TworzymyGłos Regionu

reklama

Felieton: To frustrujące czytanie

Czwartek, 30 kwietnia 2015 o 19:44, autor: 11
Felieton: To frustrujące czytanie

Kilka dni temu świętowaliśmy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Obchodziliśmy go z niemałym hukiem: trąbiły o tym i duże radiostacje, wspominała telewizja, sporo też działo się w bibliotekach, księgarniach i na portalach. Dziwne to dla mnie zwłaszcza w kraju, w którym jak donoszą ostatnie badania czytelnictwa ponad 30 % narodu nie posiada w domu ani jednej książki, a 58 % nie przeczytało niczego w ciągu zeszłego roku. Mówiąc "nic" nie mam na myśli wyłącznie książek, bo oto 20% z tychże nie przeczytało żadnego dłuższego tekstu np. prasowego. W tym krótkim wpisie chciałabym tych, którzy nie czytają wesprzeć, a tych którzy sobie obiecali, że jednak zaczną, pragnę szybko i dotkliwie przestrzec jak wielkie niebezpieczeństwo grozi im i ich bliskim. Nie czytajcie moi drodzy, czytanie - zwłaszcza to bardziej bolesne… ze zrozumieniem - niezwykle frustruje. Takie właśnie uczucia towarzyszyły mi po lekturze Rekina z parku Yoyogi Joanny Bator. Do dziś boli mnie, że nie zobaczę kwitnących w Japonii wiśni i nie przejdę się ulicami dzielnicy Akihabara. Żałuję wszystkich miejsc, momentów historii, które znam tylko z lektur, które były i wydają się zawsze bardziej atrakcyjne niż tu i teraz. Do tego dochodzą dolegliwości jak najbardziej fizyczne, pogłębiająca się wada wzroku, ból głowy po zarwaniu nocy np. przy neurotycznym doczytywaniu genialnego Syna Jo Nesbo. O książkowym kacu już nie wspomnę, kiedy to nosisz książkę w głowie i trudno rozpocząć inną, to jak strata dobrego znajomego. O ile łatwiej włączyć telewizor i dać się ponieść skokom do basenu czy programowi, w którym dzieci udają dorosłych. Łatwe, przyjemne i żadnych skutków ubocznych. Czytałam ze zrozumieniem programy wyborcze partii politycznych, czytałam o propozycjach samorządowców… i co? Dzisiaj obserwując poczynania jednych czy drugich nabawiłam się tylko wrzodów żołądka i mam ochotę zrezygnować z podstawowego prawa obywatelskiego, czyli prawa do głosowania. We Wschowie walka z czytelnictwem może okazać się trudna. Oto bowiem mamy jedną z najlepiej działających bibliotek w regionie. Jej wyjątkowość nie kończy się na pięknym wyglądzie, ale opiera się na samych zasadach działania. Obecnie nie tylko można znaleźć we wschowskiej bibliotece najważniejsze wydawnicze nowości, ale także spotkać się i podyskutować o książkach, skorzystać z Internetu i zapewnić dziecku możliwość ciekawego i twórczego spędzania wolnego czasu. Dlatego trzymajcie się od biblioteki z daleka - czytanie uzależnia. Przez to traci się radość życia, nie można już swobodnie czytać kompletnie pozbawionych sensu komentarzy na zw.pl., gdzie np. autorka felietonu nazywana jest per Pan, a piszący odpowiadają na komentarze osób, które nie biorą udziału w dyskusji, że już o nawoływaniu do referendum nie wspomnę. Na koniec powiem tylko tyle - mam szczerą nadzieję, że jak najmniej wschowian przeczyta ten pokrętny tekst. Małgorzata Wojnarowska
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (11)

avatar

avatar
~pytam
30.04.2015 23:17

kim jest czym sie zajmuje pani Wojnarowska

avatar
~do pytama
01.05.2015 02:36

Będąc nieodrodna córka swojego zajmuje się tym czym większość jego mieszkańców, czyli lamentowaniem oraz krytykowaniem, lustrowaniem i wyszydzaniem kogo popadnie. I dziwi się jeszcze, że mylą ją z Klanem.

avatar
~Koleżanka
01.05.2015 05:30

Gośka-BRAWO !!! Jestem z Tobą ! Jestem UZALEŻNIONA !

avatar
~no cóż
01.05.2015 11:53

czy ta Pani obarcza obecną ekpię rządzącą, że nabawiła się wrzodów żołądka? czy czytam ze zrozumieniem?

avatar
~:)
01.05.2015 13:34

tak oskarża i zamierza podać wszystkich do sądu Tuska, Komorowskiego i Kłopotka z PSL, jak również kogoś z PiS, na koniec Magdalenę Ogórek, bo akurat jej czepiają się wszyscy. Jak skończy z polityką krajową. Poda do sądu samorządowców, ale dla zachowania obiektywizmu i tych od Grabki i tych od Czopka.

avatar
~no cóż
01.05.2015 15:41

To znaczy, że trzeba obalić system :) i zagłosować na odpowiedniego prezydenta.Może to nie wyleczy wrzodów :) ale będzie inny prezydent i inny rozkład sił:)

avatar
~Tatiana
02.05.2015 20:34

Geialnie ujęte ale wybacz Gocha, iż powiem, że znacznie bardziej ubawiłam się czytając komentarze Choć śmiem twierdzić, że mojej ironi komentujący również nie obejmą swym głębokim rozumowaniem...

avatar
~no cóż
06.05.2015 21:51

Głęboka ironia to nic inneg0 jak tylko zakamuflowana agresja.

avatar
~ext7
08.05.2015 16:07

Pani Małgosiu,Pani doskonale wie ,że ten Pani felieton ,to "głos wołającego na puszczy".Hmm.. wszak przecież od zawsze,byli ci ,co czytają i nieczytający.Tak po prawdzie, to nie wiem,gdzie można zarazić się "miłością do zapachu zadrukowanej karty",ale tak sobie myślę ,że DOM,SZKOŁA,to takie specyficzne miejsca,gdzie o to nie trudno.Miła Pani ,prowokowanie,ciągnięcie w górę ,tak ale "przeginanie intelektualnej pały" raczej sensu nie ma,czego dowodem są ,co niektóre komentarze.Ot... po prostu do adresatów ,to nie dotrze.Ten "pierworodny grzech" popełnia czasami Pan Rafał Klan.Po co przekonywać PRZEKONANEGO??

avatar
~:)
08.05.2015 22:22

Nadzieja umiera ostatnia!

avatar
~Kosa
28.05.2015 06:36

Uwaga! Czytanie poszerza horyzonty i grozi posiadaniem własnego zdania!

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl