym dziś znajduje się siedziba Centrum Kultury i Rekreacji. O tym wydarzeniu pamiętali kibice Unii Leszno z Fan Clubu Wschowa zapalając znicz pod pamiątkową tablicą.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Mieszkający we Wschowie i najbliższej okolicy Polacy w 1918 roku chcieli zamanifestować swoja przynależność do odradzającego się państwa polskiego. – Znaleźliśmy w Internecie informację, że nasi rodacy stanowili około 30% mieszkańców powiatu wschowskiego – mówią kibice. Zorganizowali wiec, bo wiedzieli o tym, ze wkrótce może wybuchnąć w Wielkopolsce powstanie. Zresztą nasze miasto wraz z Lesznem, Kościanem, Śmiglem, Międzyrzeczem, Nowym Tomyślem, Grodziskiem i Babimostem należało do V Okręgu Wojskowego Powstania Wielkopolskiego dowodzonego przez ppłk. Kazimierza Zenktellera.
Podczas Wiecu zawiązał się tajny komitet pod przewodnictwem Anny Lassocińskiej, który miał przygotowywać mieszkańców naszego regionu do powstania. Przedstawiciele Ziemi Wschowskiej brali udział w posiedzeniu Sejmu Dzielnicowego w Poznaniu w grudniu 1918 roku. W styczniu Niemcy przeprowadzili aresztowania wśród polskiej ludności. Do więzienia trafili między innymi twórcy wschowskiej Powiatowej Rady Ludowej. Prześladowania nie ominęły kobiet. Ostatecznie na mocy Traktatu Wersalskiego Wschowa i najbliższa okolica znalazła się w granicach Rzeszy Niemieckiej.
Od wielu lat kibice różnych wielkopolskich klubów przypominają o zwycięstwie Powstania w swoich miastach. – Wiec to jeden z najważniejszych momentów historii naszego miasta. Szkoda, że niewielu mieszkańców o nim wie, a rocznica tego wydarzenia traktowana jest po macoszemu – mówią kibice.
Komentarze 12