Poniedziałkowa, wspólna Komisja Rady Miejskiej we Wschowie zgromadziła nie tylko radnych, przedstawicieli Urzędu z wiceburmistrzem Miłoszem Czopkiem, ale również wszystkich dyrektorów Szkół Podstawowych z terenu gminy (poza dyrektorem z Siedlnicy) oraz nauczycielami ze szkół podstawowych i rodzicami.
Spotkanie przyniosło kilka odpowiedzi, które do tej pory były w sferze domysłów. Wiceburmistrz Miłosz Czopek wyjaśnił radnym i wszystkim zgromadzonym, że jednomyślność w radzie nie będzie wystarczająca, jeżeli nie poprą decyzji rady wszystkie zainteresowane grupy społeczne. Innymi słowy Lubuski Kurator Oświaty jest gotów zaakceptować decyzje rady, jaka by nie była, jeżeli będzie ona popierana przez szkolne środowiska. Jeżeli miałoby by być tak, że powstaną filie we wszystkich szkołach wiejskich i radni podejmą taką uchwałę, ale jednocześnie rodzice, nauczyciele w miejscowościach wiejskich będą protestować, to Kurator nie zgodzi się na takie rozwiązanie.
Dyrektorzy Szkoły Podstawowej nr 1 i nr 2 we Wschowie wyrazili swoją opinię na temat propozycji nauczycieli Gimnazjum nr 2. Ich zdaniem pomysł na utworzenie w budynku Gimnazjum nr 2 miejsca dla klas VII i VIII z terenu gminy jest nietrafiony. Zdaniem dyrektorów SP1 i SP2 przygotują się do wdrożenia założeń reformy oświatowej do września 2017 roku i nie ma żadnej racjonalnej przesłanki, aby ich uczniowie po ukończeniu klasy 6, przenosili się do budynku Gimnazjum. Podobnego zdania byli rodzice, którzy wypowiedzieli się na temat tej propozycji.
Wicedyrektor Gimnazjum nr 2 apelowała do wszystkich zgromadzonych dyrektorów o solidarność zawodową. Przypomniała, że jeżeli nie znajdzie się sensowne rozwiązanie, to przyszłość 73 pracowników szkoły stoi pod dużym znakiem zapytania. Przypomniała również rozmowę z wiceburmistrzem Wschowy, z której wynikało, że jeżeli Gimnazjum zostanie wygaszone, to budynek miałby zostać włączony do infrastruktury Szkoły Podstawowej nr 2.
Głos zabrali również dyrektorzy Szkół Podstawowych w Łysinach, Osowej Sieni i Konradowie. Z ich wypowiedzi wynikało, że i te szkoły, szczególnie w Łysinach i Konradowie (Osowa Sień jest przygotowana na prowadzenie 8-letniej szkoły) jeżeli będzie trzeba, to również przygotują się lokalowo na to, aby prowadzić 8-letnią placówkę. Dyrektor SP w Łysinach zwróciła uwagę na to, że przy okazji takich reform dziecko wiejskie zawsze jest poszkodowane i warto również ten aspekt brać pod uwagę rozważając optymalne rozwiązanie dla gminy.
Wśród radnych padały głosy, które mówiły, że koniecznie trzeba brać pod uwagę w tej sytuacji całą gminę, również jej aspekt możliwości ekonomicznych. Raczej wszyscy byli zdania, że być może cokolwiek radni ustalą, ktoś będzie poszkodowany. W wyniku braku wypracowania jednolitego stanowiska, zdecydowano o tym, aby na wtorkowej sesji Rady Miejskiej nie podejmować uchwały o szkołach podstawowych. Zdecydowano, że radni zaraz po sesji spotkają się ponownie i będą szukać rozwiązania.
Całą dyskusję zamieszczamy w pliku poniżej.
(rak)