reklama
Żenujący felieton... Kiedyś we Wschowie było tylko dobrze, a teraz jest tylko źle? Skąd taka stronniczość w mediach, rzekomo niezależnych (przynajmniej z założenia)? To naturalne, że przed przystąpieniem do realizacji programu wyborczego trzeba utworzyć zespół. Pierwszym etapem tworzenia takiego zespołu były wybory powszechne, ten zespół tworzyliśmy my - wyborcy. Etap drugi to jego krystalizacja. Nie chodzi o to, że popieram panią burmistrz i jej program tylko o to, że krytykujecie władzę, która nie miała jeszcze szansy się wykazać, a nie krytykowaliście tej, która, jakkolwiek by jej nie oceniać, popełniła na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat sporo poważnych błędów. I co? Ocenzurujecie ten wpis?
Szanowni państwo zwróćcie tylko uwagę na to że mamy panią burmistrz tylko figuranta do podawania mikrofonu dla pana i władcy Miłosza Czopka to jest człowiek który rządzi gminą a głosowaliśmy na Patalas żenada
Trafny felieton Panie Rafale. Tego nie daje się słuchać co wygadują ci ludzie.Radca który tłumaczy, że sekretarz to stanowisko polityczne i powinien odejść automatycznie, wierutna bzdura, jest od pewnego czasu oddzielny tryb zwalniania sekretarza. Mam wrażenie że wiedza na temat przepisów w samorządzie jest maleńka. Trzeba było wykorzystać poprzednich radców , którzy na tym się znali. Czopek opowiada na okrągło byleby coś mówić,Patalas osoba do spraw technicznych(Janek K czuj się zagrożony bo ta pani może zdecydowanie ciebie zastąpić). Wracając do felietonu to ciekawe czy wyborcy Patalas są zwolennikami politycznego kierowania naszą gminą czy chcieli wybrać lepszych fachowców by było efektywniej a może być tylko tragicznie amatorszczyzna.
Jestem osobą, która głosowała na Panią Patalas....od początku kojarzyłam komitet tej pani Z Czopkiem i jakoś nie miałam z tym problemu podobnie jak większość mieszkańców Wschowy.
Sami MENADŻEROWIE, a muszą się prawnikiem wysługiwać... Teatr jednego aktora. Całe szczęście ta farsa potrwa tylko 4 lata, po której kurtyna opadnie, a my wyborcy zdecydujemy czy bić brawa czy rzucać pomidorami
A czy Grabka i Żukowski nie mieli radców prawnych??? Zejdź na ziemię i przestań bzdury pisać o których pojęcia nie masz.
Przy zmianie władzy zawsze zmieniają się osoby decyzyjne i to jest przecież oczywiste. Nowe osoby uprawiają swoją politykę - i to jest również oczywiste. Niestety mniej jest oczywiste jak długo nowe władze będą budować swoje "administracyjne zaplecze w ratuszu" - bo im robią to dłużej, tym więcej ucieka czasu potrzebnego na sprawy naprawdę ważne dla gospodarki gminy (a wyborcy patrzą i analizują).
Głosowałem za p Patalas, Czopkiem, ludźmi z SoS. Logicznym jest dla mnie ,że muszą wszystkie ważne ,decyzyjne stanowiska obsadzić własnymi ,zaufanymi ludźmi.Właśnie oni w pierszej kolejności będą odpowiadać za podwładnych pracowników przed wyborcami i rozliczani przez lokalnych dziennikarzy. Jeżeli można pominąć konkurs to należy to wykorzystać. Jest wielu zawiedzionych , i z prawa i z lewa,wylewając swoje rozczarowania ,żal niespełnionych nadziei, ambicji i wartości w artykułach felietonach,komentarzach. Poczekajmy cierpliwie rok ,dwa,nie wcześniej wówczas z czystm sumieniem będziemy mogli ocenić pracę obecnych władz.
Nie do końca chodzi o to co robią. Tylko jak to robią. Cała ich kampania opierała się na krytyce władzy, opowiadali jak to oni będą tą władzę sprawować. Czyli transparentnie, a tym czasem co? Z gęby cholewę się robi. Ciekawe czy te wszystkie osoby co uwierzyli w te bajki mają teraz dobre samopoczucie. A i jeszcze jedno. W tym SOS było bardzo dużo ludzi z własnym biznesem i mam do nich jedno pytanie. Czy jak zatrudniają nowego pracownika to dają jemu od razu dużą kasę bo może będzie dobrym pracownikiem czy raczej poczekają zobaczą co jest wart i może mu dorzucą. Bo jakoś nie widziałem w swoim, nie najkrótszym życiu, żeby tak robiono.
Innych i ważnych spraw już nie będzie, czego oczekujesz ? Podział dochodów i zysków nastąpił i finito, za 4 lata zmiana , oby w tej zimie , bo ciepła, wszystkie "bałwany" sie roztopiły.
Proponuję cytat z rozmowy Rozstkowskiego i Sikorskiego: "Obietnice wyborcze wiążą tych co w nie wierzą."