TworzymyGłos Regionu

reklama

Felieton: Najpierw plan polityczny, potem plan dla gminy

Czwartek, 08 stycznia 2015 o 19:46, autor: 13
Felieton: Najpierw plan polityczny, potem plan dla gminy

Wypowiedź adwokata Jacka Wawrzynka na ostatniej sesji Rady Miejskiej we Wschowie zawierała co najmniej dwa istotne komunikaty, które mogą być pomocne w rozumieniu tego, w jaki sposób formułuje się dzisiaj lokalna scena samorządowa we Wschowie. Pierwszy komunikat mówi o funkcjach politycznych w samorządzie, drugi o tym, że funkcje polityczne obsadzane są po to, aby realizować plan polityczny oraz program wyborczy. Kolejność, czyli najpierw polityka, potem program wyborczy (słychać to wyraźnie w wypowiedzi adwokata w materiale filmowym, umieszczonym poniżej) jest zasadna, chociaż komentatorom na lokalnych forach może się to nie podobać. Realizowanie programu wyborczego, pomysłu na gminę w sytuacji zmiany władzy, musi zacząć się od polityki, czyli dobrania sobie takich ludzi, którzy mniej lub bardziej umiejętnie będą realizować konkretne cele. Ten proces polityczny, choćby nie wiem jak odżegnywała się od niego obecna władza, jest w trakcie tworzenia. Kiedy już okrzepnie, wszystko będzie wiadomo, ale póki na razie dojrzewa, można się temu przyglądać z zainteresowaniem, ponieważ o jego kształcie decydują czynniki polityczne, które powstawały latami. Dużo wcześniej nim na scenie samorządowej pojawiła się obecna burmistrz Danuta Patalas. W komentarzach, które pojawiają się na lokalnych forach, słychać od czasu do czasu ton oburzenia, ponieważ niektórzy czytelnicy dopatrują się w ostatnich decyzjach pani burmistrz wpływu osób trzecich. Padają podejrzenia o to, że w sumie gminą zarządza z tylnego siedzenia wiceburmistrz Miłosz Czopek. Gdyby jednak przyjąć punkt widzenia adwokata Wawrzynka, że najpierw polityka, a dopiero potem gmina, to staje się zrozumiałe, że nie ma dzisiaj innej możliwości, jak właśnie realizowanie politycznego programu przez grupę osób, która od lat ma ściśle określone poglądy w tej materii. Wskazywała na to już kampania wyborcza, gdzie z jednej strony Danuta Patalas wykonywała codzienną pracę, przekonując mieszkańców do siebie podczas indywidualnych spotkań, z drugiej strony realizowano pewną wizję wyborczą, widoczną na przykład w gazecie Stowarzyszenia Odnowy Samorządu. Raczej były to dwa odmienne sposoby osiągania tego samego celu. Ale jednocześnie żaden z tych elementów, działając w pojedynkę, nie przyniósłby sukcesu wyborczego. Dzisiaj lokalna władza właśnie w tym politycznym procesie wszystkie te elementy zlepia w całość. Bo tylko jako całość może mniej lub bardziej efektywnie realizować swój plan wyborczy. Póki co, wydaje się, że ten proces trwa i biorą w nim udział poza wymienionymi aktorami również radni komitetu Nasza Wschowa Nasz Samorząd. Czy stworzą jedną drużynę, to niebawem się okaże. A dokąd nas zabiorą, dowiemy się, jak już politycznie się poukładają. Oby nie zajęło im to zbyt dużo czasu. Rafał Klan
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (13)

avatar

avatar
~Mirek
08.01.2015 21:30

Żenujący felieton... Kiedyś we Wschowie było tylko dobrze, a teraz jest tylko źle? Skąd taka stronniczość w mediach, rzekomo niezależnych (przynajmniej z założenia)? To naturalne, że przed przystąpieniem do realizacji programu wyborczego trzeba utworzyć zespół. Pierwszym etapem tworzenia takiego zespołu były wybory powszechne, ten zespół tworzyliśmy my - wyborcy. Etap drugi to jego krystalizacja. Nie chodzi o to, że popieram panią burmistrz i jej program tylko o to, że krytykujecie władzę, która nie miała jeszcze szansy się wykazać, a nie krytykowaliście tej, która, jakkolwiek by jej nie oceniać, popełniła na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat sporo poważnych błędów. I co? Ocenzurujecie ten wpis?

avatar
~xxxxx
08.01.2015 21:47

Szanowni państwo zwróćcie tylko uwagę na to że mamy panią burmistrz tylko figuranta do podawania mikrofonu dla pana i władcy Miłosza Czopka to jest człowiek który rządzi gminą a głosowaliśmy na Patalas żenada

avatar
~Franek
08.01.2015 21:50

Wawrzynek w Szlichtyngowej, Wawrzynek we Wschowie?

avatar
~Franek
08.01.2015 22:03

a czy jak odchodził Żuk to czystek nowej władzy nie było?

avatar
~chats
09.01.2015 06:38

Trafny felieton Panie Rafale. Tego nie daje się słuchać co wygadują ci ludzie.Radca który tłumaczy, że sekretarz to stanowisko polityczne i powinien odejść automatycznie, wierutna bzdura, jest od pewnego czasu oddzielny tryb zwalniania sekretarza. Mam wrażenie że wiedza na temat przepisów w samorządzie jest maleńka. Trzeba było wykorzystać poprzednich radców , którzy na tym się znali. Czopek opowiada na okrągło byleby coś mówić,Patalas osoba do spraw technicznych(Janek K czuj się zagrożony bo ta pani może zdecydowanie ciebie zastąpić). Wracając do felietonu to ciekawe czy wyborcy Patalas są zwolennikami politycznego kierowania naszą gminą czy chcieli wybrać lepszych fachowców by było efektywniej a może być tylko tragicznie amatorszczyzna.

avatar
~wyborca Patalas
09.01.2015 08:46

Jestem osobą, która głosowała na Panią Patalas....od początku kojarzyłam komitet tej pani Z Czopkiem i jakoś nie miałam z tym problemu podobnie jak większość mieszkańców Wschowy.

avatar
~Ehhhh
09.01.2015 08:51

Sami MENADŻEROWIE, a muszą się prawnikiem wysługiwać... Teatr jednego aktora. Całe szczęście ta farsa potrwa tylko 4 lata, po której kurtyna opadnie, a my wyborcy zdecydujemy czy bić brawa czy rzucać pomidorami

avatar
~do Ehhh
09.01.2015 09:33

A czy Grabka i Żukowski nie mieli radców prawnych??? Zejdź na ziemię i przestań bzdury pisać o których pojęcia nie masz.

avatar
~(...)
09.01.2015 09:41

Przy zmianie władzy zawsze zmieniają się osoby decyzyjne i to jest przecież oczywiste. Nowe osoby uprawiają swoją politykę - i to jest również oczywiste. Niestety mniej jest oczywiste jak długo nowe władze będą budować swoje "administracyjne zaplecze w ratuszu" - bo im robią to dłużej, tym więcej ucieka czasu potrzebnego na sprawy naprawdę ważne dla gospodarki gminy (a wyborcy patrzą i analizują).

avatar
~marek
09.01.2015 10:38

Głosowałem za p Patalas, Czopkiem, ludźmi z SoS. Logicznym jest dla mnie ,że muszą wszystkie ważne ,decyzyjne stanowiska obsadzić własnymi ,zaufanymi ludźmi.Właśnie oni w pierszej kolejności będą odpowiadać za podwładnych pracowników przed wyborcami i rozliczani przez lokalnych dziennikarzy. Jeżeli można pominąć konkurs to należy to wykorzystać. Jest wielu zawiedzionych , i z prawa i z lewa,wylewając swoje rozczarowania ,żal niespełnionych nadziei, ambicji i wartości w artykułach felietonach,komentarzach. Poczekajmy cierpliwie rok ,dwa,nie wcześniej wówczas z czystm sumieniem będziemy mogli ocenić pracę obecnych władz.

avatar
~kolo
09.01.2015 14:22

Nie do końca chodzi o to co robią. Tylko jak to robią. Cała ich kampania opierała się na krytyce władzy, opowiadali jak to oni będą tą władzę sprawować. Czyli transparentnie, a tym czasem co? Z gęby cholewę się robi. Ciekawe czy te wszystkie osoby co uwierzyli w te bajki mają teraz dobre samopoczucie. A i jeszcze jedno. W tym SOS było bardzo dużo ludzi z własnym biznesem i mam do nich jedno pytanie. Czy jak zatrudniają nowego pracownika to dają jemu od razu dużą kasę bo może będzie dobrym pracownikiem czy raczej poczekają zobaczą co jest wart i może mu dorzucą. Bo jakoś nie widziałem w swoim, nie najkrótszym życiu, żeby tak robiono.

avatar
~do /......../
09.01.2015 15:13

Innych i ważnych spraw już nie będzie, czego oczekujesz ? Podział dochodów i zysków nastąpił i finito, za 4 lata zmiana , oby w tej zimie , bo ciepła, wszystkie "bałwany" sie roztopiły.

avatar
~
13.01.2015 20:19

Proponuję cytat z rozmowy Rozstkowskiego i Sikorskiego: "Obietnice wyborcze wiążą tych co w nie wierzą."

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl