reklama
Tak!!! Oni potrzebują "spektakularnego" sukcesu niczym "kania dżdżu"... Problem jednak w tym,że "ich" chwilowe samozadowolenie rodzi poważne konsekwencje dla dla mieszkańców na wiele lat...Ich już nie będzie ,a ten "szmelc" będzie LUDZIOM przeszkadzać żyć.....
ext7 ogarnij emocje i myśl logicznie.Średniowiecze już było przez ostatnich 12 lat, rozumiem Twoje obawy,ale jak by słuchać ludzi Twojego pokroju do dziś nie było by prądu i telefonu.Popatrz na gminy obok ,a u nas tylko,, obawy mieszkańców''.
Ad."xxx" Eeeeeeee....tam. To wcale nie emocje ,czy brak logicznego myślenia.To własne WIEDZA i LOGICZNE MYŚLENIE!!!!!! "Praw FIZYKI pan nie zmienisz ,i nie bądź pan GŁĄB" No jeżeli chcesz .to możemy zrobić zawody, z przedmiotu przyrodniczego zwanego FIZYKĄ,ale jak mi się zdaje byłby to mecz "do jednej bramki"
Droga redakcjo ZW dlaczego piszecie BURMISTRZOWIE przecierz w ratuszu mamy BURMISTRZA!!! Co prawda głosowaliśmy na PANIĄ BURMISTRZ, ale jak wszyscy w zauważyli wybory 2014r. były jakieś trefne więc mamy BURMISTRZA. Państwa kurtuazja jest zbyteczna.
A co będzie z gołębiami? Jak te wiatraki na nie podzialają? Moze odpędzą je do Krakowa? Moze warto to przemyśleć?
Te golebie to symbol glupoty i nieuctwa 'naszej wladzy' . Przez ten okres 100 dni narobili takiego balaganu prawnego ze wyprostowanie prawne potrwa jeszcze kilka lat napewno.
Do xxx niestety fakt iż wiatrak wytwarza tzw. zielona energię czy jak kto woli ekologiczną nie pozostaje bez wpływu na organizmy i glebę. Generuje duży hałas, gleba wokół wiatraków staje się nic nie warta, bo jest wysuszona i nie ma żadnej wartości. Nie wspomnę już wpływu na zwierzęta. Lepiej nie oglądać się na sąsiadujące gminy bo jak ktoś płaci to w Polsce nawet w środku miasta znajdzie się miejsce na wiatrak. lepiej brać przykład od Niemców, którzy stawiają farmy wiatrowe np. w pobliżu autostrad, bo tam jakość gleby już jest zniszczona i dodatkowo ziemia ta z powodu bliskości autostrady jest mniej cenna.
@jerzyk wschowski Proszę się przejechać w wolnej chwili, gdy będzie późna wiosna, a wczesne lato w okolice Śmigla, jest tam parę wiatraków, nigdzie nie widziałem opisywanych skutków ubocznych działania wiatraków...
Jeśli nie ma to żadnych skutków ubocznych to dlaczego większość z tym walczy? Włos się na głowie jeży ile miejsc w Polsce walczy z wiatrakami. Może warto poczytać? Np: http://www.stopwiatrakom.eu/194-wiadomo%C5%9Bci-z-zagranicy/1418-niemcy,-dania-jak-du%C5%84skie-norki-zatrzyma%C5%82y-prawie-wiatraki-centralna-gazeta-niemiecka-prze%C5%82amuje-tabu-i-pisze-obszernie-o-szkodliwych-infrad%C5%BAwi%C4%99kach-z-turbin-wiatrowych.html
W latach 50 walczyli z prądem w 90 z wieżami komórkowymi dzisiaj z wiatrakami to taki sposób do zaistnienia dla tych co nic konkretnego nie mają do zaoferowania a na czymś kapitał polityczny trzeba zbić no to powalczymy z wiatrakami. Jedyną wadą wiatraków jest to że nie zmniejszą nam bezrobocia do ich obsługi nie potrzeba rzeszy ludzi. Swoją drogą ciekaw jestem protestów ludności jak w końcu wybudują fabrykę i zaczną pracować piły, prasy, sprężarki jeden lub dwa kominy zaczną dymić co wtedy powiecie "jerzyk wschowski 16 kwietnia 2015 at 12:37 Do xxx niestety fakt iż wiatrak wytwarza tzw. zielona energię czy jak kto woli ekologiczną nie pozostaje bez wpływu na organizmy i glebę. Generuje duży hałas, gleba wokół wiatraków staje się nic nie warta, bo jest wysuszona i nie ma żadnej wartości. Nie wspomnę już wpływu na zwierzęta. Lepiej nie oglądać się na sąsiadujące gminy " Może macie racje nie oglądajmy się na inne gminy i nie wpuszczajmy tu żadnej firmy
Wiatraki generuja halas. W Niemczech stawiaja wiatraki blisko istniejacych zrodel halasu(fabryki, autostrady) u nas stawiaja wiatraki na wsi gdzie w nocy jest cisza a wiatrak generuje halas do 106 dBa
"Syndrom turbiny wiatrowej" Dowody na to, iż turbiny produkują dźwięki o niskiej częstotliwości i co gorsza infradźwięki są bezdyskusyjne. Kliniczne badania są jednoznaczne: dźwięki o niskiej częstotliwości oraz infradźwięki zaburzają pracę narządów odpowiedzialnych za ruch, zmysł równowagi i świadomość pozycji.
Badania nad tą sprawą wykonywane przeze mnie oraz innych lekarzy medycyny pokazały, iż ludzie mieszkający w odległości mniejszej niż 2 km od turbin wiatrowych zapadają na poważne choroby, często doprowadzeni do ostateczności opuszczają swoje domy i wyprowadzają się. W środowisku otolaryngologów oraz neurochirurgów, którzy zajmują się badaniami nad tym zagadnieniem nie ma wątpliwości, emitowane przez wiatraki dźwięki o niskiej częstotliwości oraz infradźwięki poważnie zakłócają pracę organów odpowiedzialnych za zmysł słuchu i równowagi, co skutkuje zespołem chorób, które nazwałam Syndromem Turbin Wiatrowych Nina Pierpont Dr n. med., Członek Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej
CO SIĘ STAŁO NA DUŃSKIEJ FERMIE NOREK W nocy 6 grudnia 2013 r. po raz pierwszy uruchomiono turbiny na nowej farmie wiatrowej w gminie Herning na Półwyspie Jutlandzkim w Danii. Na pobliskiej fermie norek zwierzęta zaczęły wydawać przeraźliwe piski, a potem gryźć się nawzajem. Nad ranem dzięki interwencji policji udało się wyłączyć turbiny. Do tego czasu zagryzionych zostało 6 norek, a dalsze 100 miało tak poważne rany, że trzeba je było uśpić. To zdarzenie wywołało szok w społeczeństwie duńskim. Czy to możliwe, że energetyka wiatrowa powoduje takie rzeczy? Czy niesłyszalne obroty łopat mogą doprowadzić zwierzęta do szaleństwa, a więc także zagrażać zdrowiu ludzi? O losie norek pisano w nagłówkach gazet i dyskutowano w parlamencie duńskim.
Jak powstaje halas niskiej czestotliwosci, który jest niesłyszalny dla człowieka. Dźwięk ten powstaje w momencie, kiedy wirująca łopata turbiny mija jej maszt. Wibracje poniżej 20 Hz są szkodliwe nie tylko dla zwierząt, ale i dla ludzi.
Rząd Bawarii określił już minimalną odległość od budynków mieszkalnych jako dziesięciokrotność wysokości turbiny (tzw. regulacja 10 x W). Tak więc, przykładowo, w promieniu 2000 metrów od 200-metrowej turbiny nie może być żadnych domów mieszkalnych.
Produkcja energii z wiatrakow "W skali całego roku produkcja 25 tysięcy niemieckich wiatraków w 2014 r. odpowiadała mniej niż 15% ich mocy zainstalowanej [1]."
Komu szkodza wiatraki: "Ze względu na impulsowy, inwazyjny, a niekiedy także ciągły charakter hałasu wytwarzanego przez turbiny wiatrowe, hałas ten może w szczególności zakłócać sen. […] Szczególnie zagrożone są dzieci i starsi. U pozbawionych snu dzieci częściej występuje otyłość, co czyni je podatnymi na cukrzycę i choroby wieńcowe w wieku dojrzałym. Sen poprawia pamięć, stąd dzieci te gorzej się uczą.”