TworzymyGłos Regionu

reklama

Felieton Tarką po łapkach: Gołąb to świnia

Poniedziałek, 23 marca 2015 o 15:33, autor: 25
Felieton Tarką po łapkach: Gołąb to świnia

Całe swoje dorosłe życie (jakieś 25 lat po uzyskaniu pełnoletności) czekałem aż wreszcie Rada Miasta zacznie się zajmować rzeczami naprawdę ważnymi. Wiele tematów było jednak konsekwentnie pomijanych. Władza się zmieniała, następowały po sobie różne opcje polityczne, jednak ciągle brakowało ludzi odważnych. Do teraz. Żaden mieszkaniec, obojętnie jakiej rasy nie będzie teraz działał bezkarnie na szkodę miasta. Wreszcie, o co apelowałem bezgłośnie od dawna, dobrano się do du… znaczy kupra tym latającym szczurom, jak niektórzy słusznie nazywają gołębie. Otóż podczas dyskusji nad programem opieki nad bezdomnymi zwierzętami głos zabrała radna Emanuela Stanek-Juśkiewicz. Szkoda. Nie szkoda, że głos zabrała, szkoda, że tak późno ten drażliwy temat podjęto. Radna odważnie oskarżyła gołębie o zabrudzanie remontowanych kamienic. Proszę zobaczyć perfidię tych gadów, które nieremontowanych nie obsrywają. Gołąbie niczym troglodyci biegający ze sprayami czekają tylko aż jakiś budynek zostanie wyremontowany i momentalnie go obsrywają. To jednoznacznie świadczy o ich złej woli. No bo jak, do nieremontowanej kamienicy donieść już nie mogą? Ja osobiście na ten temat uwagę zwróciłem już 14 lat temu, gdy jeden z gołębi pomylił moją głowę z wyremontowaną kamienicą. Trauma pozostała mi do dzisiaj. Pamiętam te szydercze uśmiechy żony i teściowej, i prześmiewcze uwagi, że obsrany człowiek będzie miał teraz finansową pomyślność. Z tej finansowej pomyślności też gówno wyszło, pozostał jedynie wstyd. Od wtedy apelowałem o ostateczne rozwiązanie kwestii gołębiej we Wschowie. Bez efektu. Aby nie być podejrzanym o stronniczość o komentarz do tej sprawy poprosiłem wschowskie środowiska gołębie. Jak się okazało, wzmożone naloty dywanowe na wyremontowane kamienice są po części spowodowane nieporozumieniem. Otóż gołębie zaniepokojone są pomysłem likwidacji Gimnazjum Nr 1. Gołębie opatrznie zrozumiały sformułowanie „likwidacja”, bojąc się fizycznego zlikwidowania budynku. A przecież budynek ten od wielu lat, dla niezliczonych pokoleń gołębi był ulubionym miejscem wypróżniania się. Po prostu omawiając kwestie likwidacji szkoły, zapomniano uspokoić środowiska gołębie, że budynek jako taki na razie zostanie. Błędem radnej jest także sugerowanie, że o pomoc należałoby zwrócić się do wschowskich gołębiarzy. No bo jak - wyłapią je, wywiozą do sąsiedniego powiatu, zostawią i zakażą powrotu? Znajomy mi powiadał, że te szczwane bydlęta z daleka potrafią wrócić. Co ciekawe niektórzy gołębiarze specjalnie bawią się w wywożenie gołębi i czekanie aż wrócą, ot taki perwersyjny sport. Według mnie lepiej o pomoc zwrócić się do koła łowieckiego „RYŚ”. Wzorem takiej np. Wielkiej Brytanii, gdzie strzelanie do gołębi i nie tylko, z wiatrówek i broni na którą ma się pozwolenie jest dopuszczone, można doprowadzić do ostatecznego rozwiązania kwestii gołębiej. Idąc dalej takim torem myślenia można by przy okazji całościowo rozwiązać problem bezdomnych zwierząt. Amunicja zawsze będzie tańsza niż jakieś schroniska. A przecież w tych trudnych dla Wschowy czasach myślenie o oszczędności powinno być priorytetem. Cieszę się, że wreszcie dyskutujemy o tych sprawach, nie będzie gołąb srał nam w twarz… PS. Oświadczam, że nie oszalałem, ja po prostu oglądałem sprawozdanie z sesji. Krzysztof Tarka
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (25)

avatar

avatar
~Totalista
23.03.2015 15:49

Uśmiałem się do łez. Czekam na następne postulaty radnej i następne teksty pana Tarki

avatar
~Kazik
23.03.2015 16:03

Nic dodać, nic ująć

avatar
~1234
23.03.2015 16:13

Czego Wy się z niej tak naśmiewacie? Mnie szczerze wkurzają te latające szczury i ich odchody walające się na chodniku. Codziennie niestety idąc do pracy przechodzę koło miejsca gdzie boję się przechodzić, żeby przypadkiem jakieś ptasie gó...no nie spadło mi na głowę. Tak swoją drogą współczuję mieszkańcom tej i nietylko tej kamienicy, bo widok z okna mają na ptasie odchody leżące na ich parapetach.

avatar
~Totalista
23.03.2015 16:25

@1234 A mi siadaja na drzewie kruki czy inne gady i sraja na trawnik. Czy Burmistrz mnie obroni ? Gdzie mam składać wniosek o pomoc ? Puknijcie się w czoło wraz z panią Radną. To jest ta nowa jakość o której zaraz po wyborach mówiła radna na konferencji prasowej ?

avatar
~JamJestOn
23.03.2015 18:58

Widocznie srają na kamienicę w której nieporadnie jak to niepo radna chce od lat sprzedać lub wynająć komuś lokal...

avatar
~Dorota
23.03.2015 19:27

Ta pani radna z miną groźnej carycy ma super przemyślenia. Kiedy ona na to wpadła ? Zenua!

avatar
~Xxx
23.03.2015 19:41

O Boże!Jaka w tej Wschowie inteligencja.Same felietony i same mądrości.Tylko jakoś tych inteligentnych ludzi nie widać jak coś trzeba zrobic w realu

avatar
~Kinia
23.03.2015 20:06

A psy? Toż one dopiero sr... Nie chcę chodzić po takich trawnikach. Protestuję! I tak dalej, i tak dalej. Można z tego żartować i śmiać się, ale to i tak nie zmieni faktu, że sprawa jest żałosna...

avatar
~zaz
23.03.2015 20:35

Umarłam ze śmiechu :)

avatar
~przyjaciel Danuty Patalas
23.03.2015 20:36

to wszystko z troski żeby gołębie nie zanieczyściły fryzury naszych burmistrzów Brawo Panie Emanuelo Nobel się Pani należny. Czekamy na kolejne interpelacje. proponuję temat co się dzieje z karmą, którą spożywają nasze pieski, nasi burmistrzowie mogą się na tym poślizgnąć w referendum.

avatar
~Gekon
23.03.2015 21:38

Proponuję połączyć obietnicę wyborczą CZOPKISTÓW utworzenia nowych miejsc pracy i ostatecznego rozwiązania kwest dzikich zwierząt we Wschowie. Należy utworzyć schronisko dla zwierząt w tym gołębi. Powołać Specjalną Służbę hycli a złapane sztuki usypiać np. CO2. Nadzór nad schroniskiem powinien zostać powierzony lekarzowi weterynarii, który w wolnych chwilach mógłby zająć się sterelizacją czworonogów.

avatar
~kamil
23.03.2015 22:38

Niestety, ale tak długo jak burmistrzem będzie pani Patalas, tak długo będzie dyskusja o tak ważnych sprawach, trudnych sprawach..

avatar
~Henio
24.03.2015 11:37

Zastanawiam się, czy nie można efektywniej korzystać z podległej Gminie Spółce Komunalnej poprzez utworzenie grupy remontowo-budowlanej na potrzeby miejskiej infrastruktury uliczek, chodników, przejść dla pieszych i ścieżek rowerowych? - proponowała w swojej ulotce wyborczej radna Stanek. Rzeczywistość piszę jednak inne scenariusze i dziś potrzebna jest grupa likwidacyjna "Ostateczne Rozwiązanie". Proponuje sięgać po środki unijne na to zadanie, a w inkubatorze przedsiębiorczości szkolić łowców gołębi.

avatar
~do wszystkich
24.03.2015 12:43

No to może Kraków weźmie z nas przykład i podniesie sprawę gołębi jako sprawę ważną i niezmiernie istotną. Takie pomysły tylko do obśmiania. Widać, ze nie będzie lepiej ale śmieszniej na pewno:D Chyba, ze Pani Burmistrz już się wstydzi za swoją radną.

avatar
~Henio
24.03.2015 13:18

Stawiam, że radna Juśkiewicz-Stanek, wychowana w katolickiej rodzinie przedsiębiorców, nie powiedziała ostatniego słowa. Mam wręcz wrażenie, że się rozkręca radna z okręgu nr 5.

avatar
~do Henio
24.03.2015 17:19

a my ją "zakręcimy " w referendum , "na zawsze"

avatar
~wschowianin
24.03.2015 18:23

Stop bezdomności gołębi, wschowianie adoptujcie po gołebiu i wplacajcie na urzad gminy może burmistrz przestanie wciąz do obrzydzenia powtarzac o oszczędnosciach ale oszczędza tylko na mieszkańcach 3 ratuszowa grabi

avatar
~Spaciren
24.03.2015 23:08

a gawrony w parkach nikomu nie przeszkadzają!?tylko gołębie! Panie Tarka- od kiedy gołębie są GADAMI ?? I proponuję wyrażać się kulturalniej bądź co bądź po tych "toaletowych" słowach myślę, że ma Pan tyle w głowie co i wtedy na głowie! a tych słów to już teściowa i żona się nie wstydzi!??? język taki brukowy! w tym wieku pisać słowami jak z gimbazy! a feee....

avatar
~Sikme
25.03.2015 07:33

Panie / Pani Spaciren a jakiegoż to słowa żona i teściowa pana Tarki mają się wstydzić? Obsrany? To Pana / Panią zawstydza? Zarzut "w tym wieku pisać słowami gimbazy" też nietrafiony. W XXI wieku właśnie należy pisać słowami gimbazy...

avatar
~JamJestOn
25.03.2015 09:06

napisał, to napisał... czytałem kilka razy i jakoś nie kumam przesłania... chyba, że to miał być mocno ironiczny felieton wyśmiewający pomysł, niestety nie wszystko do tego pasuje... już prędzej odebrałem to jako: byłem w indiach, informuję o tym na fejsie i kicha, napiszę cokolwiek, człowieki zobaczą, poczytają i jak będzie felieton "jak mnie w indiach czterech nosiło" to w końcu wypłynę na języki... wszyscy będą o mnie mówić... !

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl