Justyna Urbaniak ze wszystkich kandydatów, którzy ubiegali się o fotel burmistrza w I turze, została zgłoszona najpóźniej. Pomimo tego zdobyła 887 głosów.
- To moim zdaniem dobry wynik - mówi Urbaniak - szacunek należy się wszystkim wyborcom, którzy wzięli udział w wyborach samorządowych. Z mojej strony mogę wyrazić szczególne podziękowania za głosy oddane na moją kandydaturę.
Pani Justyna mówi, że na jakiś czas da sobie spokój z polityką. Pytana kto ma szanse w II turze, odpowiada:
- Wyniku nie da się przewidzieć. Moim zdaniem obaj kandydaci mają takie same szanse. Czasami się kalkuluje, że ten kandydat lub inny ma zdecydowaną przewagę, wybory jednak często pokazują zupełnie inną rzeczywistość.
(rak)