reklama
Pani Radna Powiatowa chyba pani coś się pomyliło inicjatorem całej imprezy mikołajkowej w Szkole Podstawowej był samorząd uczniowski wraz z opiekunami p.Kotowską i p.Szpatowicz oraz wychowawcy klas i rodzice.Bardzo nieładnie po raz kolejny przypisywać sobie czyjeś zasługi.
Zazdrość i pycha, samouwielbienie cie rozpiera. Ten piękny zaprzęg z mroźnej Laponii i wizja spotkania z Mikołajem w gromadzie "Kolorowych Kleksów" to nie zasługa samorządu tylko druhny Doroty i wspaniałych rodziców "przebierańców".
Dobry Mikołaju dwa tygodnie chodziłeś po prośbie a cie nie chcieli a teraz sobie twą pracę wzięli. A feeeee!!!!!!!
Stokroto masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu. Jesteś krótkowzroczna.
O co ci chodzi?wyraznie napisane ze te 2 panie to samorzad/pracowity?/a te zdjecia to gromada zuchowa!!!popatrz w lusterko i zastanow sie nad soba/nie umiesz czytac ze zrozumieniem od tej zawisci/.
SU wyszedł z inicjatywą przygotowania warsztatów mikołajkowych, zaangażowani w ten dzień byli wszyscy wychowawcy oraz rodzice, nie rozumiem dlaczego zostało pominięte całe grono pedagogiczne, które przez cały dzień pomagało dzieciom w wykonywaniu zadań, przygotowało pomysły rozwiązań. Z tego co pani napisała wynika, że tylko pani i drużyna obchodziła dzień Św. Mikołaja, a wiemy, że tak nie było. Nikt nie ma zamiaru podważać pomysłu (zresztą rewelacyjnego) przebrania się za Mikołaja i elfy, ale one odwiedziły nas o 12.00, więc co przez ten czas robiły zuchy? Bo wydaje mi się, że uczestniczyły wraz z p. Dorotą w warsztatach przygotowanych przez SU.
Artyol fajna rzecz trzeba sie cieszyc ze cos tak fajnego bylo zorganizowane!!1000 plusow !!! Jst propozycja zalozenia scholi u nas w Drzewcach, ale chcialabym jeszcze zdazyc przed świetami-potrzeb tylko jedna czy dzieci beda chetne!!!
W latach 90-tych istniała schola młodzieżowa w naszym kościele. Inicjatorką utworzenia zespołu była właśnie Pani Dorota K. - nasza wychowawczyni. A wszystko zaczęło się od szkolnych rekolekcji wielkopostnych. Niespodzianka muzyczna w naszym wykonaniu podczas porannej mszy św. stała się początkiem istnienia naszej scholi i trwała latek kilka. Wojtek - główny grajek, Łukasz drugi, wokalistki: Magda, Agata, Karolina, Gabrysia, Kasia, Agnieszka ...i inni pamiętamy o tym. Czuliśmy się docenieni i potrzebni. Dziękujemy za to pani Dorocie, ks Janowi. Było to w XX wieku, teraz mamy XXI i schola w odmłodzonym składzie mogłaby zaistnieć. Ewka, Magda, Wanessa, Jacek, Jakub, Natalka i inne utalentowane dusze czekają na propozycję. Czekamy na powtórkę z rozrywki.
dlaczego pani pisze o sobie w innej osobie? w artykule i komentarzach.
Tu mikołaj Beata K. organizacja cała była moim pomysłem i pani Doroty Kostki i nikt nie będzie się (...) i myślał po swojemu
Pierwszy komentarz i ostatni z 18 grudnia 2012 12:12 pochodzi z biernego stanowiska pracy. Zamiast uczciwie zająć się pracą, za którą podatnicy płacą ktoś buszuje w sieci i pozwala sobie na brudne spiskowanie, intrygi, knucie przeciwko drugiemu. I Ty Stokroto i Ty druga, i trzecia, i ta najmądrzejsza w spodniach, i ta najpiękniejsza w spódnicy... - każda z Was może zostać świętym Mikołajem, jeśli tylko zechce. Uczcie się od druha i zucha pokory i szacunku do drugiego człowieka. A Mikołajowi wypadałoby powiedzieć najzwyczajniej, po ludzku: - dziekuję, a nie życzyć mu poślizgu. Po prostu, tak nie wypada;)Wesołych Świąt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Druhna Dorota K.jest instruktorem ZHP. Pracuje z zuchami dobrowolnie i za darmo - jest wolontariuszem. Nie każdy chce i potrafi pracować właśnie w ten sposób. Tu trzeba poświęcić swój czas, często swoje fundusze, no i koniecznie swoje serce. To jest bezinteresowna służba dla dobra dzieci
Echo dnia: - Po dwóch miesiącach ktoś próbuje zminimalizować małego zucha i dużego druha. Komu na tym zależy?