reklama
brawo panie Rafale, logiczne, rozsądne i przemyślane wnioski, podane spokojnie bez egzaltacj, obiektywnie, oby mieszkańcy gminy tak myśleli
Jak mozna utrzymywac takie małe szkoły za tak duże pieniądze? To jest niestety niegospodarne...Dziecko zawiezione do Wschowy do szkoły więcej skorzysta.Dlaczego rodzice tego nie rozumiecie.Cóz w takiej małej szkółce??Większa szkoła większe mozliwości. Nauczyciele ,Wam rodzicom ,robią mętlik w głowie.A tak naprawdę chodzi im o własne stołki.No pomyslcie .
Juź podczas spotkania z rodzicami z Lginia moźnbyło wyczuć źe pani Burmistrz zasłania się radnymi. W razie czego to nie jej wina bo ona jest przeciw.
do realia uważam ,że bardzo się mylisz bo cóż więcej skorzysta dziecka zawiezione do Wschowy.Mamy bardzo dobrą kadrę nauczycielską,wszystkie pomoce naukowe,i dziecko jest po szkole zaraz w domu .O jakich innych możliwościach mówisz.Nasze dzieci biorą udział w konkursach,olimpiadach itp,niczym nie odbiegają do tz.mieszczuchów Jeśli mówisz o oszczędnościach to ani Ty ani ja nawet radni z Panią Burmistrz na czele nie wiedzą jaki to da nam oszczędności więc nie wypowiadaj się o czymś o czym nie masz pojęcia.
Każdy chce pracować, nauczyciele też ludzie, też mają swoje rodziny, które muszą utrzymać. A władza powinna szukać rozwiązań typu jak zarobić, jak stworzyć nowe miejsca pracy, bo obrana przez nią dziś droga to droga "łatwizny". Nie sztuka jest zamknąć, sztuką jest stworzyć coś nowego przynoszącego zysk.
A Ty czego nie rozumiesz? że dziecko ze wsi zanim wróci do domu ze szkoły ze Wschowy, to dziecko wschowskie będzie już dawno po obiedzie i będzie się szykowało do zajęć pozalekcyjnych? Że w momencie kiedy wschowskie dziecko będzie już po zajęciach dodatkowych, to dziecko ze wsi będzie dopiero siadało do obiadu? O jakich większych możliwościach mówimy? O jakich realiach?
Wschowskie i te wiejskie szkoły stały się z czasem ,,przechowalnią'' wielu nauczycieli, którzy mogą już iść na spokojne i sowite emerytury. Wszyscy wiedzą kto to jest , i że jest to grupa co najmniej kilkunastu osób o ile nie więcej Ale nie chcą i poprzednia władza Grabki nie potrafiła ich do tego zmusić. Z racji biologicznych organizmu - sapią przy tym i jęczą, ale są i tak mają się doskonale. Pewnie, lepiej dopóki się da to ,,bujać się'' w szkole za dużo większą kasę, niż (co tu robić) na emeryturze, a rąk i tak sobie przy tym w szkole nie powyrywają.. Przez zasiedzenie i koleżeńskie układziki - przy okazji też blokują miejsce pracy innym, młodszym , którym może się coś jeszcze będzie chciało zrobić z dzieciakami i dla dzieciaków. Gdyby tylko tych ,,'emerytów nauczycielskich'' grzecznie poprosić (nie ująć ich w przygotowywanych arkuszach na przyszły rok szkolny) - bo sami raczej nie odejdą - to wierzę, że przy okazji reformy wschowskiej oświaty - żaden z młodszych nauczycieli szkół nie zostałby bez pracy w wyniku reorganizacji. Chyba nikt w gminie tego jeszcze nie analizował. Zresztą za Grabki, był to temat tabu.... Już słyszę i czytam oburzone głosy internautów (czytaj czyli samych zainteresowanych nauczycieli-emerytów) - jaka to hiena i nieuk jestem, że przeciw zasłużonym profesorom się wypowiadam....
Nie wiem dlaczego dopiero teraz Pan o tym pisze ? Jasno, wyrażnie, to nie chodzi o dzieci a o pensje dla nauczycieli. Towarzystwo ma w d..... dzieci a jedynie tysiące dla siebie .....? Brawo p. Czopek że ma Pan odwagę to towarzystwo pogonić .
jacy emeryci pracują w szkołach? Na przykład w Lginiu nie ma ani jednego emeryta, w Łysinach to samo.
Ja mam nowe przemyślenia oto Pan Czopek główkował i znalazł nowych winnych wiadomo to nauczyciele, kształcą się, robią awans. Myślę, że w końcu dojdziemy do takiej sytuacji w Polsce, że uczyć będzie mógł każdy. Szkoda tylko, że oto czas życia się wydłuża bo strach się bać.
Ciekawe-czy za 5 lat będzie mowa o niżu demograficznym, przecież wiele rodzin obecnie ma po dwoje, troje dzieci. Reorganizacja w szkołach -tak ale -likwidacja nie.
szkoda że nie szuka się dochodów dla gminy w innej części gospodarki a tylko na placówkach dla dzieci.Szkoły w założeniach państwa nigdy nie miały i nie mają byc dochodowe mają służyć dzieciom,a tu likwidacja-reorganizacja ma ratować budżet gminy to chyba pomyłka, a gdzie obietnice wyborcze- miejsca pracy, nowe zakłady, itd -a tu co szkolnictwo do odstrzału? co się dzieje w tym kraju,długi spłącqamy szkołami a nie inwestycjami,
Czopek rozpoczął już kampanię wyborczą na przyszłe wybory. Patalasową pozałatwia niewygodne sprawy. Tak mu podpowiada Przybylski, który nie jest mentorem Patalasowej a Czopka w długofalowym dochodzeniu do fotela burmistrza. Pięknie uknuty plan. Patalasowa prędzej czy pózniej będzie ofiarą kombinacji Czopka a my razem z nią.
referendum jest właściwym posunięciem, przecież to tylko REORGANIZACJA urzędu, a nie pozbawienie władzy obecnych burmistrzów i pana kopiuj-wklej, którego nic nie łączy ze Wschową oprócz sowitego wynagrodzenia!!! cha cha cha cha śmich na sali................... Ludzie jakie wyliczenia? 2-3 miliony??? jeśli wyliczenia to konkretnie np. 2 miliony. Nauczyciele murem stali za grabka to trzeba ich odstrzelić nabojami, które trafią w dzieci!!!! a jakież to możliwości dają szkoły miejskie???? - oprócz tego, że są duże??? Żeby Wschowa była porównywalna do Poznania np. to co innego (większa dostępność do teatrów, kin, muzeów, wyższych uczelni). Proponuję zrobić analizę SWOT, to wam da odpowiedź.
Mam nadzieję, że władza będzie miała odwagę podejmować słuszne chociaż niepopularne decyzje. Teraz jest czas na ryzykowane posunięcia ponieważ za cztery lata widoczne będą korzyści. Jeśli nie załatwicie pewnych spraw dzisiaj, przed kolejnymi wyborami na pewno zabraknie wam odwagi.
pan Czopek tak krzyczał o inwestycjach a zaczyna od likwidacji łatwizna zlikwidować i po kłopocie.
może czas na redukcje zatrudnienia w ratuszu i innnych instytuacjach państwowych, a potem dopiero w szkołąch ??
Jeżeli doświadczony nauczyciel i dyrektor szkoły zarazem swoje panowanie rozpoczyna od szukania oszczędności kosztem NASZYCH DZIECI to nie mam więcej pytań. PANI JUŻ DZIEKUJEMY!!!
Dziecko wysyłane od młodych lat do szkół np. we Wschowie bedzie bardziej odporne na wieksze miasta, bedzie przygotowane psychicznie na wieksze uczelnie !!!! To zadam wam pytanie co maja powiedzieć rodzice którzy mieszkaja na peryferiach większych miast takich jak Poznań , Wrocław czy Warszawa , co budowane są dla nich szkoły na tych peryferiach. Nie róbcie z własnych dzieci Sierot. Ja tez jestem ze wsi i jestem za tym aby moje dziecko jednak uczeszczało do szkoły w mieście. Zobaczcie ludzie wyjezdzaja za granice polski całymi rodzinami i co oni maja powiedziec ? Dziecko ani jezyka ani nic zobaczcie jaki stres oni przezywaja , a tu chodzi tylko o przeniesienie dziecka do innej szkoły. TRZEBA BYŁO WYBRAĆ GRABKE TO ZA PARE LAT KAZDY BY STAD WYJECHAŁ .